reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

reklama
Dobranoc dziewczyny:-)

Ja pewnie pół nocy nie prześpię, ale dzisiaj mam o czym myśleć czyli o chustach... Nie mam pojęcia jaką kupić :-(
 
Hej kochane brzuchatki,

Na basenie było cudownie, normalnie, że też wcześniej nie wpadłam na ten pomysł, tylko się obawiałam, a to to,a to tamto. Dawno nie było mi tak cudownie, chłodna woda, pływanie. Najlepsze jest to, że jak ratownicy mnie zobaczyli to oczu nie spuszczali, jakby baby w ciąży nie widzieli:D a jak poszłam w kierunku zjeżdżalni bo tam był taki mniejszy basenik, to się spytał "Pani chyba nie idzie na zjeżdżalnie?" A ja z uśmiechem "Chyba Pan żartuje":D Darek stwierdził, że zjeżdżalnia jest ostra:D
Placki smazymy dopiero teraz.....oczywiście po nocach:)
Acha napisał do mnie brat z Hiszpanii, że wysłał mi 19 kg ciuszków:D:D:D:D masakra, przy czym jego żona to typowa Hiszpanka (lubi stroić dzieciaczki tylko w oryginalne rzeczy (no cóż ma taki charakter) i powiedział mi, że niektóre rzeczy są nawet nie używane i jeszcze od siebie dorzucili sporo:D:D:D jestem przeszczęśliwa:)
Dojdą za tydzień i będę grzebać:D

Ciamajdko ja nałożyłam swój stary dwuczęściowy i on jest w tym dobry, że był taki ze sznureczków wiązany na gatkach po bokach i w staniku w każdej części, więc sobie na amen poluzowałam, tyłek mało co zasłaniało, ale to był basen kryty, więc ręcznik zdjęłam tuż przed wejściem:) Co do Twojego opisu Ciamajdko mnie też będzie tego strasznie brak, własnie takiego szaleństwa, powrotu z imprez na krzywych nogach:D zabawy do rana w doborowym towarzystwie:D Szaleństwa w Krakowie do białego świtu przy wiśle z przyjaciółmi...echhh, ale przyszła pora na nowy etap w moim życiu, a jak będę chciała na chwilę poszaleć to siostrzyczka jest chętna do opieki, ale to pewnie już później jak nie będę karmiła, upiję się drinkami i nie wrócę na noc do domu (ale z Darkiem:D) Kochana co do Karmi to ja uwielbiam, ale Classic

PAti musimy się kochana pocieszać, że nie mieszkamy w Hiszpanii bo tam z pewnością nie dałybyśmy rady, codziennie taki ukrop....:) placki smażymy teraz jest dokładnie godzina 23:31 zaraz dostanę pierwszego:D jeszcze do nocnego Daru wyskoczył po .......???? Cebulę!:D A spacer w nocy pewnie jest cudowny....zwłaszcza w taką pogodę:)

Black Opal chcesz podrzucę Ci moją roladę lodową:D, ja też ubóstwiam moją lodówkę, która lód wytwarza, idzie dosłownie na tony. A wyzywałam na początku, że to dla nas nie potrzebne, bo co do herbaty sobie wrzucę:)

Bogusiu86 wszystkie wrócimy do formy, będziemy się tu nawzajem wspierać, do tego dietka (jak będzie potrzebna) jakiś ruch:D i będzie dobrze:)

Martitko ach te nasze chłopy - dbają o nas chyba:) a u nas o tej godzinie jest 25 stopni...

Ehtele kochana jak tam lepiej już troszkę? Spójrz każdy dzień jest inny i przynosi nowe okoliczności, wierzę, że jutro obudzisz się z uśmiechem na ustach, a teraz może korzystaj jeszcze z "wolności" :) jakaś wspólna imprezka z przyjaciółmi:)

Fiuu i tak CIę podziwiam za trzydniowy maraton:D:D:D ja na pewno nie dałab
ym rady, no ale teraz odpoczywaj :)

miłej nocki
 
Mówiłam nie nastawiać się, bo potem jest kosmos ;-)
Ja to mam inne podejście, uważam, że nawet 37tc to jednak ciągle jeszcze wcześnie i dobrze jak maluch posiedzi jeszcze sobie w brzuchu mamy, każdy dzień dla niego jest bardzo ważny. Po 40tc to już przesada siedzieć i nie wychodzić, ale póki co niech sobie zdrowo rosną, bo do tego czasu jest jeszcze sporo ;-)Jak dostaję skurczy i bóli brzucha to tłumaczę małej, że to jeszcze trochę wcześnie i ma z tydzień jeszcze posiedzieć :tak:
Tylko te upały męczące. Najlepiej jest między 3 a 5 rano, fajny chłodek i wtedy dobrze śpię. W pozostałych godzinach ukrop.


