reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ufff, już jestem po badaniach i zdaję relację: w skrócie: glukoza słodka strasznie, ale wypiłam dwoma haustami bez wczuwania się-nie ma dramatu. Ale mdliło mnie później od tej słodyczy, i jeszcze się odbijało...bleee...ale da się przeżyć, więc kto następny-uszy do góry:) Najgorsze, że głodna byłam w sumie ponad 4 godziny...Wstałam po 6tej, przed 7 byłam w przychodni, pobrali mi krew na morfologię, zostawiłam słoiczek wiadomo z czym, po czym pani powiedziała, UWAGA, że nie może mi dziś zrobić tej glukozy, bo oni mają laboratorium otwarte krócej niż 2 godziny, więc ona nie zdąży. Myślałam,że ją zabiję, przecież kilka razy wcześniej PYTAŁAM! Zaproponowała mi,żebym wypiła sobie w poniedziałek rano w domu i po 2 godz. przyjechała. Kiedy ją zapytałam, po co robić badanie po, skoro nie zmierzy mi cukru przed wypiciem glukozy, zrobiła głupią minę i powiedziała, że ona nic innego nie może zrobić. Wkurzyłam się jak nie wiem. Zapytałam, czy w tym mieście jest inne miejsce, gdzie robią tę glukozę jak Pan Bóg przykazał-tak, w szpitalu:) Więc w samochód i do szpitala. Przyznam się, że pierwszy raz w życiu weszłam do gabinetu na chama i bez kolejki (kolejka była straszna, a była już 8:00-laboratorium szpitalne do 10:00, więc musiałam mieć zrobione natychmiast, żeby upłynęły te 2 godziny...), ale UDAŁO SIĘ:) Panie były miłe, nie robiły problemu, badanie zrobione, co prawda między pobraniami minęła 1 godzina 50 minut a nie 2, ale podobno to nie problem. Ręce mam pokłute jak narkomanka, na jednej piękny siniak, ale najważniejsze, że już po śniadanku:) Miłego dnia wszystkim! Idę pomierzyć ciążowe ubranka-właśnie przyszła paczka z allegro:)


[FONT=&quot][/FONT]

Fajnie,że masz to za sobą, przeżyłaś i nie było tak źle,a laboratorium-szok:szok:,zwłaszcza,że pytałaś wcześniej.

Przygoda to dobre słowo:) Ale jest kilka plusów-mam niskie ciśnienie, a w tej mojej przychodni tak mi podnieśli, jak po dobrej kawie:) Poza tym byłam tak wkurzona, że nie zastanawiałam się za bardzo nad tą glukozą i naprawdę w miarę lekko mi poszło, choć paskudność wychodzi po wypiciu-ale takie mdłości to da się przeżyć-bez porównania z pierwszym trymestrem:)
A teraz humorek już całkiem wrócił-pomierzyłam ubranka, wszystkie pasują, są fajne i jestem już wyposażona do końca ciąży:) Choć jakiejś tuniczki na pewno sobie nie odmówię od czasu do czasu...:)
A gdy tylko dzidzia ujawni płeć, zacznę zakupowe szaleństwo w jej imieniu:)


Wuzelek, zazdroszczę udanych zakupów na allegro ;-) Ja też chętnie zaopatrzyłabym się w taki zestawik, ale boję się, że nie trafię z rozmiarem. Przed ciążą nosiłam rozmiwar 36-38, więc nie wiem, jak teraz patrzeć, bo przytyło i się juz 6 kg... :-(

Ja zaryzykowałam i jestem zadowolona w 99%-muszę troszkę jeszcze urosnąć,bo troszkę zjeżdżają z tyłka. Ale już pewnie niedługo:sorry2:

