Witajcie Dziewczyny
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich MAŁYCH SOLENIZATÓW
Anussia Witaj
Luizka mój mąż też urodził się 8 sierpnia i też ma Piotr na imie
Anecia Jasio faktycznie drobny
tzn jest drobnej kości jak mój mąż, ale wszędzie gdzie teraz z nim byliśmy to nikt nie powiedział że jest za chudy
ma zaokrąglony brzuszek, na buźce też wygląda ładnie i każdy myślał że waży więcej niż 8kg
a ciuszki to nosimy w rozmierze 80 ale spodnie w rozmiarze 80 byłyby dobre w pasie, ale za są krótkie, więc nosimy w rozmierze 86
. Je faktycznie dużo, ale chyba nadrabia teraz braki wagowe, od stycznia do czerwca przytył tylko 0,5kg, a np od czerwca do lipca ponad 1kg. A kredyt braliśmy w Millennium i odpowiedzieli mi teraz na moje pierwsze pytanie no i niestety przeliczaja zadłużenie na złotówki, ale jeszcze raz wyśle im mojego drugiego maila na którego nie dostałam odpowiedzi
A my w niedziele z samego rana wyjechaliśmy na kilka dni głównie do rodziny męża, choć też odwiedziliśmy moją babcię i kuzyna
Podróż ponad 400km i tego bałam się najbardziej bo Jasiu jeszcze tak daleko nie jeździł, ale było ok. Dwa krótkie postoje po drodze i dojechaliśmy do celu
. Na miejscu mały też był grzeczny, od rana do wieczora codziennie gdzieś jeździliśmy, a Jaś u każdego się śmiał, wogle się nie bał, chętnie szedł na ręce do wszystkich
Każdy był zdziwiony ile Jasiu już potrafi powiedzieć i że tak czysto mówi. Ostatnio zaczyna mówić już zdaniami
Np jak mój mąż gdzieś wyjdzie z pokoju a Jasio to widzi to mówi "gdzie tata poszedł" a jak ktoś inny wychodzi kogo Jasiu nie umie nazwać to mówi "gdzie on poszedł". Jak kogoś dłużej nie ma, np mnie albo męża to się pyta gdzie jesteśmy
Rozpoznaje większość swoich zabawek, np żabę, osiołka, ryby, misia. Jak pytamy się go gdzie jest żaba, to rozgląda się po pokoju i jak jej nie ma to mówi "nie ma żaby", a jak jest w pokoju to przesuwa się do niej mówi żaba i się przytula, na ryby mówi riby, ma takie gumowe do zabawy w wanience i jak się kąpie i nie ma ich w wannie to krzyczy "riby"
. Misia też potrafi nazwać "miś" a osiołka narazie tylko pokazuje gdzie jest
nie potrafi jeszcze go nazwać. Z innych nowych słówek to mówi ciocia, cacy, nie wolno, pokazuję na misiach gdzie mają oczy i nos i przy pokazywaniu mówi oko i nos
Potrafi sprzątać zabawki, wieczorem jak mówię Jasiu sprzątamy klocki to wie że takie plastikowe trzeba powrzucać do pudełka, a gumowe wrzucić do takiej foliowej torby. Jak chce pić to mówi picu bierze butelke w łapki i pije a jak już nie chce to musi wziąść do rączek pokrywkę od tej butelki i zatkać butle
Jak jest głodny to mówi papu, albo jak mu się powie Jasiu idziemy jeść to też mówi papu
a i jak oglądamy książeczki i mały chce żeby mu poczytać to mówi "cytaj"
Ale za to Jasiu jeszcze sam nie staję na nóżki i mamy tylko jednego ząbka
ale jak trzymam go pod paszkami to ładnie potrafi dreptać nóżkami, albo jak wie że go asekuruję i troszkę mu pomogę to przy stole też potrafi stać