reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Dzień dobry mamusie:)
Pragnę Wam przedstawić moją córcie Patrycję:

20100721.jpg

Miłej nedzieli:-)
 
reklama
nie ma to jak wieczór zakończony mocnym akcentem- oj wczoraj pierwszy raz chyba od pół roku miałam ochotę i wykorzystałam Jasia... ruszyć nic się nie ruszyło- bolał mnie całą noc brzuch ale dało się zasnąć z tym bólem.
Spokojnej niedzieli Wam życzę :)

sierpień- śliczna!!!!!
 
Milusiu moge rzec ze jestem prawie gotowa.. wczoraj miałam bóle @ az sie M wystraszyl i chcial juz mnie do szpitala zawozic..
a jesli chodzi o jazde to w anglii jezdzilam jakos rok.. szczerze tam było mi sie latwiej przestawic z racji wiekszego ruchu i praktycznie wszedzie drogi dwua tutaj jak wrócilam i był mniejszy ruch na drodze to sie mylilam, zazwyczaj na osiedlu gdzie mieszkam

Pajkaa gratulacje udanej wizyty..

Ciamajdko ja zazwyczaj ziemniaki (cebule tez) na placki ziemniazane przepuszczałam przez maszynke do mięsa.. i także supe wychodziły.. teraz miele w Mikserze ''Magic Maxx''.. takze super wychodzą..

Aga szkoda tych wszystkich rzeczy.. ze tez musiało Cie zalać.. wspolczuje

GSC ja wczoraj takze wymiotowalam.. podejrzewam ze po arbuzie.. byc moze nie był juz az taki świeży.. ale nic mi nie wiadomo o oczyszczaniu organizmu przed porodem..

Sierpien słodziutką masz córeczke..


u mnie noc wspaniała.. chłodno.. wczoraj odebralismy posciel wełnianą z pralni, wiec takze odświezona i mieciutka:-) spało mi sie rewelacyjnie.. jutro wizyta u lekarza trzymajcie kciuki za te moje wody płodowe..
wczoraj wieczorkiem upiekłam ciasto (snikers z przepoisy siostry Anastazji) mniami:-)
niestety znow mi towarzyszyły bóle jak na @
 
hej brzuchatki.

niestety nie było wczoraj urodzinowej niespodziewanki dla babci...mały nadal w brzusiu, ale czułam się wczoraj nie bardzo...cały dzień jakaś taka zmęczona, apatyczna...ale starczyło sił na przytulanki :p może to coś przyśpieszy

dzisiaj podobnie jak wczoraj...mam jakiegoś smuta :( , jestem ociężała, zmęczona, jakbym się nie ułożyła to jest mi niewygodnie. Mały buszuje w brzuchu jak szalony, kopie na wszystkie strony. Skurczybyków silnych nie mam, tylko brzuch dość często twardnieje ale nieboleśnie...bardzo bym chciała, żeby to już, za chwilę się zaczęło...niestety nie ode mnie to zależy :(

Jedyny argument za tym, żeby mały został w brzuchu to brak babci na miejscu. Dzisiaj moi rodzice wyjechali nad morze na kilka dni. Chcieli przekładać wyjazd na później, jak już mały się urodzi, ale powiedziałam, żeby spokojnie jechali. Jakby co to przecież małżona mam pod ręką, jakoś sobie radę damy.

Idę nadrabiać co tam naskrobałyście od wczorajszego popołudnia.

Pozdrawiam
 
sierpień córunia śliczna:)

ciamajdko rozwaliłaś mnie tym swoim postem, a wiesz że siedziałam i bawiłam sie nożyczkami i pytam go mogę ci cos uciąć a on co? - a ja jajco:)
a z tym że jest wiercidupa to masz rację on wciąż mówi że źle się czuje w domu, jak miałam siłę to łaziłam z nim ale teraz wolałbym poleżeć przed telewizorem a nie śmigać po osiedlu po kolegach!
 
Dzień dobry sierpnióweczki:)
Pajkaa gratuluję udanej wizytyJ; co do listy sierpniówek… szczerze mówiąc jestem tu od stycznia i też WIELU osób w ogóle nie kojarzę….
Weroneczka bardzo dobrze, ze wepchnęłaś do kasy dla ciężarnych – tak powinno być, a jak ktos jest bucem to niech spada na drzewo banany obgryzac – nie przejmuj się takimi typami!
Ciamajdko… no to co… gratuluję pierwszego skurczyku, życzę częstszych i bardziej regularnych;ppp
Anecia1111 ja też mam czasem takie kłucia jak piszesz… brrr bolesne są … dziś mnie tak mała zaatakowała ze 3 razy grrr
PS. Uwielbiam karpatke mniam mniam mniam – to moje ulubione ciasto

