reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

reklama
Milusia, gratuluję synka Wiktorka:-D

Zielona - nie wiem czy trzeba obrączki, my mieliśmy, bo chcieliśmy mieć i nawet nie pytaliśmy czy można inaczej :tak: Co do obrączek to podpowiem Ci jeszcze, żeby z dużym wyprzedzeniem je kupować, bo teraz najczęściej są robione na zamówienie (w sklepach są tylko wzory do zaprezentowania, pobierają rozmiar i idzie zamówienie). My obrączkę mojego M tak trzy razy odbieraliśmy, bo najpierw rozmiar nie pasował, a potem powiększyli nie patrząc na to że grawer w środku się zrobił płytszy i znów kazaliśmy odesłać, żeby zrobili nową, bo to jest nie do przyjęcia - na szczęście zajęliśmy się tym odpowiednio wcześniej :tak:

Co do ubranek to ja kupuję 62 - zawsze można podwinąć rękawki jak już ktoś napisał ;-)
Jakby się okazało, że potrzeba innego rozmiaru to mam fajne sklepy w swoim mieście, więc nie będzie problemu, żeby np. babcie pokupowały szybciutko nowe :-p



Wiecie co, przez te ostatnie nieciekawe historie to mnie taki niepokój ogarnął, że aż mnie mocniej brzuszek pobolewa :-( Kiniusia ja też od kilku dni obserwuję takie jakby ukłucia niby w pochwie albo w pachwinach - co na to powiedzieli w szpitalu??

Dobrze, że mam wizytę już we wtorek to się wyżalę mojemu ginkowi, a on już na pewno mnie pocieszy ;-)
 
Ostatnia edycja:
Moja dzidzia na ostatnim to sie nogami zakryła żebyśmy nie zobaczyli a pomyślec ze jej brat od razu sie siusiakiem wywalił:)bezwstydnik jeden był

:)) moj tez sie ustawił siusiorkiem prawdopodobnie a tyg pozniej zasłonił sie stópkami i nie pokazał :)

Jak mnie nie zostawiom jutro w szpitalu to mam wizyte na 23 a usg na 30 wiec juz nie długo

,a dlaczego do szpirtala cos sie dzieje?
 
Oj to trzymam kciuki juz niebawem wszystkie niedługo będziemy mówić do swoich skarbeńków po imieniu:)
Ja już nie mogę się doczekać kiedy przytulę moje słoneczko, normalnie zwiędnę chyba do tego czasu, mam nadzieję, że ten czas jakoś zleci dla nas szybko i przyjemnie:)
 
Ostatnia edycja:
Ja też już chce znać płeć dzidzi bo siwe włosy mi wyjdą przez ludzi dookoła mnie :baffled: Jak mówię coś typu: "właśnie mnie dzidzia kopneła" to słysze "Ahhh ohhh ehhh powiedziałaś, kopneła a nie kopnoł to coś znaczy na pewno masz dziewczynkę.... "

Już zaczynam się bać mówić co kolwiek bo przecież nie wiem co mam w brzuszku i nie chce przypisywać mojej dzidzi nic... Jak będzie dziewczynka to :-Dhura, jak będzie chłopiec to też :-D hura. Ach nie dość, że ja tylko maleństwo mam w głowie to jeszcze mamy, koleżanki itd wymuszają na mnie "przeczucia" :baffled: i łapią za słówka jak by to jak powiem do brzuszka miało cokolwiek zmienić :sorry2:
 
Kochane...
Mąż mnie przeprosił, ale oczywiście dla mnie trochę za późno rozryczałam się na całego:(
Drobiazg urósł do rangi problemu no i oprócz nie odbierania tel. wykrzyczałam mu, że w ogóle się mną ostatnio nie interesuje, że cały tydzień jego urlopu minął, a ja nawet nie zauważyłam różnicy pomiędzy urlopem, a jego normalnymi dniami pracy...Próbował załagodzić sytuację, ale mnie chyba dół już dopadł i tak cały czas płakałam:(:( No i oczywiście pojechał do mamy kończyć ten balkon :(
Tyle co u mnie, nie będę Was zamęczać, mam po prostu gorsze dni...
bardzo dziękuję Wam za słowa otuchy...

Milusiu
cieszę się, że u Was tak dobrze i że Wiktorek tak sobie bryka:)
 
reklama
Zleci, raz dwa zleci. I Wszystkie będzimy tuliły nasz Skarbki. Ja sobie mysle jak niedawno zobaczyłam dwie kreski na tescie ciązowym i tak niecierpliwiłam się do konca 12 tygodnia, żeby czas minął szybko a tu juz na półmetkach jesteśmy. A teraz wiosna idzie czas szybciej będzie płynął. Ani się obejrzymy i będziemy tutaj pisały o naszych Pociechach :-)
 
Do góry