reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

melduję, ze moje dziecie po 3 dniach zrobiło samo dwie kupki dzisiaj rano .. a smród jaki.. łoj

ja mam samotny czas do 17 co dnia.. w tym trzy spania małej. więc jedno poświęciłąm na dospanie razem z nią , drugie na prysznic, ubranie sie, wstawienie prania i prasowanie, nastepną na spacer i przy okazji małe zakupy w wiejskim sklepiku gdzie musiałąm zostawić wózek za dworze i miałam schizę, że mi dziecko ktoś porwie.
i jak wróciłam wystarczyło czasu na przeładowanie zmywarki, i juz był koniec bo zaczeło sie dziamanie, bączki, napinanie itp, wieczorem usnęła ok 22 po kilku napadach strasznego płaczu i napinania brzuszka. dałam znowu Espumisan. usnęłą i połozyłam ją w salonie na kanapie bo usta ista oglądalismy.. i o prawie zapomnielismy o niej, że nie przeniesiona do łożeczka.. ale by było jakaby tam została na noc .. ups

a mnie nie na okres boli brzuch tylko mam jakies dolegliwości zołądkowe, boli mnie głowa już trzeci dzień, goni mnie do kibelka i mam zapchane zatoki.. modzio normalnie a płacz małej na wysokich tonacjach doprowadza mnie do szału.
 
reklama
Pajkaa Co do stulejki zgadzam sie w 100% z marulka i koralową.
Mój synek miał,nic nie robiłam i zaczęło samo sie normować.Znajomy lekarz pediatra(facet) mówi,ze nawet do 6 roku życia nic nie trzeba robic,jezeli nie ma nawracających zapalen i infekcji.
Pajkaa a ta Twoja pediatra to jakas dziwna,ona nie słyszała,ze tak na siłę to mozna krzywde zrobic,bo zrobią sie bliznowce i jest jeszcze gorzej...?Masakra.
MiriannaK zdrówka.U nas cała rodzina wychodzi z grypy " jelitowej",więc znam ten ból...
 
Ostatnia edycja:
Dzień Dobry ja szybciutko na temat stulejki się wypowiem.

Mój synek ma skończone 2 latka.
Pediatra cały czas mówiła że do drugiego roku się nie rusza stulejki a na bilańsie dwulatka dała skierowanie do chirurga.
Idziemy 5 października.
Mojej koleżańce synkowi pediatra ściągnęła stulejkę w wieku 12 miesięcy i teraz nie ma problemu.
Mały napewno tak to nie przeszedł, jak przejdzie mój rozgadany coraz więcej rozumiejący dwulatek.
Dlatego jestem zdania,żeby ten" temat" załatwić jak najwcześniej, nieważne jakim sposobem, chirurgicznie czy nie,a nie czekać.
Bo i tak usłyszycie, że trzeba załatwić to chirurgicznie lub tradycyjnym sposobem.
Problem się sam nie rozwiąże.
rozalka chciałabym by u mnie tak było narazie jestem przerażona tą wizytą.
Miłego dnia.
Pozdrawiam
 
Ostatnia edycja:
Sierpień8 dlatego ja sie ciesze, ze mój syn miał ten zabieg chirurgiczny w wieku 8 m-cy, bo dla 2 latka, który juz wszystko rozumie to trauma. MYsle, ze powinni takie zabiegi wykonywać około 8-12 m-ca zycia dziecka.

U mnie dzis w nocy CUD:-D, mały jak zjadł o 21.45 (i poszedł spać) to potem sie obudził o 24.45:szok: i potem dopiero o 4.30:szok: nieprawdopodobne, ciekawe czy to tylko dlatego, ze spał po szczepionce, czy mam liczyć na skok rozwojwy heh, ale nie łudzę sie zbytnio:eek:, zobaczymy, miło by było:tak:!!!
 
Ostatnia edycja:
witam

i u nas jakis cud mały zasnol sobiec sam w łóżeczku o 20 po kapieli i spał do 1/45 ja sie budziłam dwa razy sama żeby sprawdzić czy wszystko ok, potem ok 5 i nawet katarek jakoś ustąpił , uff
dzisiaj wstał o 7 i znowu mi zasypia niektóre z was sie martwią że maluchy mało śpią a u mnie jest na odwrót ja sie martwie że Gabryś spi za duzo , ech ciągle coś

marulka gratulacje dla przedszkolaka !

sierpień8 mój kuzyn u syna dop[iero teraz robił zabieg chirurgiczny na stulejke a ma 7 lat , mój chrześniak miał 4 latka i to chyba jest za późno wg mnie ale znowu twoja lekarka chyba przesadza w druga strone , mój Gabi znowu ma wodnioczka w jaderku i też musimy obserwować a jak sie sam nie wchłonie to też musimy iść do chirurga
 
