reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Lekarz powiedzial, ze co druga ciaza konczy sie poronieniem tylko czesto wlasnie w terminie miesiaczki lub kilka dni po i kobiety o tym nie wiedza. Zazwyczaj przy obumarciu plodu przyjmuje sie wersje, ze plod mial jakies wady nie pozwalajace na dalszy jego rozwoj. Ale na 100% tego stwierdzic sie nie da.
Wiec i zapobiegac tez nie mozna.
Wszystkie wyniki mialam super, zadnych chorob a jednak.
Oczywiscie placze i jest mi strasznie przykro, dodatkowo boje sie jutrzejszego zabiegu i tego jak bede sie po nim czula ale nic na to nie poradze. Czasami tak sie zdarza widocznie w tym czasie nie bylo mi pisane dziecko. Nie wiem czy bede jeszcze sie starac czy dam sobie spokoj. Na szczescie jedno dziecko juz mam.
 
reklama
:( Ana_w... cholercia. Nie wyobrażam sobie być w Twojej sytuacji. Wiadomo coś więcej? Na jakim etapie zatrzymał się rozwój? Nie myślałaś by się jeszcze gdzieś przejść?
To była rutynowa wizyta?? Przepraszam,że tak dopytuję ale jestem w szoku...
Biedna - musisz być bardzo silna :( dla swojej córeczki chociażby.
 
Bylam dzisiaj u ginekologa i niestety moja ciaza obumarla. Jutro mam zabieg.
Zycze wszystkim sierpniowym mamom bezproblemowej ciazy i slicznych maluszkow.
Zegnajcie
Bardzo mi przykro...:no:

Martuśka85 jeśli piecze to może oznaczać jakąś bakterię...więc polecam posiew...

Dziękuję za wsparcie, Milusia od Ciebie zawsze usłyszymy profesjonalne porady:-D:-D jak dobrze Cie mieć obok siebie...w środę mam wizytę prywatną u dermatologa więc zobaczymy co powie, trafiłam na dobrego specjalistę, bebczka mnie uspokoiła...

Już za godzinę moja wizyta trzymajcie babeczki kciuki
 
byłam dzisiaj na zakupach i nie umiałam sie oprzec kapuście kiszonej :-D

hehe, no pycha, tez lubie. i mam taka domowa od 'tesciowej' :-)

Lekarz powiedzial, ze co druga ciaza konczy sie poronieniem tylko czesto wlasnie w terminie miesiaczki lub kilka dni po i kobiety o tym nie wiedza. Zazwyczaj przy obumarciu plodu przyjmuje sie wersje, ze plod mial jakies wady nie pozwalajace na dalszy jego rozwoj. Ale na 100% tego stwierdzic sie nie da.
Wiec i zapobiegac tez nie mozna.
Wszystkie wyniki mialam super, zadnych chorob a jednak.
Oczywiscie placze i jest mi strasznie przykro, dodatkowo boje sie jutrzejszego zabiegu i tego jak bede sie po nim czula ale nic na to nie poradze. Czasami tak sie zdarza widocznie w tym czasie nie bylo mi pisane dziecko. Nie wiem czy bede jeszcze sie starac czy dam sobie spokoj. Na szczescie jedno dziecko juz mam.

biedaczku, wyobrazam sobie. taki zabieg to na pewno niesamowite przezycie psychiczne :(
3mamy kciuki i koniecznie sie do nas odezwij jutro, zebys nie byla z tym sama z myslami.
i przestan sie starac, to samo wyjdzie ;)
 
dziewczynki
ja zmykam obiad robic:tak:bo moj mąż zaraz wróci z silowni.
byłam dzisiaj na zakupach i nie umiałam sie oprzec kapuście kiszonej :-D
mój J. też mi dzisiaj zafundował kiszoną.

ana_w- bardzo, bardzo współczuję- kto wie czy nie dołączę też do grona "odchodzących" więc wiem co to za ból i strach. I jeszcze jedno! zapytaj się lekarza o pomoc psychologa- bardzo pomaga- choćby jedna rozmowa po zabiegu... wtedy najbardziej potrzeba wsparcia.

a ja leżę i leżę- niedobrze i z przymusowego braku ruchu.
 
Ostatnia edycja:
Bylam dzisiaj u ginekologa i niestety moja ciaza obumarla. Jutro mam zabieg.
Zycze wszystkim sierpniowym mamom bezproblemowej ciazy i slicznych maluszkow.
Zegnajcie



nieeee.... no niemożliwe... zaczynam się stresować...:no:
akurat dziś wypada mi termin miesiączki...
nie wiedziałam, że tak to może wyglądać, że będzie nas coraz mniej :szok:

ana_w... naprawdę mi przykro...:-(
 
Anaw bardzo mi przykro, chociaż wiem, że i tak nasze słowa nie dadzą Ci ukojenia.......
Który to był tc?

Ehtele trzymam mocno kciuki, daj znać szybciutko po wizycie.

Martuśka mnie wyszło mnóstwo bakterii w moczu, dużo leukocytów, ale z posiewu nie wyszło nic, i tak jest za każdym razem. Ale cieszę się, bo czekałam z lekiem zanim będzie posiew, wbrew lekarzowi i opłacało się.

Posty osób, które straciły dzieciątko przerażają mnie, bo okazuje się, że te poronienia, o których mówi lekarz, o tym, żeby nie informować rodzinki do 3 miesiąca, to jednak prawda,,,, ale takiej prawdy nie chce się znać:no:
 
reklama
Do góry