reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

Do ZUSu najlepiej zadzwonić oni odpowiedzą do kiedy mają czas na wypłacenie, ale z tego co słyszałam ZUS też często ma poslizgi ;/.
martitka-26 nie płacz, nie zadręczaj się to zaszkodzi nie tylko Tobie. Zycie bywa okrutne ale trzeba we wszystkim szukac pozytywnych stron. Masz swoją rodzine, będziesz Mamą i zrobisz wszystko zeby Twoje dziecko nie musiało przeżywać tego co Ty. A los bywa przewrotny i jeszcze kiedys Matka sama będzie zabiegała zeby Wasz kontakt był poprawny.
 
reklama
martika-26 straszne jest to co piszesz. porozmawiaj o tym z kimś kto jest dla Ciebie najbliższy:mąż, przyjaciółka, ktokolwiek. Twoja mama wyraźnie z Tobą rywalizuje, ta jej odpowiedz, że ona tez jest w ciąży. Najwidoczniej nie może przeboleć, że ona jest już za stara na dzieci. Ale staraj sie mimo wszystko utrzymywać z nia kontakt, ja wiem, że to jest trudne, i , że ona tez powinna wyciągnąć rękę. I nie załamuj się,Twoi rodzice są dorośli i niech robią ze swoim życiem co chcą. skup się na tym, żeby Twoje dzieci miały jak najwspanialszych rodziców, którzy nigdy nie popełnią błedów swoich rodziców.
 
Kochane a ja sie musze wyzalic mam dola:no::no: Po pierwsze moje pierwsze malenstwo(te ktore odeszlo od nas za wczesnie) mialo przyjsc dzisiaj na swiat i nie mam nawet z kim porozmawiac, mojego m nawet sie eni pytam bo postawi tesciowa na nogi i bedzie siedziec caly dzien przy mnie. Moja wlasna matka olala mnie 2 lata temu.Rozwiedli sie z moim tata jak mialam 20 lat i bylam w szkole w Anglii, nawet mnie o tym nie poinformowali:szok: Z tata utrzymuje kontakt telefoniczny ograniczajacy sie do 1 rocznej wizyty u mnie(ozenil sie ponownie i jego zona jest prawie w moim wieku) mama rowniez wyszla za maz i zmienila sie calkowicie. Nasze codzienne rozmowy telefoniczne zamienila na krotkie sprawozdania co robila ze swoim m, ktorego nigdy nie na oczy nie widzialam. Jej glownym zajeciem stalo sie bieganie do fryzjera i kosmetyczki. Wkoncu pewnego pewnego dnia tuz przed moim wyjzdem do PL poklocilysmy sie o pana X i uslyszalam z jej ust, ze w takim razie musze sobie szukac innego lokum do spania,ale oczywiscie moge przyjsc pod ich obecnosc, bo kluczy nie dostane, bo bede szperac podomu:szok:
No i tak zostalam pozbawiona rodziny:baffled: Podczas wizyty w PL przelamalam sie i poszlam do niej pierwsz,ale byla w pracy, przekazalam wiadomosc, ze jak tylko ma ochote zeby zadzwonila to ja przyjde, czekam az do dzisiaj........... NA wiadomosc, ze zostanie babcia odpisala mi, ze ona tez jest w ciazy:szok:(oczywiscie okazalo sie to klamstwem)Pozniej byla cisza, nawet jak stracilam malenstwo nei odezwala sie:baffled:Ehhhhhhhh ide sie polozyc, przerycze caly dzien.

kochana ... nie doluj sie ine ma sensu ta mala kruszynka liczy na ciebie i musisz teraz myslec pozytywnie , wiem ze to trudne bo tez ostatnio sie stresuje ale probuje z tym walczyc dla dobra malenstwa. pozdrawiam
 
martitka-26 współczuję Kochana, ale proszę nie płacz. Twój aniołek nie chciałby tego, On teraz czuwa nad Tobą i dzidziusiem :-):-):-) Sytuacji rodzinnej współczuję, szkoda nawet komentować zachowania Twojej mamy...

marulka dzięki :-) Miałam na myśli zasiłek wychowawczy, a napisałam urlop :baffled: Właśnie słyszałam że do 2 lat, ale mówili też że 1 rok płatny, a reszta bezpłatna :baffled:
 
