reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2013

patrycja mysle ze chodzi o to zeby nie zostawiac dziecka placzacego w lozeczku bo bedzie zle mu sie kojarzylo, ja tez czasem sie staram uspokoic go w lozeczku ale jak mocno placze to nic nie pomoze, w tej ksiazce bylo opisane dziecko ktore bylo zostawiane do wyplakania w lozeczku i przez to tak sie go balo ze sie mam z nim nawet do lozeczka zblizyc nie mogla
 
reklama
Taka j , no tak się robi ,że jak już podajesz np słoiczek to zastępujesz 1 posiłek mleczny, ja robiłam tak dawałam Maksowi rano mleko, następnie po 3-4 godzinach czyli ok 12 obiadek (w słoiczku) potem znowu kolejny posiłek to mleko i znowu po 3 godzinach słoiczek jako deser. Potem słoiczki zastąpiłam swoimi "wyrobami" W ten sposób eliminuje się posiłki mleczne.
Lena też zaczęła się ślinić, lekarka powiedziała ,że po 3 miesiącu dziecku zaczynają pracować ślinianki i nie umie jeszcze połykać, kazała podawać dużo płynów, najlepiej wody.
 
Kamu ale jak np. zje tylko 3 czy 5 łyżeczek małych tego czegoś ze słoiczka to to jest już posiłek? Nie wiem jak mam traktować takie małe ilości w pierwszych tygodniach, ja spróbowałam podać mu marchewkę, zjadł z 1 łyżeczkę i darł się i uspokoił dopiero przy butli więc chyba nie chce jeszcze innych posiłków, jadł tą marchewkę ale chyba to nie jest to dla niego.

A w ogóle to dzisiaj nie wiem ile spałam, z 1,5 godziny w sumie? Na 100 rat bo tyle razy się budził, mam ochotę się pociąć.
 
taka.j ja pierwszy raz jak dalam marchewke to nawet lyzeczki nie zjadla a brzuszek bolal, wiec moze Kubusia tez boli. Poczekaj kilka dni i sprobuj znowu, albo dodaj jabluszka, bo sama marchewa ma nieciekawy posmak. a jak dajesz 2-3 lyzeczki to pozniej jeszcze mleko do najedzenia. ja marchewki daje juz ponad pol sloiczka, wiec mleko daje pozniej.

ja 3 dni temu dalam jej deserek banan z jablkiem, to jej smakowal, na drugi dzien tesciowa jej dala reszte sloiczka i w nocy obudzila sie z wielkim krzykiem bo brzuszek ja bolal. Ale marchewka z ziemniaczkiem smakuje bardzo i nic jej nie jest. jutro probuje zupki jarzynowej.

co do slinienia to Mila tez sie mega slini i wszyscy sa opluci:-D
 
Jagoda dzieki za rady! Ja chcialam tylko marchew, zeby potem jak probuje jabłuszka to mi marchewki itd. nie odrzucił bo jabluszko slodkie wiec lepsze, myslisz, ze tak nie bedzie raczej?
 
niby tak mowia, ale ja wlasnie dalam Milce pol sloiczka samej marchewki, ktora jeszcze kilka dni jej nie smakowala a juz sama buzie otwiera jak lyzeczke widzi, wiec probuj pomalu. Dodaj troszeczke jabluszka zeby marchew miala lekko inny smak, albo samego jablka, a pozniej z marchewka mieszaj
 
Hej,

jagoda23 bedziemy musieli sprobowac tego mleka sojowego bo po Pepti dostal takiej alergii ze teraz jest caly czerwony wyglada jak poparzony :( nawet nie chce sobie wyobrazac jak to go musi swedziec :( masakra chcialam mu pomoc a tylko pogorszylam sprawe :( ale z soją to podobno jest tak ze jak dziecko jest uczulone na bialko krowie to i na soje i jesli tak wyjdzie to nie ma odpowiedniego mleka dla mojego dziecka bo w kazdym jest cos co go uczula... ogolnie to po wizycie u gastrologa zostalismy w szpitalu ale tylko teoretycznie bo nie ma miejsc na oddziale i codziennie dojezdzamy na badania, dzisiaj mam nadzieje ze cos poradza na ta jego skorke.

Igor tez sie strasznie slini, czasami to cala pieluszka na ktorej lezy jest mokra. fajnie ze juz wprowadzacie nowe pokarmy ja sie strasznie tego teraz boje, bo jak znajac zycie znowu wyjdzie jakies uczulenie. z reszta i tak narazie musimy malego doprowadzic do porzadku bo z takimi zmianami na skorze nie polapie sie na co ma alergie a na co nie. no...pomarudzilam ale ostatnio zadnych pozytywow nie widze
 
Cześć dziewczyny!
U nas jeszcze na dobrze nie skończył się jeden wirus, a kolejny zawitał. Byłam wczoraj z dwójką u pediatry, starsza jest przykatarzona, a młodszy Bartek ochrypł. Na szczęście nie mamy antybiotyków, starsza pije syropy a młodemu mam tylko czyścić nos. Przez te infekcje rozkaprysił się, o spaniu to nawet nie wspomnę, bo bez kołysania w wózku już się nie obędzie. Z jedzeniem cyrk jest niesamowity, jest głodny, płacze, ja podaję butelkę a on ją wypluwa i płacze jeszcze bardziej. I z tego głodu robi się jeszcze bardziej wściekły. Muszę go położyć w wózku, pokołysać i wtedy dopiero na leżąco wypija to mleko. Nie wiem o co mu chodzi, że nagle przestała mu odpowiadać pozycja karmienia na rękach
 
reklama
Widzę, że nie tylko u mnie sajgon.

Aurelia mam nadzieję, że szybciutko wyjdziecie na zdrowie!

Rampampam trzymam kciuki, żeby nie było uczulenia!

Dziewczyny czy Wasze dzieci mają ten skok rozwojowy co ma być ok. 17 tygodnia? Mój ma ten tydzień, nie chcę zwalać na skok ale on po prostu ma gdzieś spanie, wieczorem nie da się go uspać a w nocy co chwila się budzi w dzień to ma takie małe drzemki, ja wysiadam psychicznie, macie "czas" na cieszenie się macierzyństwem? Ja się zastanawiam ile to będzie trwało.
 
Do góry