reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

witamy sie i my:-) WSZYSTKIM DZISIEJSZYM I WCZORAJSZYM SOLENIZANTOM ZYCZYMY SAMYCH POGODNYCH DNI,ZDROWKKKKKAAAAAAAAA I WSZYSTKIEGO NAJ!
Miłoszek po domu biega zazwyczaj boso lub w skarpetkach antyposlizgowych niekiedy zakladam mu papucki mamy akurat z twarda podeszwa,a po podwórku juz biega w wszystkich bucikach na poczatku potrafil tylko w usztywnianych za kostke sandalkach,ale to bylo przy pierwszych kroczkach,teraz nawet na boso wbiega na kamienie ktore mamy wysypane kolo domu jak ucieknie mamie z trawiastego ogrodka:-D

oo buraczkowa dzis kroluje,a my dzis nie gotujemy jedziemy na weekend i po drodze wstapimy na niezdrowe jedzonko :zawstydzona/y: Misiek mam nadzieje skusi sie na sloiczek,bo od kiedy zaczal podjadac z naszych talerzy to te sloiczkowe jest bee:szok: mam nadzieje,ze pogoda dopisze,bo urlop mielismy deszczowy :tak:
 
reklama
Najlepiej właśnie boso i w skarpetkach.Teraz cały czas tak właśnie raczkuje ale jak przyjdzie jesień to będzie jej już za zimno w stópki chodzić po podłodze.
Neftis- prawda że cudowna data urodzin? ;-) :-D
marii79-Natalka ma tak samo jak Twój synek,też nie chce jeść słoiczków odkąd poznała smak naszych obiadów ale jeszcze trzymam w zapasie kilka słoiczków w razie jakbym ugotowała coś czego nie będzie mogła zjeść.I miłego długiego weekendu :-) A pogoda-podobno ma być ciepło ale burzowo ale u nich z tą pogodą to się zmienia
 
Ostatnia edycja:
hej babeczki! znowu mam chwilkę w pracy :-)

Lea hehe no ja mam nadzieję że u nas takie nocki super już zostaną... chociaz dzisiaj była gorsza....

Madzia no to świetnie się Jasiu rozwija pod względem mówienia, mój niby też dużo mówi ale pojedynczych wyrazów ktorch znaczenie rozumie i potrafi wykorzystać a ze złożeń to mówi tylko "ja jade" tzn jak np gdzieś jedziemy to mówimy że jedziemy a Adaśko dodaje "ja ajdę" :-D a poza tym to dużo słow, pokazywania itp ale na zdania widocznie jeszcze nie jego czas ;-) za to zapitala na dwóch nóziach już ponad miesiąc tzn zaczął chodzić na przełomie 9 i 10 miesiąca jakoś :-)

anussia ja nie zakładam w domu małemu butków, chodzi w samych skarpetklach lub całkiem boso

marii to Miłoszek do tejk pory cały czas jechał na słoiczkowym? bo mój to już nie pamiętam kiedy przestał... jak tylko pierwszy raz mu ugotowałam zupkę tzn jakieś 5 miesięcy temu :-D
 
Dzin dybry!!!:-)

U nas dzis pochmurno ale i tak juz jeden spacerek za nami, teraz leo spi a mamusia na sekunde na BB:-D

Jesli chodzi o kapciuszki to ja tez slyszalam ze najlepiej na boso. moje dziecie jeszcze nie tupta ani nie raczkuje:eek: tylko pelza (mysle ze dlatego ze w calej chalupie albo kafelki albo panele i sie bidok slizga doopka mu jedzie jak tylko podniesie do pozycji "raka":-D) ale i tak ciagle w skarpetkach nawet jak cieplo niestety a to dlatego z jak zaczynal pelzanie to najpierw odpychal sie jedna nozka ( wiedy na bosaka) i od tego odpychania mu sie straszny pecherz na paluszku od nogi zrobil ktory dluuuugo sie goil dlatego jedziemy w skrapetkach:-( a jak zacznie tuptac to zobaczymy ale raczej skarpetusie z abs:tak:

Madzia wow :tak: super Jasiek - zdolniasiek !!! moje dziecie za to nie chodzi, nie mowi, nie raczkuje leniuch ale rozrabia za trzech albo i wiecej:-D

Marii milego weekendu!!!!!!!


A ja jeszcze na chwilke zeby zyczyc wam milego spokojnego i POGODNEGO weekendu!!!!
 
Ostatnia edycja:
Anussia Jasio po domu zazwyczaj chodzi w skarpetkach:) na dworzu też bo skoro nie chodzi to butki mu nie potrzebne:) My mamy fotelik 9-36kg, a Jasio nawet nie waży 9kg:) tylko w nosidełku to już w maju się nie mieścił a ważył wtedy niecałe 7kg:)
Marii Ja Jasiowi robie sama obiadki (zupki) do żłobka i potem w domu zjada z nami jeszcze normalny obiad, za kupnymi obiadkami Jasio też nie przepada:)
Lea to masz wesoło ze swoim urwisem:) Jasio ogólnie to jest grzeczny, choć czasem też potrafi dać w kość, tylko że chodzi do żłobka i 8 godzin spędza tam, więc nawet jak w domu ma trochę gorszy humor to i tak bardzo mi to nie przeszkadza bo się chce nim nacieszyć:)
Anecia jak widać każdy maluch jest inny:) ja też później zaczęłam chodzić a gadałam już zdaniami jak miałam roczek a czytałam jak miałam niecałe 3 lata i podobno sama się tego nauczyłam bo jak ktoś czytał gazetę to ja się pytałam o literki i nikt mnie do tego nie zmuszał, za to mój brat chodził tak jak Twój Adaś jak już miał 9-10 miesięcy i wszędzie było go pełno wspinał się na meble:) za to później zaczął mówić:)

A u nas średnia pogoda więc głównie siedzimy w domu, tzn spacer zrobiliśmy sobie dziś po osiedlu, bo myślałam że gdzieś się wybierzemy a tu nici z wyjazdu. I wybrałam się dziś na zakupy:) Jasio dostał od chrzestnej męża torszkę pieniązków, więc kupiłam mu troszkę ciuszków, dwa rodzaje nowych klocków oraz zamówiliśmy Jasiowi jeździk lwa:) ciekawe czy małemu się spodoba:) A teraz siedzę przed kompem i robie projekt;) wieć mam super sobotni wieczór:)
 
reklama
No w miare wszystko porobione reszte rzeczy bede robic przed sama impreza zeby bylo swieze. Imprezke robimy na dzialeczce : gril (kiełbaski szaszłyki) ,sałatka szefa, ciasto 2 rodzaje ,torcik zamowiony w kształcie elma :) koreczki i kanapeczki + chipsy paluszki i owoce , na deser lody:) Mam nadzieje ze pogoda dopisze no i ze nie zapomnimy o wybieraniu hehe
 
Do góry