reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

WItajcie, wrócilam z pobytu w szpitalu, niestety pomimo zalożonego pessara szyjka dalej sie skracala i otworzyła wewnątrz.Teraz leze dalej w domku i faszeruje sie lekami

A mala wązy już 1160 g i z usg termin przesunął sie na 03.08(z 13)
KasiaZ leż i oszczędzaj się duuuużo, ja mam szewek założony, nie wiem czym to sie różni od tego passera, ale u mnie ordynator po USG szyjki zadecydował szew, czuje się dobrze, ale b. trzeba uważać!!!! Trzymam kciuki, jeszcze tochę wytrzymajcie!!!!

kasikz buuuuu.....:-( najważniejsze, że dzidziolek jeszcze w brzuszku posiedzi:sorry2:
troszkę do smiechu napiszę : ale się to małe pcha na świat, jak się będzie rodzić to ino będzie PLUM:-)

ja nadal sie za zupe nie wzięłam... bo taka mam rewolucję w macicy że chyba Piłsudski zmartwychwstanie zaraz... :-D:-D:-D ino mnie gnie w te i wew te...

ja sie sama z siebie smieje... siedzę na kanapie i spiewam "jesień już, znów sie wczesnie kończy dzień, szukam wciaz, Twoich kroków szukam gdzieś tralalla". Ania Dąbrowska od rana króluje... piosenki dołujące a ja się kręcę jakbym miała stado mrówek w którymś kanale:))))))
jestem nie do wytrzymania dzisiaj...
a T. chodzi obok, zasłania oczy i udaje że płacze, jak mnie słucha... i mówi, że seksu nie będzie przez miesiąc bo on z taka trauma na mnie nie spojrzy:)))

dziewczyny chodźcie zrobimy se dzisiaj imprezke na skype:))))))))))))) hahahaha:p


znalazłam ten tekst pod jednym z filmików na yt:

na górze róże,
na dole fiołki
a moja dupa-
zajmuje dwa stołki!

hahahhahahah:DDDDDDDDDDDDDDDDD

jeszcze jedno. obok mnie w bloku dziewczyna urodziła dwójke dzieci, ja wiedziałam o jednym.
i ostatnio ja spotykam (mówimy sobie cześć, ale sie nie kolegujemy) i ona do mnie:
-o ! hej... jestes w ciaży.. kiedy rodzisz?
ja:-no w sierpniu planowo a Ty? (bo ma naprawde ciążowy brzuch!!!!)
ona- ja juz urodziłam...

o matulo, błagałam żeby się pod ziemię zapaść, a myslałam że taki numer to tylko w kawałach mozna znaleźć:) ale wytłumaczyłam się, że mało ją z maluszkiem widzę i nie wiedziałam czy wychodzi z tym pierwszym czy już z tym drugim:)
Poprostu znów się popłakałam Ty jesteś niemożliwa ha ha , ten T to powinien Cię na rękach nosić, no cóż a ta znajoma to już na pewno mysli jaką ma dietę zastosowac hi hi dobiłaś ją z pewnością no cóż samo życie:)

Dziś ciągle mnie wywala z BB czemu????? Z innych stron nie???? Ratunku!!!!!
Ehtele ja też poszłam na zakupy,a mam nie dzwigać, jejku jak M by wiedział, to już bym miała gadane z tydzień, zawsze myślę, ze mam lekką torbę, a tu buuuuu, jeszcze tak mnie zlał deszcz, że brak słów, parasolki nie wzięłam świadomie, no bo brak 3 ręki na nią:(
 
reklama
Dzięki dziewczyny leże, bo nie mam wyjścia i biore tony leków, w tym antybiotyk na bakterie i cordafen wrazie na skurcze. Troche przylamałam się tym wymazem, ze ciągle coś do mnie nowe przychodzi tylko skad teraz mam e.coli i niestety streptococcus agalactiae - wiec jeśli nie zniknie czeka mnie antybiotyk przy porodzie. "
W sumie to nie wiem ile teraz ma moja szyjka ostatnio razem z pessarem miała koło 2 cm. W szpitalu sprawdzali tylko "ręcznie" wiec mówili że teraz w miare dobrze trzyma. Ciekawa jestem co wyjdzie na usg i co z tym ujściem wewnętrzynm co sie zrobilo.
 
