reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

reklama
probowalam chyba juz wszytskiego i nic:(:( nie poznaje jej normalnie.. nie mam od rana czasu nawet sie wykapac........... chodze jak jakas czarownica syf w domu nie pozmywane obiad nie zrobiony nic nie jadlam :(

Kochana ja mam tak codziennie prawie :) są dni, ze Sebnek spi tylko 0,5 h a są dni, ze przesypia prawie 10 h dziennie:)
rozumiem i łącze sie z Tpbą w bólu.
dziewczyny mam jeszcze do Was pytanie w sumie do mam chłopców. Bo pediatra wczoraj nam powiedziala, ze Sebek ma stulejke i zrobiła mu takie cosik, ze obniżyła mu napletek to tego stopnia, ze az mnie zabolało a Sebek sie rozpłakał. No i powiedziała mi,z e jak ona tego nie zrobi to zrobi to chirurg. Mam mieszane mysli, czy któryś z Waszych synków ma tą przypadłość??
 
Pajko moim zdaniem pediatra nie powinien tego robić. U nas przykładowo mówią że czeka się do 3 lat i wtedy się działa w tej kwestii. Ale w sumie zdania są różne więc nie wiem jak to jest tak na prawdę.
 
Pajko, oto cytat z Urologii Campella, ktora jest okreslana mianem "biblii" urologii dzieciecej:

"
Stulejka (phimosis) jest to stan, w którym zwężenie obwodowej części napletka uniemożliwia odsłonięcie żołędzi, a nawet ujścia zewnętrznego cewki moczowej. Utrudnia to stosunek a czasami nawet uniemożliwia oddawanie moczu.
U niemowląt i najmłodszych dzieci (do 3 roku życia) napletek jest wąski, a dodatkowo przyklejony do żołędzi. Sytuacja ta jest fizjologiczna i nie wymaga leczenia jeśli nie prowadzi do nawracających stanów zapalnych żołędzi.
Nadgorliwe odciąganie i odklejanie wąskiego napletka u najmłodszych prowadzi do jego pękania i bliznowacenia, a w konsekwencji powstania prawdziwej stulejki!!!!!!!!!!!"

Takze pediatra jest wg mnie NIEDOUCZONA!!! Ja swojemu lekko odciagam, tak by bylo widac cewke i na tak odslonieta leje ciepla wode wycisnieta z wacika. Na wiecej przyjdzie czas.

tu ciekawy wyklad:
http://www.mp.pl/wideo01/?id=453&l=1019&u=23217553
 
Ostatnia edycja:
Jakos sie uspokoila dopiero teraz/// ale czuje ze nie na dlugo bo juz zaczyna sie wiercic :(:(
Jak T przyjdzie z pracy za pol godziny sie nia zajmie ja zrobie cos na szybko do jedzenia pierogi z miesem.. bo padam a\na twarz nic nie jadlam...............
Dziekuje wszystkim za rady
 
pajka mnie zawsze lekarz kazał wychodzić z Oliwka na spacer gdy miała katar i nie pamietam zebym jakos jej pogorszyła , powietrze obkurcza naczynia krwionośne i błonę śluzową w nosku, więc dziecko łatwiej oddycha, najważniejsze żeby nie miało goraczki , a tymbardziej ze na dworze dzisiaj u nas było cieplej niż w domu nie miałam sumienia go tu kisić
 
Hejka!!!
My po szczepieniu, były trzy zastrzyki, dwa w uda i jedno w ramię, mały całkiem ładnie to zniósł, płakusiał tylko przy ukłuciu, a potem spokój, zreszta jak jego sie wkłada do wózka to on jak jest w hipnozie cichutki i spokojny wiec zasnął na 3 h. :szok:bez jedzenia:-D Ja pojechałam jeszcze do pracy zgłosic malucha do ubezpieczenia zadrowotnego, zeby go wszedzie przyjmowali np. poradnie specjalist. lub szpital, bo tego nie załatwiłam do dzis, a jest to niezbędne.:tak:
UWAGA mój syn wazy 6300 g i ciuszki na 68 cm zaczynają byc przymałe. :szok:Przypomnę, ze Alan urodził sie 3200 g i 54 cm no, ale jak sie je co 2 h to nie dziwota.:baffled: Ogólnie zdrowy byczek o ładnej skórze powiedziała dr.:-):happy::rofl2:

Ehtele ja dzis powiedziałam dr, iż maluch ciagle tą głowe przekręca na prawo i ona powiedziała, ze da skierowanie na rehabilitacje, bo szkoda aby sobie główkę zniekształcił lub dostał przykurcz wiec 14 paź. jestem zapisana do neurologa a potem na rehabiliacje i ciesze sie, ze to dzis zgłosiłam lepiej pocwiczyć póki sa mali.Czekam na Twoją relację jak było u Was, bo dzis mieliscie miec pierwsze zajęcia.;-)
Pajko mi dr i połozna nie kazały ruszać siusiaka, tylko przy myciu lekko naciągnąc, aby obmyć, ale jak poczuje opór to nie ruszać. Adrian miał zrywany chirurgicznie napletek jak miał około 8 m-cy i wszystko pieknie sie skończyło. A z katarkiem to jak najbardziej na spacer, jak jest tak ciepło jak teraz, bo to dobrze wpływa na oddech, gdyz w mieszkaniach jest b. sucho nawet jak bedziesz nawilżała. Ja na tą sapkę mam wychodzic duuuzo dzieci są w wózkach, zabezpieczone budą wiec mają ciepło, polecam nawet na 40 min. to dobrze mu zrobi.:tak:
 
reklama
witam, piszę tylko do pajeczki bo mnie oburzyła ta "diagnoza".... więc kochana moim zdaniem absurdem jest stwierdzanie stulejki u miesięcznego chłopczyka.... jak napisała koralowa i słusznie przytoczyła odpowiedni cytacik... nie martw się pisiorkiem - czas rozstrzygnie... jedyne co możesz obserwować to strumień moczu jak mały czasem siurka na przewijaku - jesli jest ciągły to nie masz czym się martwić - no ale moim zdaniem na takie obserwacje będzie jeszcze czas i dopóki nie będzie nic niepokojącego nie martw się siurkiem synka :)

u nas spokój - w weekend obżarłam się różnych zakazanych potraw i maluszek mój miał ciężki poniedziałek, ale już jest ok. Olek jest przedszkolakiem pełną gębusią - oczywiście kryzys może przyjść ale początek jest baaardzo obiecujący. No i ja nie sądziłam że aż tak miły będzie ten samotny czas do 13... ach :)

dziś poprasowałam sobie wszystko więc jutro mam poranek tylko dla siebie - obiecuję że znajdę czas na pogaduchy z Wami :D
buziaczki! spokojnej nocki mamuśki!
 
Do góry