reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

saudades - ojj..dbaj o siebie kochana!! Pomyśl,że jeszcze tak niewiele....
Bombusiu - trzymam kciuki za usg!! :)

No tak...przeczytałam wszystko,miałam wielu z Was odpowiedzieć i jak zwykle nie pozaznaczalam tych cytatów.Troche sie gubie w tym forum :)
Mężowi wygarnełam, niby się bronił swoimi "mądrymi" argumentami, ale chyba coś w nim drgnęło. W nocy jak spytałam czemu tak blisko leży, to stwierdził, że chociaż tak może być blisko (cóż za głęboka myśl!:p) , rano wyszedł z psem bez słowa no i buziaka dał na dowidzenia chociaż dawno już tak nie robił :) "Kocham" też było.. hmmmm... :-p

Tradycyjnie ponarzekam na upał.Chodzę w domu w samej bieliźnie (co skutkuje popłochem gdy dzwoni listonosz) i absolutnie nie mam sił na nic. Nawet jeść mi sie nie chce - wooody,woooody.

Co do KTG

Położna robi mi ktg przed wejściem do gabinetu lekarza od 25 tygodnia... Leżę sobie 10 minut pod pasami i tyle :) W każdej chwili mogę też wjechać do gabinetu i poprosić o KTG jeśli będę czuła jakiś twardnienia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
saudades - ojj..dbaj o siebie kochana!! Pomyśl,że jeszcze tak niewiele....
Bombusiu - trzymam kciuki za usg!! :)

No tak...przeczytałam wszystko,miałam wielu z Was odpowiedzieć i jak zwykle nie pozaznaczalam tych cytatów.Troche sie gubie w tym forum :)
Mężowi wygarnełam, niby się bronił swoimi "mądrymi" argumentami, ale chyba coś w nim drgnęło. W nocy jak spytałam czemu tak blisko leży, to stwierdził, że chociaż tak może być blisko (cóż za głęboka myśl!:p) , rano wyszedł z psem bez słowa no i buziaka dał na dowidzenia chociaż dawno już tak nie robił :) "Kocham" też było.. hmmmm... :-p

Tradycyjnie ponarzekam na upał.Chodzę w domu w samej bieliźnie (co skutkuje popłochem gdy dzwoni listonosz) i absolutnie nie mam sił na nic. Nawet jeść mi sie nie chce - wooody,woooody.

Co do KTG

Położna robi mi ktg przed wejściem do gabinetu lekarza od 25 tygodnia... Leżę sobie 10 minut pod pasami i tyle :) W każdej chwili mogę też wjechać do gabinetu i poprosić o KTG jeśli będę czuła jakiś twardnienia.

Polianno "kocham" no cuuuudownie i wyszedł z biednym psiulkiem!!!! juz go lubię!!!!:) ja tez chodze tylko w bieliźnie po domu od rana!!!!

Ja juz uciekam na USG Mamuski do śmierdzącego autobusu....zapewne.
Do poklikania później jak sie nie rozpuszczę:)
 
Współczuję tego autobusu :( Ciekawe czy chociaż miejsca ustąpią!!
Aaa... i M się chyba przstraszył bo stwierdziłam w złości,że rozwód wezmę ;) i kilka razy dopytywał,czy naprawdę chcę rozwód itd ;) Ojjj ostro z nim trzeba najwyraźniej. ;) Od razu lepszy nastroj mam.

Ciekaw jak u Agi_Natalii :( martwię się o nie...
 
Cześć, Sierpnióweczki :-)

Nie było mnie od środy i już tyle do nadrobienia... Przeczytałam pobieżnie, ale nie dam rady poodnosić się do Waszych postów... :-(

Kiniusia, ale mnie wystraszyłaś nowymi wątkami na forum!! Wchodzę na forum, a tu co?? Lista rozpakowanych sierpniówek, Wątek gratulacyjny... o mało zawału nie dostałam :-D

Ale już doczytałam, dlaczego założyłaś te wątki (Aga_Natalia)

Aga_Natalia, trzymaj się, Kobietko... :-) Będzie dobrze... my tu wszystkie trzymamy kciuki... :tak:

Wszystkim wizytującym dzisiaj życzę powodzenia :-)

Ja się zaraz biorę za prasowanie, mam dwie serie wypranych ciuszków + pieluszki....:szok:
 