Nie orientuję się, bo nie byłam na wychowawczym.A jakbym poszła to nawet grosz by mi się nie należał ze względu na dochód:wściekła/y:. Ale nikt pod uwagę nie brał,że prawie cała moja wypłata na ratę szła:wściekła/y:. Ale tak już u nas jest. Koleżanki mąż na umowę zlecenie pracował i tego jako dochód się nie traktuje. Dostali drugie becikowe i pieniądze na wychowawczym.:szok:Moim zdaniem przynajmniej do roku powinno się dostawać tyle co wypłata, a nie jakieś 500 z kawałkiem i to jak warunki się spełnia.

ogólnie tak jest, ze z umowy zlecenia nie bierze sie pod uwage bo to jest warunkowane prawem cywilnym nie prawem pracy dlatego nie biorą tego jako dochód przy tego typu zasiłkach itd
gdyby tak było to nasze państwo by zbankrutowalo :) bo wszystkie kobiety wtedy by sobie siedziały na wychowawczym :) wiec ja sie zgadzam, ze jak ma ktos maly dochód niech dostaje chociaz troszke a nie zawsze mozna sie zdecydowac na wychowawcze:) ja akurat pojde, ale juz od dzisiaj sie zabezpieczam i odkładam pieniądze bo my mamy większy dochód na członka rodziny.
 
Witam się słoneczka i słonecznie bo u mnie słońce daje czadu:)

Witam również nową sierpnióweczkę i zapraszam do wymiany doświadczeń:)

Poza tym to od wczoraj czuję się trochę obrzęknięta, czuję jak mi ciało puchnie echhh,

Ehtele cieszę się, że wypad z koleżanką się udał, kurcze ja też uwielbiam chodzić po Ikei:)
Ciamajdko to w takim razie powiedz mu, że chcesz to wiedzieć, no przepraszam bardzo my tyle płacimy na składki ZUS więc niech sobie hrabia nie myśli:)

Buziaki i miłego dnia kobietkom życzę:)

no ale wiesz co? ja chodzę prywatnie!! i tak mnie olał, że szok... zawsze wszystko było ok, ale wczoraj chyba leciał na akord a nie na jakość... na chwileczkę włączył USG, pokazał serduszko i wyłączył... trwało to dosłownie pół minuty, później jak patrzyłam z utęsknieniem na monitor (zatrzymany obraz był) a on wypisywał mi zwolnienie, aż mi się płakać chciało. Powiedział, że płeć i wymiary dokładne będą na następnej wizycie, czyli jak wrócę od rodziców, a dokładnie nie wiem kiedy to będzie.. a chciałam parę rzeczy już kupić... ehh... ale mamy to szczęście, że nasze słodziaczki maluśkie sa zawsze z nami, w każdej chwili, calutkie 9 miesięcy pod serduchem, i mam nadzieję, że "mu" tam dobrze(czuję od początku że to Gabryś będzie).. chociaż z dziewczyneczki bym się bardzo bardzo cieszyła.

Kochane a ja sie musze wyzalic mam dola:no::no: Po pierwsze moje pierwsze malenstwo(te ktore odeszlo od nas za wczesnie) mialo przyjsc dzisiaj na swiat i nie mam nawet z kim porozmawiac, mojego m nawet sie eni pytam bo postawi tesciowa na nogi i bedzie siedziec caly dzien przy mnie. Moja wlasna matka olala mnie 2 lata temu.Rozwiedli sie z moim tata jak mialam 20 lat i bylam w szkole w Anglii, nawet mnie o tym nie poinformowali:szok: Z tata utrzymuje kontakt telefoniczny ograniczajacy sie do 1 rocznej wizyty u mnie(ozenil sie ponownie i jego zona jest prawie w moim wieku) mama rowniez wyszla za maz i zmienila sie calkowicie. Nasze codzienne rozmowy telefoniczne zamienila na krotkie sprawozdania co robila ze swoim m, ktorego nigdy nie na oczy nie widzialam. Jej glownym zajeciem stalo sie bieganie do fryzjera i kosmetyczki. Wkoncu pewnego pewnego dnia tuz przed moim wyjzdem do PL poklocilysmy sie o pana X i uslyszalam z jej ust, ze w takim razie musze sobie szukac innego lokum do spania,ale oczywiscie moge przyjsc pod ich obecnosc, bo kluczy nie dostane, bo bede szperac podomu:szok:
No i tak zostalam pozbawiona rodziny:baffled: Podczas wizyty w PL przelamalam sie i poszlam do niej pierwsz,ale byla w pracy, przekazalam wiadomosc, ze jak tylko ma ochote zeby zadzwonila to ja przyjde, czekam az do dzisiaj........... NA wiadomosc, ze zostanie babcia odpisala mi, ze ona tez jest w ciazy:szok:(oczywiscie okazalo sie to klamstwem)Pozniej byla cisza, nawet jak stracilam malenstwo nei odezwala sie:baffled:Ehhhhhhhh ide sie polozyc, przerycze caly dzien.

