reklama
Black_Opal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Marzec 2009
- Postów
- 1 278
Milusia, gratuluję synka Wiktorka
Zielona - nie wiem czy trzeba obrączki, my mieliśmy, bo chcieliśmy mieć i nawet nie pytaliśmy czy można inaczej Co do obrączek to podpowiem Ci jeszcze, żeby z dużym wyprzedzeniem je kupować, bo teraz najczęściej są robione na zamówienie (w sklepach są tylko wzory do zaprezentowania, pobierają rozmiar i idzie zamówienie). My obrączkę mojego M tak trzy razy odbieraliśmy, bo najpierw rozmiar nie pasował, a potem powiększyli nie patrząc na to że grawer w środku się zrobił płytszy i znów kazaliśmy odesłać, żeby zrobili nową, bo to jest nie do przyjęcia - na szczęście zajęliśmy się tym odpowiednio wcześniej
Co do ubranek to ja kupuję 62 - zawsze można podwinąć rękawki jak już ktoś napisał ;-)
Jakby się okazało, że potrzeba innego rozmiaru to mam fajne sklepy w swoim mieście, więc nie będzie problemu, żeby np. babcie pokupowały szybciutko nowe
Wiecie co, przez te ostatnie nieciekawe historie to mnie taki niepokój ogarnął, że aż mnie mocniej brzuszek pobolewa :-( Kiniusia ja też od kilku dni obserwuję takie jakby ukłucia niby w pochwie albo w pachwinach - co na to powiedzieli w szpitalu??
Dobrze, że mam wizytę już we wtorek to się wyżalę mojemu ginkowi, a on już na pewno mnie pocieszy ;-)
Zielona - nie wiem czy trzeba obrączki, my mieliśmy, bo chcieliśmy mieć i nawet nie pytaliśmy czy można inaczej Co do obrączek to podpowiem Ci jeszcze, żeby z dużym wyprzedzeniem je kupować, bo teraz najczęściej są robione na zamówienie (w sklepach są tylko wzory do zaprezentowania, pobierają rozmiar i idzie zamówienie). My obrączkę mojego M tak trzy razy odbieraliśmy, bo najpierw rozmiar nie pasował, a potem powiększyli nie patrząc na to że grawer w środku się zrobił płytszy i znów kazaliśmy odesłać, żeby zrobili nową, bo to jest nie do przyjęcia - na szczęście zajęliśmy się tym odpowiednio wcześniej
Co do ubranek to ja kupuję 62 - zawsze można podwinąć rękawki jak już ktoś napisał ;-)
Jakby się okazało, że potrzeba innego rozmiaru to mam fajne sklepy w swoim mieście, więc nie będzie problemu, żeby np. babcie pokupowały szybciutko nowe
Wiecie co, przez te ostatnie nieciekawe historie to mnie taki niepokój ogarnął, że aż mnie mocniej brzuszek pobolewa :-( Kiniusia ja też od kilku dni obserwuję takie jakby ukłucia niby w pochwie albo w pachwinach - co na to powiedzieli w szpitalu??
Dobrze, że mam wizytę już we wtorek to się wyżalę mojemu ginkowi, a on już na pewno mnie pocieszy ;-)
Ostatnia edycja:
Mama Aneta
Bedzie Majeczka
- Dołączył(a)
- 25 Grudzień 2009
- Postów
- 516
Jak mnie nie zostawiom jutro w szpitalu to mam wizyte na 23 a usg na 30 wiec juz nie długoA kochane kiedy wybieracie się do gina
R
RiSiA
Gość
Moja dzidzia na ostatnim to sie nogami zakryła żebyśmy nie zobaczyli a pomyślec ze jej brat od razu sie siusiakiem wywaliłbezwstydnik jeden był
) moj tez sie ustawił siusiorkiem prawdopodobnie a tyg pozniej zasłonił sie stópkami i nie pokazał
Jak mnie nie zostawiom jutro w szpitalu to mam wizyte na 23 a usg na 30 wiec juz nie długo
,a dlaczego do szpirtala cos sie dzieje?