KasikZ nie martw się słońce posiewem, ja na początku miałam posiew i wyszedł mi ten sam paciorkowiec, więc intensywna antybiotykoterapia, cierpiałam przez 2 tyg po amoksycylinie bo jakoś jej nei toleruję, wymiotuję strasznie i ostatnio jakieś 3 tyg temu (nawet nie pisałam) znowu wyszło, że paciorkowiec ma się bardzo dobrze i wzrost obfity, zatem i mnie czeka osłabienie w dniu porodu w postaci antybiotyku... no i stres o dzidziulka, ale wszystko musi być dobrze. A eschericha c. to się pewnie zaplątała z odbytu, ważne żeby często po twardszym załatwianiu pożądnie się umyć, ponadto kup sobie lactovaginal one mają działanie antagonistyczne rywalizują o pokarm z tymi "kałóweczkami" i po tygodniu powinny zniknąć.

Wiem, że S. agalactiae bardzo trudno się pozbyć, on sobie żyje na dobre w jelitach i tez łatwo dostaje się do dróg rodnych, żeby go zniszczyć, trzeba stosować zarówno doustnie jak i w postaci globulek antybiotyk.
 
Ostatnia edycja:
Hejka
Ciamajdko jak dobrze Cie poczytać, troche humor się poprawia:-)
Milusia też mam jak ty, mój maluch jak usłyszy glośniejszą i ostrzejszą muzyke to chce wyskoczyc z brzucha;-)
Dziś nzowu miałam niezapowiedziana wizyte u lekarza, dwa dni temu dostałam Sorbifer (żelazo) na niedokrwistość i mój organizm nie akceptuje go, mam nudności i wymioty, dziś dostałam znowu inne żelazo. Oby tylko było dobrze bo jak nie to zastrzyki mnie czekają:szok:
Jutro jedziemy w moje rodzinne strony na wieś, 1.5 miesiąca jak się z rodziną nie widziałam, znowu ta okropna pogoda a chciałam pospacerować. Dobra wiadomość to że bedzie wyżerka bo u babci mała uroczystość:-p
Wszystkim mamom milego dzionka i wekendu:-) powodzenia w pisaniu, w pracy, w przygotowywaniu pysznych obiadków i w leżakowaniu tym, ktore mają takie zalecenia oraz najnajmniej stresów.

P.S. widzę, ze zaczynamy bzikować na temat porodu, też juz odliczam dni.
 
ad.1
u Ciebie w szpitalu nie znieczulają podpajęczynówkowo? tak to jest orzykre że nie czujemy że dziecko sie rodzi (jestem po cc) ale za to czujemy ból po i nie jest on miły napewno adzidzią trzeba sie opiekować..plusem jest cała nienaruszona nasza "malutka";-)

ad.2
co się tak nastawiasz? będziesz karmić jak tylko będziesz chciała:tak:pokarm i to że chcesz karmić jest w Twojej głowie...ja miałam cc natychmiast bez akcji porodowej Malutką do karmienia dostałam w 2 dobie nie miałam nic..ale przystawiałam..zaprałam sie..i karmiłam 14,5 miesiąca ;-)..najgorsze przetrwac pierwsze 3 miesiace..potem to bajka..więc jeśli chcesz karmić ..będziesz:tak::tak:

ad.3.
to fakt..rany nie którym się babrają..ale znów nie myśl źle

a w ogole wiesz że będziesz miec CC?
u mnie rana bolała 2 tyg..pierwsze dni bardzo..cały brzuch..nie umiałam chodzić mdlałam ..aobkurczanie macicy bolało podwójnie ..ale...to nie ważne...
mimo że źle wspominam..to nie ważne...do przezycia..ważne jest zdrowie maluszka a oto chodzi ..



ps. ja też nie chce 2 cc..bardzo nie chce...
a co będzie..nie wiem...
ważne by Mała była cała i zdrowa
Widze ze mamy takie same wspomnienia :-(ja 2 niestety terz bede miała cc choc wolałabym jej uniknąć:-(ale dam rade dla maleństwa raz przeżylam 2 też przeżyje:tak:

WItajcie, wrócilam z pobytu w szpitalu, niestety pomimo zalożonego pessara szyjka dalej sie skracala i otworzyła wewnątrz.Teraz leze dalej w domku i faszeruje sie lekami

A mala wązy już 1160 g i z usg termin przesunął sie na 03.08(z 13)
Nie martw sie leż i odpoczywaj wszystko bedzie dobrze pomyśl ze już nie durzo czsu zostało

kasikz buuuuu.....:-( najważniejsze, że dzidziolek jeszcze w brzuszku posiedzi:sorry2:
troszkę do smiechu napiszę : ale się to małe pcha na świat, jak się będzie rodzić to ino będzie PLUM:-)

ja nadal sie za zupe nie wzięłam... bo taka mam rewolucję w macicy że chyba Piłsudski zmartwychwstanie zaraz... :-D:-D:-D ino mnie gnie w te i wew te...