Polianna kurcze, mysle, ze musisz porozmawiac z mezem i uswiadomic mu, ze teraz odbieranie Tel od ciebie jest bardzo wazne!! Może nie zdaje sobie sprawy, ze możesz zaczac rodzic…
Bogusia007 jak tam twój brzuszek? Dalej tak boli i twardnieje? To chyba skurcze…
Navijka mam nadzieje, ze troche się u ciebie ochłodziło…. U nas w miare ok., nie jest zimno, nie jest goraco – tak w sam razJ
Żanetka myślę, że nie masz się czym martwić, bo macica to naprawdę twardy mięsień, drugi po sercu w ciele człowieka – poza tym dzidziuś jest chroniony przez wody… jednak jeśli czujesz jakikolwiek dyskomfort to zadzwoń do lekarza i zobaczysz co ci powie…
Duralex wow…. Czyli niedlugo będziesz miala dzidziusia przy sobie, zycze powodzenia!
Izunia23 oj… współczuje zachowania męza, nie podoba mi się, powiem szczerze, ja tez bylam wlasnie na weselu i jak tylko powiedziałam mezowi ze chce do domu to bez problemu pojechaliśmy, choc wiem, ze miał jeszcze ochote się bawic…
Bombusia fajnie, ze imprezka się udałaJ no i kolejne prezenty dla Alanka… superJ
Weroneczka oj faktycznie te przyjaciółki to cos slabo się staraja ostatnio…. Ale nie skreślaj ich od razu… każdy może mieć czasem gorszy czas…
GSCz tak, słyszałam o tym, ze organizm u wielu kobiet (nie wszystkich) oczyszcza się w ten sposób przed porodem…J
Ehtele no to jeszcze jest nadzieja, ze jutro przy pełni coś się ruszy, a jak nie to spokojnie sobie czekaj, tak czy siak, wiecej niż dwa tygodnie chyba ci nie zostalo….
Kassia181 oj ja też bym się wkurzyła na męża gdyby wyjechał do mnie z takim tekstem.. faceci są czasem faktycznie nieczuli ….
Sierpień8 no no piękna córeczkaJ


Kochane ja już po pierwszym dniu wesela, byliśmy w domu koło 1. Więc nawet trochę się pobawiliśmy. Wesele było bardzo fajne, jedzenie przepyszne (naprawdę niezle i bardzo wykwintne, np. dzik, łosoś, raki, i inne tego typu i było go baaardzooo dużo- chyba na tydzień), sala piękna- generalnie mogę wyrazić tylko same ochy i echy…. Zgadzam się z ciamajdką… chyba oprócz panny młodej oczy gości najczęściej skupiały się na mnie i na mojej drugiej przyjaciółce (bo my obie w ciąży)…ale mam to gdzieś…
wyobraźcie sobie, że wytrzymałam całą imprezkę w sandałko-szpilkach, trochę bolały mnie nogi, no ale to norma na weselu przy tańcach itp. (choć za dużo nie tańczyłam, bo się bałam aby Emilka się nie pospieszyła,,,)… dopiero w domu po zdjęciu butków zobaczyłam, że zrobiły mi się dwa baloniki.. po raz pierwszy w ciąży!!! Także skorzystalam z rady pajki – nogi do zmniej wody, potem wysoko do gory i posmarowałam jakims tam chłodzącym kremem który akurat był w domu – dzis już praktycznie norma…
za sekundke ide się wyprysznicowac, wymalowac, wyprostowac wlosy i… ruszamy na drugi dzien….;p i dzis mam zamiar zostac do konca (czyli około 22 chyba)
jedyne co… Az się wystraszylam… bo przez dwie godziny (dzis) Emilka tak szalala jak nigdy. … ale potem się uspokoilam, bo stwierdzilam, ze to wesele przestawilo jej rytm…..
 
witam sie i ja
ogólnie noc do dupy :wściekła/y::wściekła/y: wysypka stara zasycha to w jej miejsce pojawia się nowa :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wystarczy, ze stopa mi sie spoci i juz mam wysypke jak dobrze pójdzie jutro ide znowu do dermatologa bo najgorsze jest w tym to, ze przeniosło mi się to na dłonie i pachwiny :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i boje sie, ze jak Sebek sie urodzi to złapie ode mnie tą wysypke:wściekła/y:
Noc przespana średnio bo na spaniu drapałam się do krwi:wściekła/y: moze mnie ktoś zastrzelic??
Żanetka moim zdaniem źle zerobiłaś, ze nie pojechałaś ja bym pojechała.
Ja dzisiaj ide w gości i do teściów więcbede dopiero wieczorem.
 
reklama
Hej hej niedzielnie
Ja teraz tylko na chwilkę bo właśnie wyciągam męża na spacer, odezwę się jak wrócę.
Sierpień8- słodka niuniu :tak::-D
Ciamajdko - współczuję palca, a jeśli chodzi o bitki to wczoraj zrobiłam z karkówki bo ładna była
Milusiu - to zapraszam, pasowałoby w sumie to ciamajdkowych placków ;-)
Olu- fajnie że imprezka udana i życzę miłej zabawy również dzisiaj :-)
Bombusiu - to super że miałaś udaną imprezkę rodzinną wczoraj
martuśka - filmik też zassałam i obejrzymy dziś z mężem wieczorkiem ;-)
No to mykam, miłej niedzieli życzę
 
Do góry