reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Hejka, witam się dalej w 2paku:)

weroneczka myślę, że to to:) 3maj się kobietko i bądź dzielna!

luizka trzymam mocno kciuki za usg, aby wszystko wyszło w porządku!!


Wszystkim sierpniówkom MIŁEGO DNIA:))
 
reklama
Coraz lepiej :) Olimpia już nie jest tak zazdrosna i troszczy się o malutką, choć oczywiście nie rozumie jeszcze wielu kwestii (np, że jak mama karmi to nie moze bawic się lalkami), ale dopracujemy :))
 
luizka4don i my trzyamy mocno kciuki z Gabrysiem za PIOTRUSIA


wERONICZKA wracaj ale z dzieciaczkiem, powodzenia

Bombusia i ja dzisiaj miałam śmingus dynngus i to dwa razy , myślałam że jak raz oblał a to niech chwile poleży bez pieluszki a tu za 30 sek znowu sikamy i mamusie ale sobie na dziubek też nalał hihi , straż pożarna normalnie,właśnie piore wszystko co zostało obsikane,

współczuje CIAMAJDCE i jaa miałam za pierwszym razem podobną sytuacje o leki p/bólowe sie nie szło doprosić, o żadną pomoc zresztą też ym razem było jednak inaczej /inny szpital/ a pielęgniarki, położne anioły , mam nadzieje że inna zmiana już u niej jest lepsza

a u nas wyniku moczu na posiew wyszły ok bardzo sie cieszę , moja prawa pierś naprawiona , mam już więcej mleczka, maluch dużo śpi i dużo je , przybiera na wadze pewnie też bo już go czuje jak nosze więc pow 4 kg jest napewno , kurcze ciamajka staruje od 5 to będzie miała co nosić :)

MIŁEGO DNIA BRZUCHATKI I MAMUŚKI
 
No oczywiście jestem. Załamka, płakać mi się chce.
Jak pisałam w nocy wzięły mnie boleści, pojechałam na ktg ze skurczami 30-40 sek co 5 min. Nom i na ktg wyszło owszem że co 5 minut takie po 40 sekund ale na poziomie 40-60%. Położna najpierw stwierdziła, że nie wyglądam na rodzacą, ale po zapisie powiedziała, że dzisiaj coś z tego będzie i żebym poszła do lekarza podbić badanie i niech mnie zbada czy jakieś rozwarcie postępuje.
Poszłam do lekarza, czekałam 20 minut myślałam, że zejdę =(((((((((( a on jak przyszedł i zobaczył ktg to powiedział, że nie będzie mnie badał bo na pewno rozwarcia nie ma i ze mam przyjechać jak będę rodzić. No to ja mu mówię, że m,am regularne skurcze, a on do mnie że to nie są skurcze! Ise z ch%^&&%#jem pogadałam.

Nie wiem co mam teraz zrobić. Skurcze nadal są. Jak dla mnie bolesne, nawet bardzo i co 5 minut. Kuźwa zwariuję, boję się tak siedzieć w domu jak nie wiem co się dzieje! Wrrrrrrrrrrr
Weźcie coś poradźcie, błagam!
 
a kiedy bylas na tej izbie przyjec? w nocy? jak tak to jedz jeszce raz bo pewnie lekarze i polozne sie zmienily i zobaczymy co inny powie. jesli masz skurcze regularne co 5 minut to jedz.
 
weroneczka- co to znaczy NIE ZBADA!! Jego zasrany obowiązek założyć rękawiczki i zajrzeć gdzie trzeba.Od czego jest skubaniec jeden? Od spania na dyżurach,czy co???

Jedź jeszcze raz i się nie daj!!!!!! Zarzuć idiocie "kartą praw pacjenta".
 
Luizka trzymam kciuki:)
Weroneczka Kassia dobrze pisze-jedź!:) Powodzenia:)
Niuunia nasz młody lubi cieplejszą wodę (niż zalecają) i tatusia... to niezbędne do udanej kąpieli:) Nie płacze nawet przy myciu główki-rozkłada się w wanience, patrzy na nas i mruczy z wyrazem błogości na buzi-paść można ze śmiechu-najspokojniejsza chwila dnia:) Myślę, że ważne jest też to, że kąpiemy na "miękko", bez stresu:) Jak się spięliśmy przy pierwszej kąpieli, darł się wniebogłosy.
Alaa skąd ja to znam-płacz za brudnym pampersem "żegnaj kupo"...:)
 
reklama
Wuzelku, nie zalecają ciepłej wody? Ja kąpię małą na podstawie takiego termometra,który za "idealną do kąpieli" uważa wodę 40stopniową... Czasem mi się wydaje za gorąca i wlewam nieco zimnej, ale i tak woda jest mocno ciepła. Mała ani razu jeszcze nie płakała przy kąpieli. Wręcz rozluźnia się w tej wodzie i patrzy takim błogim wzrokiem ;P
Olimpia za to robiła sceny w kontakcie z wodą.
 
Do góry