Witam kochane;-)
Tak wiec z rana znów dopadły mnie wymioty i mdłości , kiedy to się skończy :wściekła/y:
Jestem już po lekarzu, z moczem się polepszyło:tak: wagę te 200 gr nadrobiłam i mam jeszcze 100gr na plusie :-) super ciesze się, widziałam mojego dzidziulka, fotkę mam ale nie wyraźna i nie wkleję :sorry2: serduszko bije :tak:i co najważniejsze widziałam miedzy nogami jak się nie mylę pindokla :-D:-D:-D:-D:-D:-D no ale cóż innego mogło tak odstawać :-Dlekarz tylko się zaśmiał ale nie powiedzial co to, bo mierzył brzuszek okruszka :cool2:ale ja widziałam :tak::-p:-):-D myślę ze 22 marca potwierdzi :-)
Powiedział tez ze dziecku lepiej idzie niż mi :-Dhehehe
Jestem już umówiona w 20 tygodniu ciąży na USG 4D :-)będzie kosztowało 110€ ale chce mieć tak cudna pamiątkę :-)oczywiście poproszę o nagranie na płytkę :tak:
Ciesze się jak szalona :-Dtakże moja intuicja po raz kolejny mnie nie zawiodła i będzie synuś:tak:

Uspokoiłaś nas trochę:tak:, Twoje posty się czyta jak książki kryminalne he he
Gratuluje synusia:-):-):-)


cayra1984: Zachęcam do spróbowania-ja przez allegro kupuję już wszystko, z wyjątkiem butów (tu naprawdę się boję, że nie trafię). Jeśli chodzi o ubrania, to tych ciążowych już trochę pokupowałam, i na nic nie mogę narzekać-grunt to wziąć jakiś swój ciuszek, centymetr krawiecki, zmierzyć wszystko i porównać z podanymi wymiarami. Jak ktoś nie podał wymiarów w cm tylko rozmiar, zawsze dopytaj. Ja muszę tak robić zwłaszcza, jak kupuję spodnie-co z tego, że noszę 36-38, więc 38 zawsze będzie dobre, jak większość ma za krótkie nogawki...dlatego zawsze sprawdzam długość od kroku-muszę mieć co najmniej 83 cm. Wiadomo, że rozmiar rozmiarowi nierówny, dlatego zawsze mierzę sama szczegółowo. Powodzenia!

[FONT=&quot][/FONT]

Ja też tak mierzyłam-i siebie i ciuchy, w które się jeszcze mieszczę.;-):tak:
 
reklama
sluchajcie babki czy slyszalyscie cos o zmianach z becikowym bo dzwonila do mnie tesciowa i mowila ze cos maja zmienic w ustawie ze becikowe ma byc podwyzszone ale niewiem od kiedy niby do 2000 ? teraz proboje to gdzies znalesc ale jak narazie bez skutku.
 
sluchajcie babki czy slyszalyscie cos o zmianach z becikowym bo dzwonila do mnie tesciowa i mowila ze cos maja zmienic w ustawie ze becikowe ma byc podwyzszone ale niewiem od kiedy niby do 2000 ? teraz proboje to gdzies znalesc ale jak narazie bez skutku.

Nic nie wiem, ale to dość ciekawe... ;-) Też będę szukać zaraz...


Shyla, gratuluję dobrych wieści :-)
 
Ja pierwszę słyszę, że mają zwiekszyć wysokośc becikowego. Wiem natomiast, że można sie ubiegac o drugie 1000 złotych jesli dochód w rodzinie nie przekracza jakiegoś progu na osobę ( cos niewiele ponad 500, - na osobe). To może o tym Twoja tesciowa mówiła? Chociaz nie mam nic przeciwko by zwiekszyli podstawowe becikowe do 2 tys. he he. Też pogmeram w necie.
 
czemu jak książki kryminalne ?:-Dhehe

Bo z ciekawości aż skręca człowieka co się dalej wydarzyło:-D;-)

sluchajcie babki czy slyszalyscie cos o zmianach z becikowym bo dzwonila do mnie tesciowa i mowila ze cos maja zmienic w ustawie ze becikowe ma byc podwyzszone ale niewiem od kiedy niby do 2000 ? teraz proboje to gdzies znalesc ale jak narazie bez skutku.

Nic nie słyszałam,ale nie pogniewam się jak tak będzie:tak:;-)
 
reklama
Do góry