ja sie sama z siebie smieje... siedzę na kanapie i spiewam "jesień już, znów sie wczesnie kończy dzień, szukam wciaz, Twoich kroków szukam gdzieś tralalla". Ania Dąbrowska od rana króluje... piosenki dołujące a ja się kręcę jakbym miała stado mrówek w którymś kanale:))))))
jestem nie do wytrzymania dzisiaj...
a T. chodzi obok, zasłania oczy i udaje że płacze, jak mnie słucha... i mówi, że seksu nie będzie przez miesiąc bo on z taka trauma na mnie nie spojrzy:)))

dziewczyny chodźcie zrobimy se dzisiaj imprezke na skype:))))))))))))) hahahaha:p


znalazłam ten tekst pod jednym z filmików na yt:

na górze róże,
na dole fiołki
a moja dupa-
zajmuje dwa stołki!

hahahhahahah:DDDDDDDDDDDDDDDDD

jeszcze jedno. obok mnie w bloku dziewczyna urodziła dwójke dzieci, ja wiedziałam o jednym.
i ostatnio ja spotykam (mówimy sobie cześć, ale sie nie kolegujemy) i ona do mnie:
-o ! hej... jestes w ciaży.. kiedy rodzisz?
ja:-no w sierpniu planowo a Ty? (bo ma naprawde ciążowy brzuch!!!!)
ona- ja juz urodziłam...

o matulo, błagałam żeby się pod ziemię zapaść, a myslałam że taki numer to tylko w kawałach mozna znaleźć:) ale wytłumaczyłam się, że mało ją z maluszkiem widzę i nie wiedziałam czy wychodzi z tym pierwszym czy już z tym drugim:)
hahahahaha :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D to sie uśmiałam :-D:-D:-D:-D:-D









A tak wogóle to witam ale dziś okropna pogoda prawie cały czas pada :-:)-:)-(
a mnie od rana jakoś słabo już mam dość kiedy ten sierpień już bedzie
 
Urszulko powiem Ci, ze ja też bardzo się bałam przyjmowania żelaza bo kiedyś miała po nim takie nudności, że bleeee zwłaszcza po ascoferze, teraz przyjmuje ferrum do żucia i jest super, ciekawe tylko czy dobrze się wchłania.

Dziewczynki ja uciekam, skończyłam pracę jaką sobie zaplanowałam na dzisiaj przy kompie, a teraz jeszcze mam mnóstwo załatwiania, obiad pewnie zrobimy wieczorem.

Ehtele powodzenia przy pierożkach:) mniam, chyba dziś zrobię ruskie:D zaraziłaś mnie pomysłem, serek biały leży, jeszcze tylko kupię ziemniaczki.

Całusy kochane i powodzenia wizytującym
 
witam mamuski!!!!!!!!!!
wstyd sie przyznac ale z lozka wstalam dopiero po 13- czuje sie strasznie zmeczona. wczoraj chyba sie przesililam i wieczorem plecy tak bolaly ze prawie plakalam. takze dzis juz nic nie robie. zupa ogorkowa od wczoraj takze przy garach stac nie musze- dzie leniu****e na calego.

urszulka ja tez mam niedokrwistosc. puki co biore askofer- do skonczenia opakowania zeby sie nie zmarnowalo 3 razy po 2 tabletki a potem mam brac tardyferon i zobaczymy jak bedzie po nim. askofer dobrze tolerowalam z tymz e zaparcia mam od niego- ale tak juz jest po zelazie.

kiniusiu nie przejmuj sie- dla ciebie i dla dziecka cc bedzie najlepeszym rozwiazaniem. porod sn w twojej sytuacji to zbyt duze obciazenie. takze glowa do gory:)))))))))

a ja wam powiem ze mam problem z siostra. we wtorek bardzo bolal ja bark i wziela ibuprom wieczorem- niby bic takiego. ale sluchajcie. wstala rano i nagle slysze ze leci do mnie- dostala takiego krwawienia z nosa ze szok, po chwili juz krew z ust jej chlustala. przestaszylam sie na maksa. ojciec moj zbladl. no nic przestalo leciec. zapisala sie lekarza pierwszego kontaktu. tego dnia jeszce 2 razy sie to zdarzylo. lekarka p[owiedziala ze to po ibupromie- to jedno z bardzo zadkich dzialan nipozadanych tego leku- ona wczesniej go brala i nic nie bylo. a dzis znowu to sie powtorzylo- w pracy zacela chlustac krwia. ja juz normalnie zglupialam. teraz z nia siedze bo blada i slabo jej ciagle. mowie wam ciagle stres
 
Kassia181 no to rzeczywiście z siostra nienajlepej, ale żeby takie działanie po leku no:szok::szok:, aby jej tylko przeszło!!!

