reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Witam się poniedziałkowo :tak:
Marc bardzo mi przykro...
Witajcie nowe sierpnióweczki....!


Jeśli chodzi o mnie to po ostaniej wizycie u ginki w piątek poryczałam się, jak pisałam miała to być wizyta z USG ponieważ jest to 9 tc, ale nie potwierdzony.
Na wizycie ginka powiedziała mi, że nie bardzo ma czas na USG bo pacjentki czekają na korytarzu ... ale żebym poszła założyć kartę ciąży do położnej i z tą kartą wróciła do niej to zrobimy to badanie. Jednak jak powiedziałam jej że źle się czuję i chciałabym pójść na zwolnienie to nagle zmieniła zdanie i powiedziała że usg nie zrobi bo czasu nie wystarczy !!!! po prostu szok "ręce mi opadły"
Jak przyjechałam do domu to ryczałam jak bóbr, chyba mnie rozumniecie nie? Ile mogłam żyć w niewiedzy czy wszystko jest ok! Czy płód się rozwija, czy serduszko bije...
z tego wszystkiego umówiłam się prywatnie w piątek popołudniu, od razu gin zrobił mi USG i naszczęście wszystko jest dobrze, widzaiałam swojego dzidziolka i bijące serduszko. Zrobił mi zdjęcie (raczej wydruk z komputera) za które zapłaciłam 20zł ;o) ale na nim praktycznie nic nie widać, rozmazany dzidziolek strasznie. Najwżniejsze że serduszko bije !!!

kolejną wizytę u mojej gin mam 5 lutego z badaniem na przezierność karkową. Zwolnienia raczej mi nie przedłuży, więc teraz szukam prywatnego lekarza, najwyżej będę chodzila i na NFZ i prywatnie i:-)
 
reklama
SARKO nie przejmuj się kochanie, najważniejsze, że z dzidziulkiem wszystko w porząsiu:)
Co do państwowych lekarzy, echh są Ci dobrzy i Ci "wypaleni".

Kasik, dziękuję za miłe słówko:) Każdy z nas na tym forum może w czymś doradzić:)
 
Ostatnia edycja:
Witam się poniedziałkowo :tak:
Marc bardzo mi przykro...
Witajcie nowe sierpnióweczki....!


Jeśli chodzi o mnie to po ostaniej wizycie u ginki w piątek poryczałam się, jak pisałam miała to być wizyta z USG ponieważ jest to 9 tc, ale nie potwierdzony.
Na wizycie ginka powiedziała mi, że nie bardzo ma czas na USG bo pacjentki czekają na korytarzu ... ale żebym poszła założyć kartę ciąży do położnej i z tą kartą wróciła do niej to zrobimy to badanie. Jednak jak powiedziałam jej że źle się czuję i chciałabym pójść na zwolnienie to nagle zmieniła zdanie i powiedziała że usg nie zrobi bo czasu nie wystarczy !!!! po prostu szok "ręce mi opadły"
Jak przyjechałam do domu to ryczałam jak bóbr, chyba mnie rozumniecie nie? Ile mogłam żyć w niewiedzy czy wszystko jest ok! Czy płód się rozwija, czy serduszko bije...
z tego wszystkiego umówiłam się prywatnie w piątek popołudniu, od razu gin zrobił mi USG i naszczęście wszystko jest dobrze, widzaiałam swojego dzidziolka i bijące serduszko. Zrobił mi zdjęcie (raczej wydruk z komputera) za które zapłaciłam 20zł ;o) ale na nim praktycznie nic nie widać, rozmazany dzidziolek strasznie. Najwżniejsze że serduszko bije !!!

kolejną wizytę u mojej gin mam 5 lutego z badaniem na przezierność karkową. Zwolnienia raczej mi nie przedłuży, więc teraz szukam prywatnego lekarza, najwyżej będę chodzila i na NFZ i prywatnie i:-)

Sarka głowa do góry ważne, zebys miała dobrą opiekę. Ale lekarka jakas idiotka co to znaczy, ze ona nie ma czasu??:szok: moja ginka cały czas sprawdzała na każdej wizycie czy z maluszkiem wsio dobrze i mimo, ze miała opóźnienie 50 minut zawsze robiła usg!
 
Mój lekarz też ma zawsze 1,5 godz. opóźnienia, a mimo wszystko każe wskoczyć na leżankę na obejrzenie kurczaka:)
 
Pajeczko będzie dobrze, nie denerwuj się na zapas, chociaż łatwo mówić, ja mam schizy, czy serduszko bije, czy płód jest żywy, jejku takie myśli mnie dopadają,,,,,no ale nie można popadać w panikę i obłęd
 
Pajeczko będzie dobrze, nie denerwuj się na zapas, chociaż łatwo mówić, ja mam schizy, czy serduszko bije, czy płód jest żywy, jejku takie myśli mnie dopadają,,,,,no ale nie można popadać w panikę i obłęd

No wlasnie wiesz u mne odkad były te plamienia ( a jak sie okaząło były tylko w terminie nastepnej @) to jakos mam złe przeczucia wlasnie czy serduszko bije itd
 
Dziękuję za link do poradni!! :)

Używałam Mustlle calą ciążę i ni ochroniła mnie przed rozstępami :/ Nie wierzmy w bajki :) Mają być- będą. Można co najwyżej poprawić kondycję skóry i ją przygotować na to "rozciąganie".
Bardziej mnie martwią żylaki- mialam isc na początku roku na zabieg bo mam całą żyłę niewydolną . Jeszcze nie orzytylam ale hormony zrobiły swoje i znowu mnie bolą. :dry:
 
reklama
Dziękuję za link do poradni!! :)

Używałam Mustlle calą ciążę i ni ochroniła mnie przed rozstępami :/ Nie wierzmy w bajki :) Mają być- będą. Można co najwyżej poprawić kondycję skóry i ją przygotować na to "rozciąganie".
Bardziej mnie martwią żylaki- mialam isc na początku roku na zabieg bo mam całą żyłę niewydolną . Jeszcze nie orzytylam ale hormony zrobiły swoje i znowu mnie bolą. :dry:

Oj to wspólczuje Kochana :-(
ja odebrałam dzisiaj wyniki przeciwciał brak :-) wyniki w normie:tak:
dziewczyny a jak tam Wasze brzuszki mi tak wywaliło, ze szok:szok:
a myślałyscie juz nad imionami??
 
Do góry