reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

No ciężko było nadrobić, ale dałam radę:-):-)
panienka dlaczego planujesz zmianę lekarza? Obecny się nie sprawdza?
nie sprawdza się. Tzn chodzę prywatnie wizyta nie tania bo 120 zł, a czasami jestem 5 min. max 15 !!!! Więc jak dla mnie za mało. Pani dr niby fajna, ale jakaś taka wg mnie oschła i idzie na ilość. Niby na pytania odpowie, doradzi, ale wogóle mnie nie kojarzy, pyta czy to i to robiła, przepisała. Samo badanie na fotelu w miarę OK, i usg ale fotki już nie da, mało mówi o dzieciątku. Dlatego za taką kasę wolałabym innego lekarza. Zapisałam się do pani dr na NFZ i zobaczę jaka ona jest, bo opinie słyszałam dobre :-) Nie wiem co zrobię jeśli i ta nie będzie mi odpowiadać?

Mamusie ja na dziś już zmykam, buziaki i spokojnej nocy :-):-)
 
reklama
cooooooooooo:-D nie no szok :szok: ale fajnie mieć zwierzątka , ja jak byłam młodsza i mieszkałam z rodzicami również miałam małe zoo w domku:tak: i nawet potrafiłam przygarnąć jeszcze coś do domu:-) gołębia z połamanym skrzydełkiem, koty, szczura białego tez przygarnęłam ;-) ojjj mogłabym wymieniać i wymieniać:-p

ja tez jak byłam młodsza to przynosiłam do domu każde zwierze którago ktoś nie chciał :)) nawet kiedys jak u nas przed blokiem do kanału wpadł mały kotek (słyszałam jak miałczał) to wezwałam straz pożarna , a że mnie zle zrozumieli przez telefon to przyjechali tym największym wozem strażackim. Afery narobiłam na całe osiedle , wszyscy sąsiedzi wyszli przed blok by tylko popatrzec . Ale mam tą satysfakcje że uratowali kotka:))
 
ja tez jak byłam młodsza to przynosiłam do domu każde zwierze którago ktoś nie chciał :)) nawet kiedys jak u nas przed blokiem do kanału wpadł mały kotek (słyszałam jak miałczał) to wezwałam straz pożarna , a że mnie zle zrozumieli przez telefon to przyjechali tym największym wozem strażackim. Afery narobiłam na całe osiedle , wszyscy sąsiedzi wyszli przed blok by tylko popatrzec . Ale mam tą satysfakcje że uratowali kotka:))

Fajna historia , i widać ze masz dobre serduszko - to się ceni :-)
 
Fajna historia , i widać ze masz dobre serduszko - to się ceni :-)

dla mnie zwierzęta to jak ludzie nawet lepiej , bo zwierze ci sie potrafi odwdzieczyć jak mi pomożesz , a człowiek jeszcze ubliży :((. Dla mnie nie ma różnicy czy człowiek czy zwierze każdemu pomogę , czasami nawet nie patrząc na konsekwencje(dotyczy zwierzą) :))
 
nie sprawdza się. Tzn chodzę prywatnie wizyta nie tania bo 120 zł, a czasami jestem 5 min. max 15 !!!! Więc jak dla mnie za mało. Pani dr niby fajna, ale jakaś taka wg mnie oschła i idzie na ilość. Niby na pytania odpowie, doradzi, ale wogóle mnie nie kojarzy, pyta czy to i to robiła, przepisała. Samo badanie na fotelu w miarę OK, i usg ale fotki już nie da, mało mówi o dzieciątku. Dlatego za taką kasę wolałabym innego lekarza. Zapisałam się do pani dr na NFZ i zobaczę jaka ona jest, bo opinie słyszałam dobre :-) Nie wiem co zrobię jeśli i ta nie będzie mi odpowiadać?

Mamusie ja na dziś już zmykam, buziaki i spokojnej nocy :-):-)

ja chodze do gin na NFZ i powiem ci ze jestem bardzo zadowolona- usg na kazdej wizycie- daje zdejcia( usg nienajlepszej jakosci ale zawsze uslysze bicie serca i zobacze niunie).wizyta trwa roznie- raz nawet 30 minut u niej siedzialam, odpowiada na kazde pytanie- naprawde super. i wcale nie place- ttylko na te glowne usg chodze prywatnie na lepszym sprzecie ale do innego lekarza.
takze moze twoj gin na NFZ tez okaze sie ok- tego ci zycze

ina21 a jak plecy?
 
Ina I Shyla świetne historie :-D ma się co wspominać.
U mnie nie było tak ciekawie, ale znalazłam kiedyś pieska, kundelka, jest ze mna już 9 lat. Oprócz tego mam pół-rocznego szczeniaka pekińczyka i królika. Z czego ci dwaj ostatni to najwięksi przyjaciele. Jak ów szczeniak i królik zaczną biegać, wariować i bawic się razem to normalnie komedia :-D zwierzątka potrafią dostarczyć tyle radości :)
 
ja chodze do gin na NFZ i powiem ci ze jestem bardzo zadowolona- usg na kazdej wizycie- daje zdejcia( usg nienajlepszej jakosci ale zawsze uslysze bicie serca i zobacze niunie).wizyta trwa roznie- raz nawet 30 minut u niej siedzialam, odpowiada na kazde pytanie- naprawde super. i wcale nie place- ttylko na te glowne usg chodze prywatnie na lepszym sprzecie ale do innego lekarza.
takze moze twoj gin na NFZ tez okaze sie ok- tego ci zycze

ina21 a jak plecy?

strasznie bolą , aż chce mi sie płakać . Dobrze , że tylko jeszcze 15 minut i do domu uciekam :)) ta myśl mnie ratuje:)) hehe , ale faktycznie mocno bolą tak to jeszcze nigdy mnie nie bolały:((
 
strasznie bolą , aż chce mi sie płakać . Dobrze , że tylko jeszcze 15 minut i do domu uciekam :)) ta myśl mnie ratuje:)) hehe , ale faktycznie mocno bolą tak to jeszcze nigdy mnie nie bolały:((
może lepiej jak pójdziesz na zwolnienie?? przeciez nie mozesz sie tak meczyc :( bidulka (przytul)
 
Ina I Shyla świetne historie :-D ma się co wspominać.
U mnie nie było tak ciekawie, ale znalazłam kiedyś pieska, kundelka, jest ze mna już 9 lat. Oprócz tego mam pół-rocznego szczeniaka pekińczyka i królika. Z czego ci dwaj ostatni to najwięksi przyjaciele. Jak ów szczeniak i królik zaczną biegać, wariować i bawic się razem to normalnie komedia :-D zwierzątka potrafią dostarczyć tyle radości :)

też masz piękne wspomnienia , bo najlepszym dowodem na to jest , że jak znalezłaś pieska nie oddalaś go do schroniska tylko jest juz z tobą 9 lat. I to jest najwspanialsze , a zwierzęta naprawdę czasami ptrafią być zabujczo smieszne :))

shyla coraz częściej myślę o tym by pójść na l4 bo ty bóle pleców sa okropne i do tego prawie cały czas gniotę brzuch :(( jak będe u lekarza 29 marca to porozmawiam na temat l4

dobra dziewczyny ja juz się żegnam , miłego wieczorku żęcze :))
 
reklama
Do góry