reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Ehtele ostatnio czytałam też, że tylko 5 % porodów jest w terminie, więc też nie ma co się tak trzymać harmonogramów, kalendarzy itp:) Podejrzewam, że i tak wszystko się pozmienia. Ja być może sprawię prezent mężowi na urodziny (3.sierpień), albo tacie (12 sierpień), albo siostrze ciotecznej (9 sierpień) :D:D:D:D zobaczymy

Ja bym liczyła na wbicie się w 8 sierpnia, wtedy będziemy mieć pierwsza rocznicę ślubu....
 
reklama
No ja bardzo bym chciała w pierwszą rocznicę ślubu, a tak planowałam jakąś wycieczkę z mężem 8 sierpnia:D Już chyba wiem co to będzie za wycieczka (oby)
 
dzień doberek, ja dziś znów spalam kilkanaście godzin, ale przynajmniej lepiej sie czuje, bo jak wczoraj i przedwczoraj wstałam przed 7, to całe dnie mialam wyjete z zycia. nigdy nie lubiłam systemu wczesniej idz spac, wczesniej wstań, i nadal mi on nie służy :tak:

Kurde ale Wam zazdroszcze tych wizyt u lekarza :)) Wiecie na czym stoicie a ja dalej żyje w strachu :(( Ale już jutro o 21.30 wszystkiego się dowiem, bo mam pierwsza wizytę u swojej gin ;D nie mogę się już doczekać ;D

Jest tu jakaś kobitka, która nie ma żadnych objawów ... ? Jak tak Was codziennie czytam to każda ma mdłości i w ogóle ... A ja nic prócz bolących piersi i apetytu. Czasem mnie to martwi...

też czekam jak na szpilach do piątku, bo mam pierwsze usg.

ja wcześniej też miałam tylko to, a od tygodnia mniej wiecej mam te mdłości i brak apetytu z kolei. musze w siebie wmuszać jedzenie. ale zauważyłam, że jak sie wiecej śpi i je, na co ma sie choć troche ochote oraz spaceruje i ćwiczy, to jest lepiej :-)

Shirra, ja też jestem w 7 tyg ciąży i prawie w ogóle nie mam objawów. To znaczy czasami mnie muli ale rzadko i ani razu nie wymiotowałam. I w sumie to się nawet dziś trochę zmartwiłam, bo do tej pory nie mogłam spać na brzuchu bo mnie bolały piersi przy ucisku, a dziś w nocy mogłam spokojnie na brzuchu spać bo już mnie nie bolały :-(

luzik, bywają różne dni. raz jest bezobjawowo, a raz aż skręca od mdłości i zawrotów glowy, a piersi są jak kamienie i bolą. także ciesz sie każdym brakiem objawów, bo pewnie jeszcze bedziesz miała ich dość :-p

Shirra, ja właśnie nie wiem jak jest z tymi suwaczkami. Ostatnią miesiączkę miałam 4 listopada, więc dziś jest pierwszy dzień 7 tygodnia. Ale w sumie to jestem w ciąży 6 tygodni i 1 dzień, więc może dlatego suwaczek pokazuje 6.

suwaczki pokazują ile pełnych tygodni masz już za sobą, czyli jak jest na suwaku 6., tzn, że właśnie zaczyna sie 7tc

Jak myślicie, czy jest już szansa na usłyszenie serduszka? Mam umówinoną wizyte na USG na 21 grudnia ale coś mi się wydaje że nie wytrzymam tak długo..

ja bym poczekala dla pewności. zwłaszcza, że to nie tak strasznie długo. dasz rade :tak:
 
No ja bardzo bym chciała w pierwszą rocznicę ślubu, a tak planowałam jakąś wycieczkę z mężem 8 sierpnia:D Już chyba wiem co to będzie za wycieczka (oby)
Kiedy masz rocznicę ślubu?
To jest właśnie smutne, że raczej nie powinnyśmy wyjeżdżać w ciąży za granicę...Co o tym myślicie?
 
dlaczego nie? wiem, ze nie wolno latać powyżej 36. tygodnia, nawet do samolotu nie wpuszczają, ale żeby w ogole nie mozna było przebywać za granicą? nic o tym nie wiem

Niby nie ma przeciwskazań do lotów samolotem, ale gdyby coś niespodziewanego się działo np. w Egipcie, kto ci tam pomoże... mówi się, że lepiej być blisko w razie sytuacji ekstremalnych...
 
reklama
Do góry