reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

ja nie mieszkam w Polsce i w pierwszej ciazy nie dostalam od swojego ginekologa ani jednego zwolnienia. Twierdzil, ze ciaza to nie choroba i wlasnie pracodawca musi zapewnic mi odpowiednie warunki pracy. Na poczatku troche wsciekalam sie, przyzwyczajona ze w Polsce zazwyczaj kobiety siedza na zwolnieniach ale wiecie, po jakims czasie przyznalam mu racje. I nie podoba mi sie, ze w Polsce wlasnie prywatnie ginekolodzy daja zwolnienia jak leci. Jak pracowalam w Polsce w budzetowce to odrazu bylo wiadomo, jak ktoras zaszla w ciaze ze zaraz pojdzie na zwolnienie a praca przy biurku do ciezkich nie nalezy. Ja rozumiem jak ktos pracuje np. w Biedronce, gdzie nie przestrzegaja wielu norm, lub duzo na podworku ale w wiekszosci przypadkow to jest zwykle naciaganie. Oczywiscie nie kwestionuje przypadkow, jak ciaza nie przebiega prawidlowo. I niestety przez te masowe ciazowe zwolnienia mlodych kobietom jest ciezko znalezc prace, kazdy pracodawca (szczegolnie prywatny) mysli, fajnie wezme ja, popracuje rok lub 2 a potem ciaza i zwolnienie.

Kachaa, jezeli widzisz, ze nie dasz rady w pracy a nie zmienia ci warunkow to poszukaj innego ginekologa.

Gratuluje paczkow.
 
reklama
fiuufiuu ja wiem, ale teraz to trochę mniej ważne to poprawianie..są inne bardziej istotne spr.

 
Siedzę w pracy, jakaś ciężka atmosfera ze strony dyrektorki jest, cały czas się czepia, zwraca uwagę, siedzi jak na minie, najchętniej bym się gdzieś schowała, ale muszę siedzieć na obsłudze naprzeciwko jej gabinetu:wściekła/y:

Czuję się jak chora przez to... dziś mówię jej, że jak chce to może się coli mojej napić, bo akurat jadłyśmy w kuchni, i że ja nie mogę bo dla mnie kwaśna się wydaje, to spojrzała na mnie i mówi- "no już nie przesadzaj"....:baffled:

dziś chyba mam dzień narzekania, zwykle mam lepszy humor:sorry2:
 
Kacha ja na Twoim miejscu zmieniłabym gina głupszego wytłumaczenia nie słysząłam, zeby nie dac L4. Ja własnie zbieram sie do swojej lekarki i jestem ciekawa czy mnie przyjmie. Ogolnie moje sniadanie dzisiaj to 3 mandarynki + 2 banany tylko to moge zjesc na reszte mnie mdli i mi sie podnosi piękny dzionek mi sie zaczyna :-(
 
Ojj Pajkaa współczuję ja dziś zjadłam 2małe połówki malutkiej bułeczki z pomidorkiem i ogórkiem jak na razie wszystko jest Ok zobaczymy później...

 
ooo mniaamm:):) ja to bym musiała do mamy jechać hihi jakbym dostała ochotę na pączki:-) wiecie co chyba za dużo bananów zjadłam bo jak byłam w wc to normalnie kuku miałam zieloną:confused::confused::confused::confused:skąd to się bierze:confused:ja aż się boję:-(
Kurcze, podzieliłabym się:)
Marc - zielona po bananach?? mało chyba prawdopodobne? a ile ty ich zjadłaś??:confused::confused::confused:
Milusia - jeszcze raz gratulacje dla męża!!:tak: Osobiście mu pzrekaż ode mnie buziaka!!!!:-D:-) TAK TRZYMAĆ!!!!!!!!
Przekażę przekażę:D i dziękuję w jego imieniu:-D
Czesc Kobietki:tak:
Wrocilam niedawno od lekarza i dzidzia ma 22mm, serduszka nie slyszalam, ale jak sie przyjrzalam to bylo widac, ze sobie oddycha:-D
Najgorsze jest to, ze rozmawialam z lekarzem o warunkach pracy i pow, ze tak nie moze byc( praca stojaca tylko 3 godz na 8, weekendy odpadaja, nie moge przebywac w zimnie) ale L4 mi nie da bo tak by bylo wygodniej pracodawcy a to pracodawca ma mi zapewnic godne warunki. Jesli tego nie bd chcial zrobic to mam to zglosic do PiP u:no:Przeciez to jasne jak slonce, ze jak wroce z macierzynskiego albo wychowawczego to moge sie z praca pozegnac jak ich PIP em postrasze. Jestem zalamana bo mam wredna kierowniczke:-(
Jeżeli wiesz, że nie dasz rady, to jakim prawem lekarz nie da Ci L4 - co za głąby. Ja rozumiem, że ciąża to nie choroba, ale ciekawe skąd ten lekarz wie jak czuje się kobieta w ciąży?
:blink:ja też się cieszę, że Was mam:*
I ja i ja:-)

Miłego dzionka
 
reklama
fiuufiuu ja wiem, ale teraz to trochę mniej ważne to poprawianie..są inne bardziej istotne spr.

będę nieugięta i mimo wszytko uważam, że poza użalaniem się nad własnym losem są sprawy codzienne, o których należy pamiętać. Swoją drogą jak własne dziecko nauczysz tak mówić, to będzie Twoje błędy powielało (przykro mi, że to mówię, ale żyjemy w świecie wtórnego anafabetyzmu).
 
Do góry