reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Witam z rana dziewczyny.Mnie od wieczora zaczely sie mega mdlosci masakra wczesniej nie wiedzialam co to mdlosci.Jest mi ciagle niedobrze słabo czuje sie do bani.dzisiaj o 19 wizyta zoobaczymy co bedzie.
Pozdrawiam zycze milego dnia
 
reklama
witam
martuśka widzę że bardzo serio potraktowałaś moja wypowiedź odnośnie wymiotów i tego że to ma wpływ na inteligencje dzieci , chciałam ci tylko jeszcze wyjaśnić, że ja na szczęście nie jestem typem człowieka który wierzy we wszystko co naukowcy wymyślają co 5 minut, a to miało być oczywiście potraktowane jako pół żartem pół serio
Milusia ja oczywiście nie chce nikogo straszyć tym że ja wymiotowałam aż do 6ego miesiąca, tylko napisałam że i tak się może zdarzyć , i jeszcze raz powtarzam że żadnej z was tego nie życze!!! , ale u mnie to był jeden z powodów dla których tak długo zwlekałam z zajściem w kolejną ciąże , teraz widze ,że faktycznie nie zawsze musi byc tak samo bo teraz jedynie mnie porządnie mdli, natomiast wymioty bardzo sporadycznie i mam nadzieje że to sie nie zmieni choć przy córeczce zaczeło się około 8Hbd

joamar ja również uważam że powinnaś sie była zgłosić do szpitala , daj znać co u ciebie .

a dla wszytskich które tak bardzo mdli , mała wskazówka może juz o tym wiecie, ale napisze że dobrze jest zjeść cokolwiek przed wstaniem z łóżka więc warto sobie wieczorem cos przy nim położyć , mnie pomaga banan , a jak mąż da rade to mi bułeczke poda z serkiem topionym, od kilku dni tylko to jem na śniadanie :-)no a w ciągu dnia starać się co 1,5-2h coś przekąsić i nie dopuszczać do głodu , mnie widze w każdym razie takie coś pomaga w ndz i wczoraj cały dzień sie pilnowałam i ani razu mnie nie zemdliło
dzisiaj zostaje w domku bo mała mi się rozchorowała tzn narazie tylko katar ,ale od kataru do zapalenia oskrzeli u niej bardzo krótka droga
ech te choroby a przy dwójeczce to pewnie dopiero będzie jazda :rofl2:
miłego dnia
 
Witam
przed chwila zrobilam test i bede sierpniowa mama.
Co prawda jeszcze jestem w szoku. Udalo sie za pierwszym razem. A teraz zaczynam sie bac jak to bedzie.
 
Cześć Dziewczyny,
mam na imię Magda mam 36 lat (chyba jestem najstarsza z Was) i też jestem w ciąży, byłam tydzień temu u lekarza który potwierdził wczesną ciążę (3,2 mm) i kazał robić badanie beta-HCG I bad. 5 610, II bad.wczoraj 15 506, także mam nadzieję, że narazie wszystko dobrze, skierował mnie też na toxoplazmozę, cytomegalię, kiłę(?). Następną wizytę mam dopiero na początku stycznia. Mam już 10 letniego cudownego syna ale mimo wszystko mam jakieś lęki jak to będzie. Aha, wg lekarza termin mam na 02-08-2010 .
Pozdrawiam :-)
 
Hej Sierpnióweczki,
Dawno tu nie zaglądałam...Po pobieżnej lekturze postów widzę, że nie tylko ja mam mdłości, męczą mnie o wiele bardziej niż w pierwszej ciąży-łudzę się że to dlatego że teraz będę miała córeczke (bardzo tego bym chciała);-)Jak to u was było?
Od tygodnia mam alergiczne zapalenie tchawicy, kaszlę strasznie, leczę się Propolkami i antyalergicznymi lekami. Też mnie dopadło uczulenie-paskuda! :eek:! Najgorsze, że nic nie można brać w naszym stanie.
Na szczęście synuś zdrowy, oby tak dalej :) Z wielką radością pomaszerował dziś do przedszkola :laugh2:
 
Madzikk mam dokladnie tyle lat co ty, bedziemy 2 najstarsze mamy. Ja jeszcze nie bylam u lekarza, jutro sprobuje umowic sie na wizyte.
 
Hej Sierpnióweczki,
Dawno tu nie zaglądałam...Po pobieżnej lekturze postów widzę, że nie tylko ja mam mdłości, męczą mnie o wiele bardziej niż w pierwszej ciąży-łudzę się że to dlatego że teraz będę miała córeczke (bardzo tego bym chciała);-)Jak to u was było?
Od tygodnia mam alergiczne zapalenie tchawicy, kaszlę strasznie, leczę się Propolkami i antyalergicznymi lekami. Też mnie dopadło uczulenie-paskuda! :eek:! Najgorsze, że nic nie można brać w naszym stanie.
Na szczęście synuś zdrowy, oby tak dalej :) Z wielką radością pomaszerował dziś do przedszkola :laugh2:
Ooo 2 latka i do przedszkola?? :) Ja moją chcę wyslać od września...choć obawiam się zy to nie będzie za duży szok. Małe dziecko w domu a 2 tygodnie później przedszkole... :/ Muszę to przemyśleć.
 
Witaj Madzikk i ana_w penie duma i szczęście was rozpiera:-)
Gratuluję, a teraz koniecznie do lekarza.
Madzikk ja dokładnie, na poczatku takie same badania miałam zlecone, jeszcze dodatkowo badanie ogólne moczu i pozim glukozy:-)

Jeszcze raz to powiem, ale tyle szczęśliwych kobiet w jednym miejscu....
Marzenix co u ciebie? Zrobiłaś betke? Jak się czujesz?
 
reklama
Nasz maluch jest bardzo samodzielny, grupy są małe-ok 10 dzieci ( i 2 panie). Nie mieliśmy żadnych problemów, ani jednego płaczu, choć niestety choruje czasem, póki co na zwykłe przeziębienia. A synek pędzi z samochodu do przedszkola i z radością wbiega na sale po szybkim buziaku na do widzenia. Wszytsko zależy od dziecka, ja bardzo duzo mu tłumaczę, opowiadam, ale i usamodzielniam. Choć słyszałam od przedszkolanek, że to moje dziecko to wyjątkowo autonomiczne jest, czasem aż za bardzo.hehe
 
Do góry