Ostatnia edycja:
Bombusiu - to chyba jakaś dobra noc była :-) u nas też mały cud, synek spał od 22 do 1, potem zjadł, potem miał atak płaczu ( nie wiemy dlaczego ), ale mężowi udało się go uspokoić i uśpić i spał sobie grzecznie do 4:30, zjadł ładnie i szybko zasnął aż do 6:30 czyli dziś wydłużyliśmy magiczne jedzenie co 2 godz do 2,5/3 godz ;-)- nie wiem czy to jednorazowy wypadek czy co... ech mogłoby tak zostać ale się nie łudzę:sorry:
Ważne że dziś nawet wyspana jestem :-)
marulka - fajnie ze debiut przedszkolny się udał :tak:
natka - tez gratuluję nocki ;-)
 
Witajcie

U mnie wczoraj był chyba najgorszy dzień jak do tej pory.
Ja już nie daje rady!!!!!!!!!! Pierwszy raz zostałam takiego ataku złości na Marcinka, że nie mogłam na niego patrzeć. Wyszłam z pokoju i do dzisiaj mąż sie nim zajmuję. Trzyma mnie ciągle.
Non stop beczy. Wyszliśmy wczoraj na spacer, piękna pogoda, mały najedzony. Przekroczylismy próg klatki schodowej jak zaczął beczeć to ludzie powychodzili na balkony, żeby zobaczyć co sie dzieje. I tak pod blokiem przez 30min próbowałam go uspokoić i NIC! Wkońcu jakoś się udało. USnął i spał przez 4h. Obudził się o 16.00 i do wieczora szarżował. Była teściowa i oczywiście stos pytań dlaczego on tak płaczę. Po kąpieli przez 1,5h ni emogłam go uspokić. Jak usnąl tak śpi do tej pory z krótkimi przerwami na jedzenie.

Moje pytanie: Jak wy usypiacie swoje dzieci w dzień? Bo tak myślę, że może Marcinek ma problem z zasypianiem w dzień i przez to jest taki płaczliwy. Bo śpi tylko raz w południe. Bo ja np. po prostu jak widzę jakieś symptomy zmęczenia odkładam go do łóżeczka. Ale prawie nigdy nie zasypia.
 
Hej kochane, witam się po ciężkiej nocce, jak zwykle zreszta... mała po kąpieli nie chciała spać... i meczylysmy sie do polnocy... grr.. po polnocy zasnela przy cycu do 4.30.. ale potem znowu dwie godziny przy cycu... grrr i obudzila sie o 8...
jak sie budzila to strasznie stekala i prezyla sie... chyba zaczely sie problemy kupkowe.. chyba nie moze zrobic kupki ...nie wiem jak jej pomoc...??

Bombusia no no pieknie twoj synek spi:) oby tak dalej; co do wagi.. no to zdrowy chlopczyk rosnie, tylko sie cieszyc:)

Marulka fajnie, ze pierworodny zaakceptował przedszkole:)

Mirianna oj.. zatoki wspolczuje, oby szybko przeszlo!!!

Alaa przylaczam sie do zapytania.. jak usypiacie dzieci???? wydaje mi sie ze moja mala tez ma z tym problem.. czasem widze, ze ziewa, jest zmeczona, ale nie moze zasnac... i w ogole bardzo malo spi.. jak wiecie....szkoda mi jej... a to pewnie ja robie cos zle, i to przeze mnie mala nie moze sie wyspac normalnie


poza tym mala ma od wczoraj na buzce duzo krosteczek na policzkach dokladnie, takie czerwone i skora w kolo tez sie robi taka starsznie czerwona, nie wiem czy to potowki czy cos innego; polozna kazala przemywac rumiankiem ale nie pomaga, dzis albo jutro mamy isc na pierwsza wizyte do pediatry to zobaczymy

milego... SPOKOJNEGO... dnia kochane
 
witam sie
Alaa, Ola w dzień ja nie mam problemu bo Sebek praktycznie po każdym cycowaniu idzie lulu, czasami około 16 ma chęc na zabawe z nami :) wtedy biore jakies zabawki i sie bawimy. Nie usypiam go na "chama" bo dziecko musi spać w dzień tyle i tyle. Także u mnie zasypia przy cycu. Czasami jak tatuś wróci z pracy i tuli synka to Sebus usypia mu na rękach. Na wieczór po kąpieli jak jest juz najedzony odkładam go do łóżeczka i chwytam go za rączkę i delikatnie go smyram po tej rączce i mam lekko zaświeconą lampkę, zeby mnie widział. I tak uspyta na noc:)
Alaa a Twoje dziecie nie ma czasem kolek??

Myśmy mieli wczoraj małą akcję. W sumie nie wiadomo było o co Sebulkowi chodzi. Jak nie usnął mi na rękach potem jak dałam go do łóżeczka to był płacz. W końcu wzięłam go do łóżka naszego o 22 dałam cyca i tak odpłynął i spał do 2:30.
Dzisiaj wybieramy się na spacerek :)

ide bo Sebek płacze
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
My też dziś wybieramy się na spacerek - przyjeżdża do nas koleżanka więc jakoś stargamy we 2 ten wózek ;-), pogoda piękna i trzeba wykorzystać ostatni dzień lata:tak: Już się cieszę i na spacer i na towarzystwo :-) Miłego dnia kochane
 
Do góry