Witam wszytkie mamusie
Ja jak zwykle zabiegana, zaraz lece do pracy. Nie nadrobilam jak zwykle zreszta wpadlłam na sekundke sprawdzic co u was spróbuje podczytac was troszeczke.
Dajecie rade w te upaly? Ja basenik polecam super sprawa :) wlasnie nie moge sie doczekac bo jutro idziemy z moim P.
We wtorek mialam wizyte i wszytko u mnie i maluszka ok narazie wszytko pozamykane tylkoe 15 kg do przodu koncze z lodami i cukierkami haha postanowilam kupywac tonami arbuzy moze to cos da moze nie przytyje wtedy 20kg haha.
Chociaz ostatnio mam straszny apetyt samam siebie nie poznaje, mały szaleje just strasznie mocno kopie i 3 razy dziennie obowiazkowo czkawka. On chyba lubi tą swoja czkawke ja nie zabardzo hahah.
Dzis zrobilam juz ostatnie zakupy do wyprawki kupilam wanienke :) wiecie co podliczylam i sluchajcie bez wozka wydalam na dzidzi 2000 zł tragedia hahaha
pozdrawiam was mamusie :) trzymajcie sie w te upaly :)

cyra
dobrze ze przypomnialas ja tez w ten weekend zabieram sie za pranko :)
 
Współczuję tego autobusu :( Ciekawe czy chociaż miejsca ustąpią!!
Aaa... i M się chyba przstraszył bo stwierdziłam w złości,że rozwód wezmę ;) i kilka razy dopytywał,czy naprawdę chcę rozwód itd ;) Ojjj ostro z nim trzeba najwyraźniej. ;) Od razu lepszy nastroj mam.

Ciekaw jak u Agi_Natalii :( martwię się o nie...

No widzisz czasami z facetami tak trzeba :)

dziewczynki jeżeli macie ochote mozna pomóc :) pieskom :) wystarczy kliknąć
Nakarm psa z Szerlokiem - pomóż polskim schroniskom
 
Hej Laski :-) Do kompa siadałam z obawą, bo wiedziałam, że sporo naskrobiecie no i się nie myliłam :-p

Aga_Natalia lekarze robią to co dla Was najlepsze, a my tu czekamy na Was i trzymamy kciuki :tak:

Wuzelek u mnie wentylator działa 24/24 :-p a co nadreaktywności skurczowej to się udałyśmy. dla mnie też różnic nie ma, ale luteiny nie dostałam. No właśnie o rożku była mowa - człowiek czyta, ale tyle tu się skrobie, że jak przychodzi do zakupu to zapomina co pisałyście - dzięki za przypomnienie ;-) daj znać jak poszła wizyta

kasia2506 dobrze, że wizyta wczorajasza udana. Mi wczoraj na puchnące nóźki poleciła specjalne herbatki i wode jak pije to nie litrami na raz tylko małymi dawkami

riba_1 kurcze prawie same siódemki w dacie porodu :-) poza tym z tego co piszesz to fajny oddział

ehtele zresztą w taką pogodę to i tak nie chce mi się wychodzić. Choć chciałam na weekend nad morze no ale ta opcja odpada :-( i właśnie sobie tak tłumacze - ostatnio w szpitalu 3 dni i dawli mi magnez i no-spe, więc teraz to samo w domu mam i mam nadzieję, że przejdzie. Mój zawsze dzwoni co u mnie i maleństwa tylko za porząkami on nie bardzo. Poza tym wkręcił się chyba bardziej niż ja z zakupami, bo już każe mi łóżeczko zamawiać. Właśnie musze posiedzieć na allegro póki w pokoju z kompem nie jest tak duszno.

Bombusia czekamy na wiadomości z wizyty :-)

kiniusia widzę, że nie tylko mnie z tym nowym tematem wystraszyłaś :p
 
Ostatnia edycja:
Witam was kochane,
wczoraj od popołudnia do 3 w nocy płakałam - tak mnie wzięło, że nie mogłam się jakoś pozbierać, taki chyba typowy dzień bezradności w stosunku do życia, dzisiaj mam oczy mega podpuchnięte.
Życzę wam kochane udanych wizyt...


MArulka podziwiam Cię za to prasowanie, fajnie masz z tym ogródkiem, zazdroszczę zwlaszcza w taką pogodę, gratuluję 30 tc

Ehtele też podziwiam za prasowanie:D wszystkie się wzięłyście za to w taką pogodę:D:D:D

Olu no widzę kolejna przyszła mamusia, która wczoraj prasowała i układała, w sumie pogoda piękna:) absolutnie się nie opalaj, przetrwasz do porodu, w czasie ciąży pod wpływem słońca mogą wyjść takie plamy, z którymi potem ciężko sobie poradzić...