Co do stresów to ja właśnie też przezyłam mały horror:no:!!!
Leże sobie na kanapie i klikam z Wami dzwoni telefon, odbieram, Adrian:
-mamo przyjedziesz po mnie do szkoły???
co się stało -pytam
rozmowa została przerwana, coś z zasięgiem a ja już ciśnienie 140 serece wali itd.
dzwonie
-synek co Ci jest?? -( wizje, złamał rękę, nogę, leje się krew)
-jestem u pielęgniarki, boli mnie b. głowa i wymiotowac mi sie chce
boże usiadłam na podłodze mówię
-uderzyłeś gdzieś głową
-nie
no to biegiem spodnie kurtka i jazda do szkoły (nie mam tak daleko 3 przystanki autob. na tym samym osiedlu, pielęg. nie chciała go puścić samego nie wolno im)
Więc jest już w domu położył się spać, on ma raz na 3 m-ce takie póle głowy migrenowe, ale taki telefon jeszcze przerwana rozmowa to zawał :szok:, więc brzuch z nerwów mam twardy i położyłam się plackiem.
Mamuśki o dzieci to będziemy sie martwić nie ważne czy mają m-c, 16 lat czy 40 już zawsze:tak::confused: o jejku:no:
 
reklama
witam sie tylko na chwilke
my juz po kosmetyczne ogólnie było super:) jesteśmy bardzo zadowolone
Milusia dziękuj,ę ;))

Dzięki dziewczyny leże, bo nie mam wyjścia i biore tony leków, w tym antybiotyk na bakterie i cordafen wrazie na skurcze. Troche przylamałam się tym wymazem, ze ciągle coś do mnie nowe przychodzi tylko skad teraz mam e.coli i niestety streptococcus agalactiae - wiec jeśli nie zniknie czeka mnie antybiotyk przy porodzie. "
W sumie to nie wiem ile teraz ma moja szyjka ostatnio razem z pessarem miała koło 2 cm. W szpitalu sprawdzali tylko "ręcznie" wiec mówili że teraz w miare dobrze trzyma. Ciekawa jestem co wyjdzie na usg i co z tym ujściem wewnętrzynm co sie zrobilo.

trzymam kciuki, zeby było wszystko dobrze:)

witam mamuski!!!!!!!!!!
wstyd sie przyznac ale z lozka wstalam dopiero po 13- czuje sie strasznie zmeczona. wczoraj chyba sie przesililam i wieczorem plecy tak bolaly ze prawie plakalam. takze dzis juz nic nie robie. zupa ogorkowa od wczoraj takze przy garach stac nie musze- dzie leniu****e na calego.

urszulka ja tez mam niedokrwistosc. puki co biore askofer- do skonczenia opakowania zeby sie nie zmarnowalo 3 razy po 2 tabletki a potem mam brac tardyferon i zobaczymy jak bedzie po nim. askofer dobrze tolerowalam z tymz e zaparcia mam od niego- ale tak juz jest po zelazie.

kiniusiu nie przejmuj sie- dla ciebie i dla dziecka cc bedzie najlepeszym rozwiazaniem. porod sn w twojej sytuacji to zbyt duze obciazenie. takze glowa do gory:)))))))))

a ja wam powiem ze mam problem z siostra. we wtorek bardzo bolal ja bark i wziela ibuprom wieczorem- niby bic takiego. ale sluchajcie. wstala rano i nagle slysze ze leci do mnie- dostala takiego krwawienia z nosa ze szok, po chwili juz krew z ust jej chlustala. przestaszylam sie na maksa. ojciec moj zbladl. no nic przestalo leciec. zapisala sie lekarza pierwszego kontaktu. tego dnia jeszce 2 razy sie to zdarzylo. lekarka p[owiedziala ze to po ibupromie- to jedno z bardzo zadkich dzialan nipozadanych tego leku- ona wczesniej go brala i nic nie bylo. a dzis znowu to sie powtorzylo- w pracy zacela chlustac krwia. ja juz normalnie zglupialam. teraz z nia siedze bo blada i slabo jej ciagle. mowie wam ciagle stres

mam nadzieje, ze z siostrą bedzie lepiej.

Kiniusia nie martw się bedzie dobrze.
 
Do góry