Hello
Nikt nie mówił, że będzie z pierożkami łatwo, ale aż tak??
1. Wyszły wyśmienicie. Zarówno ruskie jak i te z kapustą i grzybami mniam, mniam. Wszystko dobrze gdyby nie ten czas
Zaczełam gdzieś koło 12-13 i lepiłam je do 16.00. O tej wszamliśmy z mężem pierwszą część, potem drzemka i nowu lepienie do 19.00
2. Oczywiście wina pierwszego punktu jest moja:-) Bo Kalinka jak zwykle zrobiła farszu jak dla wojska i musiałam dorabiać ciasta żeby się nie zmarnowało
Oczywiście i tak jest mało i farsz został
3. Jak gotować to na całego, więc upiekłam jeszcze ciacho dla jutrzejszych gości...biszkopt czekoladowy z bitą śmietaną
4. Jak robicie dziewuszki leczo...bo każdy inaczej...
(milusia zaproponowała;-))
5. Z tego wszystkiego sprzątać muszę jutro
a chciałam mieć spokojną sobotę...cóż w sumie tyle mam teraz energii, że może teraz to zrobię??
milusia83 ojj jak dawno tego wiersza nie słyszałam...wracają wspomnienia z dzieciństwa:-)
Bombusia no ja parasol wziełam i jedną torbę zachaczyłam właśnie na rączce, którą trzymałam...masakra, obiecuję sobie, że to ostatni raz
KONIEC Z DŹWIGANIEM
musimy na siebie teraz uważać...
kassia181 kurczę to co piszesz jest straszne:-( Chyba pojechałabym na pogotowie...bo lekarz pierwszego kontaktu zawsze daje wiele do życzenia...jak się powtórzy w nocy to dzwońcie bo nie ma na co czekać... trzymam za siostrzyczkę kciuki;-)
Bogusia86 gratuluję 30 tygodnia!!!!!!!!!!!!! ja zaczynam go w poniedziałek.:-):-) No i tez lipcówka raczej będę, wg USG 24 lipca, ale trzymam się uparcie sierpniówek
Wuzelek tak to wszystko ujęłaś, że ciekawa jestem jakie to dziś atrakcje miałaś:-) Czekam na szczegóły
cayra1984 jak w ogóle Twoje psychiczne samopoczucie? Już lepiej?
No i co jutro gotujesz, bo ja też mam gości...zastanawiam się nad leczem...ciacho już zrobione...
kolumnea no to ja czekam na zdjęcia:-) A łóżeczko kupuję w czerwcu i już się noe mogę doczekać...APROPOS
kobitki które zakupiły łóżeczka: Macie już je rozłożone?? Bo jak jestem typ niecierpliwca jak kupię to będę chciała od razu rozłożyć, ale pewnie mój Szymon uzna to z szaleństwo i głupotę
A ty słońce nie smuć się...po prostu dużo wypoczywaj...teraz nam wszystkim jest już z brzuchami trochę ciężej...ja mam fioła na punkcie mojego twardnienia, ale staram się jakoś opanować...i walczę z dołem, który co chwila do mnie wraca...głowa do góry...
DAMY RADĘ
sierpien8 gratuluję udanej wizyty
fiuufiuu czekam na zdjęcia butków:-) pisałam żebyś wrzuciła linki, ale chyba nie doczytałaś...jestem ciekawa, które wybrałaś