martitko, wiesz takie historie są bardzo smutne... niby takie rzeczy jak nas bezpośrednio nie dotyczą to nie przywiązujemy do tego wagi, ale ja to chyba wielką empatką jestem i sobie mogę wyobrazić co czujesz... mam w bardzo bliskiej rodzinie bardzo podobną do Twojej sytuację i do dzisiaj ubolewam na zachowaniem tej osoby (z roli Twojej mamy może wystąpić moja chrzestna). Zostawiła 4 małych dzieci i poszła w świat, ustalono jako kuratora mojego dziadka, ponieważ tata tych dzieci zginął w wypadku. Na jedzenie zarabiały od małych lat pracując przy zachodniej granicy u niemieckich rolników... no dużo by opowiadać. W tej chwili jedna z tych dzieci (moja siostra cioteczna), jest w 6 miesiącu ciaży, plami, ma leżeć, a chodzi na imprezy ze swoim chłopakiem który ją bije od początku związku, i chwali się jaka to "bania była w sobotę" czy tam inny dzień. Niestety nie da sie jej wytłumaczyć jak wielkie błędy w życiu popełnia... mieszkaja ode mnie daleko, bo 500 km, ale odczuwam to, bo moi dziadkowie o tym mi cały czas opowiadają.
Masz o tyle dobrze, że jesteś bardzo mądrą dziewczyną, masz kochającego mężczyznę... i masz nas i maleństwo pod sercem:) resztę zostaw za sobą... trzymaj się:*
 
Pajeczko- Moja koleżanka postawiła sobie dom, zmienia samochody jak rękawiczki,żyje jak pani, mąż widnieje jako niepracujący(a na lewo kupe kasy zarabia) i siedzi sobie na wychowawczym,dostaje zasiłek,bo dochód jest niski:szok:. Jak ktoś oszukuje państwo to korzysta. Sorry,że tak marudzę,ale wkurza mnie takie coś :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Pajeczko- Moja koleżanka postawiła sobie dom, zmienia samochody jak rękawiczki,żyje jak pani, mąż widnieje jako niepracujący(a na lewo kupe kasy zarabia) i siedzi sobie na wychowawczym,dostaje zasiłek,bo dochód jest niski:szok:. Jak ktoś oszukuje państwo to korzysta. Sorry,że tak marudzę,ale wkurza mnie takie coś :sorry2:

rozumiem, Twoje oburzenie.... Ktoś dobrze kombinuje. A inni mają pod górkę, przekroczy 1zł i już się zasiłek nie należy. Ehhh życie
 
Pajeczko- Moja koleżanka postawiła sobie dom, zmienia samochody jak rękawiczki,żyje jak pani, mąż widnieje jako niepracujący(a na lewo kupe kasy zarabia) i siedzi sobie na wychowawczym,dostaje zasiłek,bo dochód jest niski:szok:. Jak ktoś oszukuje państwo to korzysta. Sorry,że tak marudzę,ale wkurza mnie takie coś :sorry2:

tacy to maja dobrze... wiec widac ze trzeba kombiowac, ja w sumie tez wole sobie odkladac kase bo teraz nigdy niewiadomo co za pare miesiecy bedzie
 
reklama
MArtitka słońce, pamiętaj, że masz swoją drugą połóweczkę, że masz cudowny skarb u siebie w brzuszku i to teraz wy tworzycie rodzinę, że będziecie zgraną trójką, a w przyszłości może i czwórką:) Że będziecie razem robić cudowne rzeczy i cieszyć się sobą, że przed wami całe życie.....
Trzymaj się kochana i pamiętaj, że nie jesteś sama....

Ciamajdka no to już w ogóle jestem zaskoczona, takiego to za uszy i o ścianę:D Dla niektórych to totalna rutyna, a dla nas kilka minut szczęścia, dlatego trzeba wybierać takiego lekarza, który oprócz patrzenia na człowieka jako na przypadek medyczny, powinien widzieć w nim duszę i wykazywać 100% empatii.
 
Ostatnia edycja:
Do góry