Witajcie:-)
na poczatku dziekuję za to, że uważacie mnie za "wariatuńcia", toż to komplement jest
staram się, żeby Wam lepiej było...
Duralex i Madziujka dziękuję za porady dotyczące cesarki....
Cayra boję się... ja chyba urodzę normalnie, bo na zastrzyk w kręgosłup się nie zgodzę, moja ukochana koleżanka jest sparaliżowana od niego...
Kassia181 ja to bym poszła z nią na pogotowie... moja sąsiadka tak "sikała" krwią, że siedziała z gąbką cały dzień przy nosie.. no nieciekawy to był widok.. Twoja siostra musi byc bardzo osłabiona, ale weszła w taki etap róznych przypadłości dojrzewania...
Bombusia u chłopaka ból migrenowy? jejku... no wiem, że każdy może mieć, ale jakoś mi się utarło w główce że kobiety to mają.. obym się nie dowiedziała co to za ból...
poza tym śniłaś mi się dzisiaj, cały czas myliłas moje imię, byłaś we śnie mamą Tobiasza, i napisałaś mi smsa że jedziesz do szpitala bo widzisz już główkę małego... a ja poleciałam do Ciebie do domu, patrzę a Ty odwalona na maxa, jak na imprezę:-)
Bogusia007 na jaki kolor zmieniłaś a jaki miałas wczesniej?
Bogusia86 30 tydzień...
kiedy to będzie, hmm...... zazdraszczam... ja cały czas się zastanawiam, że jest różnica czasami miedzy nami sierpniówkami miesiąc-toż to bardzo długo... Niektóre będą już nam dawać rady co robić z dzieciatkiem, a niektóre będą jeszcze "obciążenie" nosić z przodu
Polianno ja mam tyle toreb podróżnych, że nie wiem co z nimi zrobić... a mam tyle, bo tak:
-babcia w ciągłej podróży po szpitalach
-brat w ciągłej podróży życiowej po Polsce
-ja lubię sobie gdzieniegdzie pojechać
-torba T. następna
-i ze 3 wielgachne, naprawde olbrzymie torby rodziców (wiadomo z Holandii dobytek przywożą, do Holandii wywożą).
Ale jak przyjdzie co do czego nie będę wiedziała w co się pakować
mmm, miętowe czekoladki.... pamiętacie takie monety w sreberkach miętowe? mmmm...
Sierpien8, 9 kg to nie duzo
a dzidzia ładnie rośnie... mój tata nie może pojąć jak to dziecko w brzuchu ważą
Martitka-26 !!! Yoga? wow....
takie nowoczesne mamuski...
Kasia2506 no nie pożar.... u mnie się kiedyś patelka zapaliła i pochłonęło szafkę nad kuchenką... byłam mała z bratem w domu, ale jak wyleciałam na klatkę i się rozdrałam, to sąsiadka z naprzeciwka w samych majtkach przyleciała gasić.. nie wspomne o laniu za tą akcję od rodziców... no nie upilnowałam tej patelki
no i mnie też denerwuje jak sobie jakies intytucje wydzielaja dni na robienie jednego, a nie robienie drugiego (np. glukoza). Akurat taka osoba jaka spotkałas pewnie nie zajmuje sie strona internetową i jej aktualnością, ale opierdziel sie należał... za to, że teraz nie wiadomo co robić...
Ehtele leczo to super pomysł... naprawde, sprawdzi się jak nic
kabaczek jest długi zielony, cukinia żółta... więc rzuca się kabaczka:-)
Fiuufiuu no za duże te jedne.... ale wzór jak najbardziej:-) i znowu pomalowane pazurki... zawstydzacie mnie...
Ufffff......
wsyśko co chciałam napisać?
A.....
Milusia kobieto..... pracujesz i pracujesz, ale wiem ... to tak prosto się mówi, jak to obowiązek i nie ma kto za Ciebie tego zrobic, a na chleb trzeba mieć, i nie mozna niczego zawalić...
************************
A u mnie nic ciekawego
wczoraj gadałam z rodzicami na skype do 1 w nocy, tata wypił cała flaszkę czegoś mocniejszego, i płakał, az go zatykało... bardzo szczerze rozmawialiśmy, o problemach, pieniądzach, dziecku, pracy, wyprowadzce do nich do Holandii... o tym jak mnie kochają, jak ja kocham ich... widzimy sie może 2 razy w roku, jak sprzyjają okoliczności, więc to nasz podstawowa forma kontaktu...
szaleję za nimi, są moją ostoją w życiu, za nic w życiu bym ich nie "oddała"
Cudownych rodziców mam....
Dzisiaj jedziemy do babci, zawioze jej pól garnka zupy, bo tyle narobiłam..
Wczorajsza sytuacja z allegro zakończyła sie komentarzem pozytywnym, dziewczyna zrozumiała, że to nie moja wina, że ona kupiła cos co ma... na szczęście..
Miłego weekendu:-)
no, jesteś
Pajeczko
też bym chciała zrobić taki prezent mamie, ale wyslę jej kartkę... z ekstra życzeniami
))))))))
ahm
szczyt skąpstwa?
puścić komuś sygnał przez skype)))))
A u babci robię dziś oponki