No to miłego dnia w tym upale ;-)
 
witam.
Mnie tez dopadła jakaś depresja przedporodowa,mam dośc,wszystko mnie denerwuje,a w ogóle to,ze czuje sie fizycznie ograniczona....
Miłego dzionka babeczki.
No niech juz któras sie rozpakuje,bo wtedy bedzie to oznaka,e dzieciaczki zaczna sie sypac jak z rekawa;-)która chetna?,bo jaj jak najbardziej.
 
Ja też się piszę najwcześniej za tydzień, jak miną upały ;-)
Ostatnio czytałam, że dziewczyna na lipcówkach urodziła w 37,1 tc i jej dziecko zostało jednak uznane jeszcze wcześniakiem - ciekawa jestem z jakich względów. Za tydzień mogę rodzić :-D
 
Witam z rana:tak:
Już w troszkę lepszym humorze - ale zmęczenie tematem ciągle jest:sorry2:
Dziś ortodonta, jutro pazurki, więc jakieś plany są;-)
Za chwilę wpadną koleżanki z pracy na śniadanko więc przynajmniej trochę poplotkujemy...:-D:-D

A tak w ogóle spotkałam wczoraj sąsiadkę, która ma miesięczne dziecko i on wchodzą właśnie w rozmiar 68:szok::szok::szok: czujecie? Zresztą ogólnie dziecko urodziło się od razu na 62...

Pajkaa no właśnie zmęczenie tmeatem to dobre określenie - a co do sexiku to właśnie ruchy dziecka rozwaliły mi konstrukcje - zero klimatu:-p

fiuufiuu podziwiam sił na maraton i życzę cierpliwego oczekiwania partnera hihihih:-D:-D Ni puszczaj go już, nie puszczaj...a jak tam u Cibie pojawiają się jakieś skurczyki??

milusia83 a na którym basenie byłas? U mnie cycuchy w strój się nie mieszczą hihih:-):-) Placuszki o tak późnej porze? - szalona:-D:-D
19 kg. ciuszków:szok::szok: Ja też chcę mieć rodzinkę z Hiszpanii:-p:-p albo kogokolwiek z rodzinki co by mi ciuszków użyczyła, a tak trza wszystko samemu...

rozalka je chętna:-D:-D:-D:-D:-D

Ja też się piszę najwcześniej za tydzień, jak miną upały ;-)
Ostatnio czytałam, że dziewczyna na lipcówkach urodziła w 37,1 tc i jej dziecko zostało jednak uznane jeszcze wcześniakiem - ciekawa jestem z jakich względów. Za tydzień mogę rodzić :-D

prze wagę - jeśli waga jest za niska dziecko zakwalifikowane jest jako wcześniak...
 
Mój bąbel niech posiedzi jeszcze te dwa tygodnie i może przybywać, zresztą tak uważa mój lekarz, że u mnie ciąża jakby szybciej przebiega...chociaż podobnie jak starlet uważam, że lepiej jak jest donoszony do tego 40.
powiem szczerze, że gdyby nie te moje paskudne zatoki to byłoby całkiem ok. Brzuchol od czasu do czasu mi twardnieje ale nie jakoś ekstremalnie, do sikania co chwilę już się przyzwyczaiłam, poranne bóle miednicy i krocza jakoś już mniej dokuczają...zresztą brzuchola też chyba nie mam dużego. Tylko młody czasami trafi w żebro, ale to jest nawet miłe :) gilam go wtedy po tych małych, wystających pytkach.

ostatnio zrobilismy rodzinną zrzutkę na basen i od kilku dni stoi taki ogromniasty, wszyscy się chlapią...chętnie bym sobie wskoczyła ale niestety...gardło zawalone a z nosa cieknie...

rozalko, spokojnie, jeszcze trochę i będziesz miała malucha na rękach a nie w brzucholu ;) też mi się tak wydaje, że jak jedna się rozpakuje to już pójdzie reakcją łańcuchowa ;)
 
reklama
To Ja też się witam :-)

Brzuch obniżony, a moja kochana córeczka dzisiaj znalazła dostęp pod żebra :-( I pierwszy raz poczułam jej nóżki pod żebrami ciekawe co Ona tam wyprawia :-D
 
Do góry