Bombusia
Fanka BB :)
Witam w ten piękny, upalny dzień. Dziś w całej Polsce ponad 30 st.
Kasia2506 gratuluje udanej wizyty, cóż 2 cesarka, najważniesze aby dzidzia i Ty dobrze sie czuły :-)no i znasz termin
Alaa u nas torby w Biedronie też od poniedz. czyli od 14.06, ruszamy po torby w całej Polsce hi hi
Bogusia86 ja okien to juz od lat nie myję, moich 2 dorosłych facetów śmiga na parapetach,a firanki tak ładnie wieszają, ze ja się chowammoja mamuska to ciągle mi mówi, ze powinnam M w ramki oprawić, no ale przesadza kobieta, nie można im za duzo popuścić, ale to sa lata treningu na szczęscie z efektem
Małagonia ostrożnie z tymi porządkami, nie forsuj sie
riba_1 no to Ty następna w grupie cc, fajnie macie z tym, ze wiecie chociaż jaki to dzień, a Ty nawet znasz godzinę, nic nie musisz brać do szpitala, no ssssuper masz, gratuluję udanej wizyty
Ciamajdka, a Ty co grasz ciągle w gry????;-)
Rozalka Fioną??? no wyje ze śmiechu ha ha
Ehtele,a Twój M to św. Mikołaj przynosi Ci samochody!!!!!
Ja idę na 11.00 na USG ciekawe jak mój maluszek się połozył i ile waży. Tylko jak tu wyjść w ten upał??? w domu mam dość chłodno nie narzekam, no ale dla spotkania z Alankiem wszystko przeżyję dobrze, ze mam blisko przychodnie szpitalną.
Dziś zaczynają się mecze, nie zapomnijcie kupić swoim kochanym M po zimnym piwku na wieczór hi hi , mój nie jest zbytnio "meczowy" chłopak, ogląda tylko wybrane i rzadko.
Wiecie zastanawiłam się dziś rano ile z nas pójdzie rodzić SN, a skończy się CC,??? mam nadzieję, ze znikoma ilość (nie myślę tu o Mamuśkach, które już wiedzą o CC), bo podobno sporo jest cesarek.
Teraz mój sen, poprostu przez te upały chyba mi się mózg lasuje wrrrr!!
Śniło mi się, ze ja , Pajka, Monika i moja koleżanka z bloku (też dziwne) pojechałyśmy na porodówkę z takimi ciążami jak mamy teraz (nie 9m-cy) i podłączyli nam kroplówy i kazali duzo chodzić i mamy rodzić bez dyskusji, bo sa takie upały, ze nie będziemy się juz męczyły do sierpnia (kurcze jakby to było tylko od tego zależne to czemu nie ha ha:-)), no i po wielkich trudach ta moja koleżanka z bloku urodziła.....uwaga.... wielką pszczołę!!!!!!, a my w piżamach i z tymi kroplówkami uciekłyśmy na ulicę do samochodów naszych M , dalej nie wiem nic, bo włączyli kosiarki na osiedlu....na szczęscie.
Miłego dnia Brzuchatki, nie wychodzcie za duzo z domu i pamiętajcie pijemy duzo
Kasia2506 gratuluje udanej wizyty, cóż 2 cesarka, najważniesze aby dzidzia i Ty dobrze sie czuły :-)no i znasz termin
Alaa u nas torby w Biedronie też od poniedz. czyli od 14.06, ruszamy po torby w całej Polsce hi hi
Bogusia86 ja okien to juz od lat nie myję, moich 2 dorosłych facetów śmiga na parapetach,a firanki tak ładnie wieszają, ze ja się chowammoja mamuska to ciągle mi mówi, ze powinnam M w ramki oprawić, no ale przesadza kobieta, nie można im za duzo popuścić, ale to sa lata treningu na szczęscie z efektem
Małagonia ostrożnie z tymi porządkami, nie forsuj sie
riba_1 no to Ty następna w grupie cc, fajnie macie z tym, ze wiecie chociaż jaki to dzień, a Ty nawet znasz godzinę, nic nie musisz brać do szpitala, no ssssuper masz, gratuluję udanej wizyty
Ciamajdka, a Ty co grasz ciągle w gry????;-)
Rozalka Fioną??? no wyje ze śmiechu ha ha
Ehtele,a Twój M to św. Mikołaj przynosi Ci samochody!!!!!
Ja idę na 11.00 na USG ciekawe jak mój maluszek się połozył i ile waży. Tylko jak tu wyjść w ten upał??? w domu mam dość chłodno nie narzekam, no ale dla spotkania z Alankiem wszystko przeżyję dobrze, ze mam blisko przychodnie szpitalną.
Dziś zaczynają się mecze, nie zapomnijcie kupić swoim kochanym M po zimnym piwku na wieczór hi hi , mój nie jest zbytnio "meczowy" chłopak, ogląda tylko wybrane i rzadko.
Wiecie zastanawiłam się dziś rano ile z nas pójdzie rodzić SN, a skończy się CC,??? mam nadzieję, ze znikoma ilość (nie myślę tu o Mamuśkach, które już wiedzą o CC), bo podobno sporo jest cesarek.
Teraz mój sen, poprostu przez te upały chyba mi się mózg lasuje wrrrr!!
Śniło mi się, ze ja , Pajka, Monika i moja koleżanka z bloku (też dziwne) pojechałyśmy na porodówkę z takimi ciążami jak mamy teraz (nie 9m-cy) i podłączyli nam kroplówy i kazali duzo chodzić i mamy rodzić bez dyskusji, bo sa takie upały, ze nie będziemy się juz męczyły do sierpnia (kurcze jakby to było tylko od tego zależne to czemu nie ha ha:-)), no i po wielkich trudach ta moja koleżanka z bloku urodziła.....uwaga.... wielką pszczołę!!!!!!, a my w piżamach i z tymi kroplówkami uciekłyśmy na ulicę do samochodów naszych M , dalej nie wiem nic, bo włączyli kosiarki na osiedlu....na szczęscie.
Miłego dnia Brzuchatki, nie wychodzcie za duzo z domu i pamiętajcie pijemy duzo
Ostatnia edycja: