Witam dziewczynki
U mnie poranek zapowiada się całkiem całkiem. nie za gorąco nie za zimno i narazie nie pada
Pajeczko ja mam nadzieje ze dzis ci przeszła chec odejscia. Daj spokój ja tez jestem lekcewazona czesto musze prosbe kilka razy powtarzac, ale za duzo nas jest i nie jestesmy w stanie odniesc sie do kazdej z osobna.
Moje leczo : najpierw podsmazam kiełbaskę i kurczaczka na osobnych patelniach potem cebulkę i pieczarki tez na osobnych robię troszkę wywaru z kostki knor wrzucam wszytko podsmazone plus kabaczka pokrojonego i papryczke (wszystkie mozliwe kolory jak sie da) jak juz zmieknie przyprawiam slodka i ostrą papryczka i dodaje koncentratu.
Kurcze moje go P nie ma strasznie tesknie tak strasznie pusto bez niego. I jeszcze sie wkurzam bo jak sobie pomysle o tej jutrzejszej komuni i od 10:30 do 12 w kosciele ja nie dam rady nie ma szans. Najchetniej nie szlabym wogólena ta komunie tylko odpoczela w koncu po tygodniu pracy. Ale mus to mus
U mnie poranek zapowiada się całkiem całkiem. nie za gorąco nie za zimno i narazie nie pada
Pajeczko ja mam nadzieje ze dzis ci przeszła chec odejscia. Daj spokój ja tez jestem lekcewazona czesto musze prosbe kilka razy powtarzac, ale za duzo nas jest i nie jestesmy w stanie odniesc sie do kazdej z osobna.
Moje leczo : najpierw podsmazam kiełbaskę i kurczaczka na osobnych patelniach potem cebulkę i pieczarki tez na osobnych robię troszkę wywaru z kostki knor wrzucam wszytko podsmazone plus kabaczka pokrojonego i papryczke (wszystkie mozliwe kolory jak sie da) jak juz zmieknie przyprawiam slodka i ostrą papryczka i dodaje koncentratu.
Kurcze moje go P nie ma strasznie tesknie tak strasznie pusto bez niego. I jeszcze sie wkurzam bo jak sobie pomysle o tej jutrzejszej komuni i od 10:30 do 12 w kosciele ja nie dam rady nie ma szans. Najchetniej nie szlabym wogólena ta komunie tylko odpoczela w koncu po tygodniu pracy. Ale mus to mus