milusia83
Podwójna mamuśka:)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2009
- Postów
- 2 715
Oj to trzymam kciuki juz niebawem wszystkie niedługo będziemy mówić do swoich skarbeńków po imieniu
Ja już nie mogę się doczekać kiedy przytulę moje słoneczko, normalnie zwiędnę chyba do tego czasu, mam nadzieję, że ten czas jakoś zleci dla nas szybko i przyjemnie
Ja już nie mogę się doczekać kiedy przytulę moje słoneczko, normalnie zwiędnę chyba do tego czasu, mam nadzieję, że ten czas jakoś zleci dla nas szybko i przyjemnie
Ostatnia edycja:
Ja też już chce znać płeć dzidzi bo siwe włosy mi wyjdą przez ludzi dookoła mnie Jak mówię coś typu: "właśnie mnie dzidzia kopneła" to słysze "Ahhh ohhh ehhh powiedziałaś, kopneła a nie kopnoł to coś znaczy na pewno masz dziewczynkę.... "
Już zaczynam się bać mówić co kolwiek bo przecież nie wiem co mam w brzuszku i nie chce przypisywać mojej dzidzi nic... Jak będzie dziewczynka to hura, jak będzie chłopiec to też hura. Ach nie dość, że ja tylko maleństwo mam w głowie to jeszcze mamy, koleżanki itd wymuszają na mnie "przeczucia" i łapią za słówka jak by to jak powiem do brzuszka miało cokolwiek zmienić
Już zaczynam się bać mówić co kolwiek bo przecież nie wiem co mam w brzuszku i nie chce przypisywać mojej dzidzi nic... Jak będzie dziewczynka to hura, jak będzie chłopiec to też hura. Ach nie dość, że ja tylko maleństwo mam w głowie to jeszcze mamy, koleżanki itd wymuszają na mnie "przeczucia" i łapią za słówka jak by to jak powiem do brzuszka miało cokolwiek zmienić
Kochane...
Mąż mnie przeprosił, ale oczywiście dla mnie trochę za późno rozryczałam się na całego
Drobiazg urósł do rangi problemu no i oprócz nie odbierania tel. wykrzyczałam mu, że w ogóle się mną ostatnio nie interesuje, że cały tydzień jego urlopu minął, a ja nawet nie zauważyłam różnicy pomiędzy urlopem, a jego normalnymi dniami pracy...Próbował załagodzić sytuację, ale mnie chyba dół już dopadł i tak cały czas płakałam No i oczywiście pojechał do mamy kończyć ten balkon
Tyle co u mnie, nie będę Was zamęczać, mam po prostu gorsze dni...
bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy...
Milusiu cieszę się, że u Was tak dobrze i że Wiktorek tak sobie bryka
Mąż mnie przeprosił, ale oczywiście dla mnie trochę za późno rozryczałam się na całego
Drobiazg urósł do rangi problemu no i oprócz nie odbierania tel. wykrzyczałam mu, że w ogóle się mną ostatnio nie interesuje, że cały tydzień jego urlopu minął, a ja nawet nie zauważyłam różnicy pomiędzy urlopem, a jego normalnymi dniami pracy...Próbował załagodzić sytuację, ale mnie chyba dół już dopadł i tak cały czas płakałam No i oczywiście pojechał do mamy kończyć ten balkon
Tyle co u mnie, nie będę Was zamęczać, mam po prostu gorsze dni...
bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy...
Milusiu cieszę się, że u Was tak dobrze i że Wiktorek tak sobie bryka
reklama
zielona26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Luty 2010
- Postów
- 392
Zleci, raz dwa zleci. I Wszystkie będzimy tuliły nasz Skarbki. Ja sobie mysle jak niedawno zobaczyłam dwie kreski na tescie ciązowym i tak niecierpliwiłam się do konca 12 tygodnia, żeby czas minął szybko a tu juz na półmetkach jesteśmy. A teraz wiosna idzie czas szybciej będzie płynął. Ani się obejrzymy i będziemy tutaj pisały o naszych Pociechach :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: