reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Mysza gratuluję i wszystkiego dobrego na całą ciążę życzę :-)
Ehtele u nas na Święta Bożonarodzeniowe umył okna w domku Mąż. Początek ciązy i nie dał mi w zimno wejśc w okno. I właśnie wczoraj śmiałam się do niego, że w grudniu tak dobrze sobie poradził z tymi oknami, że grzech by był gdyby teraz nie umył. I tym sposobem okna mam z głowy bo G. po takim tekscie oczywiście się zgodził:)
 
reklama
Mysza gratuluję i wszystkiego dobrego na całą ciążę życzę :-)
Ehtele u nas na Święta Bożonarodzeniowe umył okna w domku Mąż. Początek ciązy i nie dał mi w zimno wejśc w okno. I właśnie wczoraj śmiałam się do niego, że w grudniu tak dobrze sobie poradził z tymi oknami, że grzech by był gdyby teraz nie umył. I tym sposobem okna mam z głowy bo G. po takim tekscie oczywiście się zgodził:)
Bede musiala posluzyc sie podobnym tekstem, bo po zimie juz nie moge na nie patrzec, czekam jeszcze chwilke bo po kazdym deszczu sa coraz gorsze:/
ale musze wykorzystac jakis przekonywujacy tekst i moze mezus mi to zrobi.
 
Bo z ciekawości aż skręca człowieka co się dalej wydarzyło:-D;-)

hehe ja chyba w młodości za dużo czytałam tego typu książek :-pi teraz są tego skutki :tak::-p
Shyla no widzisz:) Wszystko w porządku i w dodatku masz upragnionego rajdowca:) I rzeczywiście Twoje posty jak kryminały...ciągle się u Ciebie coś dzieje:):):):-D:-D:-D:-D:-D:-D
u mnie musi zawsze coś się dziać, nie lubię monotonii :-D a co do synusia , to ja mam taka cichutka nadzieje ,i nie chce się nakręcać za bardzo tym co widziałam w monitorze :-):-p
22 .03 będę wiedzieć na pewno więcej :-):-)



dziś zauważyłam u siebie na brodawkach wydzielinę kolorku żółtawego (siara):tak:
 
Hej Kobietki!!!

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętać, bo krótko tutaj mogła gościć....ale mam straszny sentyment i często Was podczytuję i z wielkim entuzjazmen oglądam Wasze śliczne -bez wyjatku - brzuszki i dzidziusie!

A dzisiaj chciałam się z Wami podzielić cudowną wiadomości...a zresztą co się będę chwalić -> same zobaczycie po suwaczku :-)

Pozdrawiam Was serdecznie!

z mojej strony wielkie gratulacje ... życze samych słonecznych dni
 
Witam Was Kobietki ;-);-) !!
Czytam Was codziennie ale jakoś tak mi głupio jest sie udzielać...:zawstydzona/y:
Bardzo sie cisze ze u Was wszytsko wporządku ;-)

Dzis miałam wizyte, ale jestem taka niezadowolona...:baffled: Normalnie trwała Ona nie całe 5 minut, Pani Dokrot jedynie mnie zważyła ( + 1.4 kg ) ,zmierzyła ciśnienie , i pokazała mi jak bije serduszko mojego dzieciaczka ( z czego oczywiscie jestem bardzo zodowolona :tak: ) , nie zrobiła mi USG :wściekła/y:, miałam taką nadzieje ze zobacze dzis, co nosze w brzuszku a tu nic :-(, powiedziała ze USG dopiero zrobimy 9 kwietnia przy nastepnje wizycie, po czym wypisała mi skierowanie na badania moczu i krwi, i wyszła z gabinetu bo miała telefon :wściekła/y::wściekła/y:. byłam troche zdezerientowana, ale co mi zostało ? ubrałam sie i wróciłam do domku...:-(.
Mam nadziej ze u innych sierponiówek Wizyty będą o wiele lepsze niz moja ! :tak:
Pozdrawiam Was , i zycze miłego popołudnia :tak:;-)

czasami jest tak własnie z tymi lekarzami sama sie przekonalam , ale coz zrobic ... chyba jesli jak nie odpowaida to zminic lekarza?

a tak to udzielaj sie im wiecej osob tym lepiej sie temat klei mozna sie chociaz wyminic doswiadczeniami lub poradzic ...
 
Witam Was Kobietki ;-);-) !!
Czytam Was codziennie ale jakoś tak mi głupio jest sie udzielać...:zawstydzona/y:
Bardzo sie cisze ze u Was wszytsko wporządku ;-)

Dzis miałam wizyte, ale jestem taka niezadowolona...:baffled: Normalnie trwała Ona nie całe 5 minut, Pani Dokrot jedynie mnie zważyła ( + 1.4 kg ) ,zmierzyła ciśnienie , i pokazała mi jak bije serduszko mojego dzieciaczka ( z czego oczywiscie jestem bardzo zodowolona :tak: ) , nie zrobiła mi USG :wściekła/y:, miałam taką nadzieje ze zobacze dzis, co nosze w brzuszku a tu nic :-(, powiedziała ze USG dopiero zrobimy 9 kwietnia przy nastepnje wizycie, po czym wypisała mi skierowanie na badania moczu i krwi, i wyszła z gabinetu bo miała telefon :wściekła/y::wściekła/y:. byłam troche zdezerientowana, ale co mi zostało ? ubrałam sie i wróciłam do domku...:-(.
Mam nadziej ze u innych sierponiówek Wizyty będą o wiele lepsze niz moja ! :tak:
Pozdrawiam Was , i zycze miłego popołudnia :tak:;-)
Niestety nie zawsze jest tak jak my sobie marzymy jesli chodzi o wizyty u naszych lekarzy. Dla niech te ciaze to normalka a dla nas cos wyjatkowego i chcialybysmy zeby i oni nas tak traktowali- ale to tylko marzenia. Ja jestem w ciazy podwyzszonego ryzyka- ostatnio wysokiego i juz widze roznice - w tamtej ciazy bylam jak jajko traktowana a teraz w sumie dla mnie normalnie albo olewana , bo wydaje im sie ze oni juz wszystko o mnie wiedza:))) Mam nadzieje ze sie nie myla i wszystko skonczy sie szczesliwie.
 
czasami jest tak własnie z tymi lekarzami sama sie przekonalam , ale coz zrobic ... chyba jesli jak nie odpowaida to zminic lekarza?

a tak to udzielaj sie im wiecej osob tym lepiej sie temat klei mozna sie chociaz wyminic doswiadczeniami lub poradzic ...


w sumie poczekam do następnej wizyty... mam nadzieje ze sytuacja z dzisiaj sie nie powtórzy !
a co do udzielania sie, postaaram sie pisac codziennie :)
 
Witam Was Kobietki ;-);-) !!
Czytam Was codziennie ale jakoś tak mi głupio jest sie udzielać...:zawstydzona/y:
Bardzo sie cisze ze u Was wszytsko wporządku ;-)

Dzis miałam wizyte, ale jestem taka niezadowolona...:baffled: Normalnie trwała Ona nie całe 5 minut, Pani Dokrot jedynie mnie zważyła ( + 1.4 kg ) ,zmierzyła ciśnienie , i pokazała mi jak bije serduszko mojego dzieciaczka ( z czego oczywiscie jestem bardzo zodowolona :tak: ) , nie zrobiła mi USG :wściekła/y:, miałam taką nadzieje ze zobacze dzis, co nosze w brzuszku a tu nic :-(, powiedziała ze USG dopiero zrobimy 9 kwietnia przy nastepnje wizycie, po czym wypisała mi skierowanie na badania moczu i krwi, i wyszła z gabinetu bo miała telefon :wściekła/y::wściekła/y:. byłam troche zdezerientowana, ale co mi zostało ? ubrałam sie i wróciłam do domku...:-(.
Mam nadziej ze u innych sierponiówek Wizyty będą o wiele lepsze niz moja ! :tak:
Pozdrawiam Was , i zycze miłego popołudnia :tak:;-)

właśnie tak to już jest z tymi lekarzami sama na własnej skórze doświadczyłam totalnego olania , ale cóż zrobić?
ja na Twoim miejscu bym pochopnej decyzji nie podejmowała o zmianie lekarza, tylko po prostu dac kolejna szanse ;) sama tak zrobiłam i dziś bylam potraktowana dość wyjątkowo ;)
a nigdy nie wiadomo jakie podejście będzie miał do nas kolejny lekarz ;)
 
reklama
Shyla gratuluje mężczyzny :) ja już nie moge się doczekac kiedy poznam pleć strasznie bym chciała.
Myszka gratulacje trzymam kciuki żeby było wszytko ok.

Z lekarzami tak bywa. Pamiętam że jak się dowiedzialam ze jestem w ciąży zaznaczam że był to już 15 tc lekarka mi nic nie powiedziała konkretnego teraz przygotowuje sobie konkretne pytania i prośby sama proszę o usg żeby się uspokoić, ale nie moge zarzekac na moją gin jest wporządku zapytana zawsze odpowie i pomoże. wiec ze zmiana lekarza bym poczekała.
Apropos tego becikowego to myśle że nie podniosą na pewno bo mamy chyba już wyż a i tak zrobili laske zmieniając żeby nie było do tego 10 tc (co było oczywiście śmieszne). Muszą jakoś zapełnic sobie kieszenie i "dziure budżetowa".
pozdrawiam wszytkie mamusie :)
 
Do góry