Kassiu181 no nic tak nie cieszy jak wizyta w jakimś salonie:)

KAsia2506
oj dużo za tą naprawę, ale tak sobie niestety liczą....gratuluję wizytki, co do cesarki przynajmniej jesteś przygotowana psychocznie:) i nie będziesz na siłę wyciskała i się męczyła

Mallaika to bardzo dobrze, że nie ma śladu, przsynajmniej nie musisz się męczyć z plamami na bieliźnie, u niekórych jest tak, że mleczko pojawia się dopiero w dniu porodu, gdy przystawiasz maluszka do cycocha, w trakcie porodu jak jeszcze pomasujesz sutki to na pewno wszystko będzie dobrze:)

Bombusiu
teraz się kochana nie kładę wcześniej jak o 3 w nocy, a WIktorek nie śpi ze mną:D ale się cieszę z tych Twoich ciuszków, chciałabym, aby ktoś mi tak przywiózł:D:D:D TRzymam bardzo mocno kciuki za wizytkę:)

Martitka
widzę, że Ty też nie masz za bardzo czasu, oszczędzaj się kochana....

Zielona 26 gratuluję wizytki, u nas no jakoś idzie, ale to wszystko tyle kosztuje....

Ehtele no pewnie babki z kasy wykupiły część toreb:D:D:D

Pati1882 u mnie jest tak, że wycieram co dwa dni,faktycznie widać kurz, ale to jakaś motywacja to ścierania tego kurzu tym bardziej, że jestem na niego uczulona:D

Polianko
mam nadzieję, że dzisiaj lepiej u Ciebie, mam nadzieję, ze wykorzystałaś rady MArulki...

NAvijko według mnie powinien badać na samolocie, zwłaszcza jeżeli chodzi o szyjkę, lepiej żeby czegoś nie pominął..

Martuśka ja mam stopy wieczorem jak u świni

Mallaka
to powiedzenie powieszę sobie na ścianie bardzo Ci za nie dziękuję naprawdę buduje na duchu: "Jak Bóg dał dziecko to i da na dziecko."

Alaa gratuluję zakupków, a faktycznie długo trzeba czekać na ten wuzeczek i łóżeczko

Ciamajdko rewelacyjna Twoja wypowiedź dla Polianki, trzeba im pokazać jak to jest, nie mogą sobie myśleć, że wszystko zrobi się samo...

NAtka ja nigdy nie będę miała dość słoneczka, mogę mdleć, pocić się, ale kocham taką pogodę.:D

Bgusiu007 taki nasz urok, że z miesiąca na miesiąc mamy troszkę więcej to tu to tam:) ja już nie mam w co się ubierać, a pieniązki idą nie wiadomo na co, spóźnione życzonka Ci składam i pamiętaj nie perfumuj bezpośrednio ciałka przed wyjściem na słońce:)

Urszulka no to zyczę powodzenia na imprezce urodzinowej:)

Bogusia86
no to widzę, że u Ciebie również dochodzi kres przygotowań dla maluszka:)

Niuunia w takim razie nie forsuj się kobietko i jak najwięcej wypoczywaj...

NAvijka same piękności dziargasz:)

Anecia111
ja też poluję na sandałki:)

Wuzelek
no to pewnie teraz siedzisz przy wentylatorze:D to niesamowita ulga w takie upały
trzymam kciuki za wizytację

Pajeczko
współczuję tego, że musisz śmigać do innego lekarza, cóż zrobić zaczął się tzw. sezon urlopowy


Riba1
oj duże już to Twoje maleństwo i zaczynasz wielkie odliczanie do powitania go na świecie:)

kolumnea ja nawet nie liczę tego ile wydaliśmy na wszystko związane z ciążą


miłego dzionka, dzisiaj to mam przechlapane mam tyle pracy, że się nie pozbieram, zaraz jeszcze usiądę z Darkiem nad tym angielskim - jejciu on jest typowym ścisłowcem, tak mu cięzko przychodzi wypowiadanie się w obcym języku, mówił mi, że mógłby iść na egzam z fizyki kwantowej, matematyki analitycznej, ale nie angielskiego...
 
Milusiu - taak :) Pisalam kilka postów temu. Ciekawe jak długo to się utrzyma.
Aaa...właśnie-angielski. Zastanawiałam się czy nie kupić sobie fiszek,albo zrobić sama i wykorzystać te kilka tygodni na naukę.
 
reklama
Milusiu uda;lo mi się umówic na jutro do mojej lekarki:)

zastanawia mnie tylko fakt, czy zus sie nie doczepi bo tamto l4 mam do 17 a ona mi jutro wystawi l4 od 13 jak myslicie?
 
Do góry