Witam dziewczyny po DŁUUUUUGIM weekendzie...... Miałam mnóstwo planow i jak to z planami bywa - wszystkie legły w gruzach :-) Zacznijmy od początku...
Piątek: Małe rajzefiber przed sobotą - wyjazd, lekarz, fryzjer, ogarnięcie domu, zwierzyny (bo mamy psa i kota) to sporo roboty... mąż zaproponował kolację w naszej ulubionej knajpie - bosko
zdecydowaliśmy, że skoro ja sobie nie mogę poużywać, a mam prawko to on wypije sobie piwo a ja poprowadzę. Po kolacji zajechaliśmy jeszcze do netto po parę rzeczy i gdy wyjeżdżaliśmy troszkę się zagapiłam i przejechałam przez chodnik, na którym byla górka zmrożonego śniegu. Po chwili okazało się że górka rozwaliła nam chlodnicę i przepłakałam cały wieczór na okoliczność tego, że rozbiłam auto
Sobota A. zorganizował mi transport do lekarza, więc pojechałam sama... pod oddziałem okazało się że drzwi są pozamykane i nikogo nie ma... co robi marulka? wyciąga telefon i dzwoni do doktorka... doktorek tylko syknął, po czym przyszedł i marulka dostała zjebkę
bo drzwi wystarczyło mocniej pchnąć... Doktorek poszedł na cięcie cesarskie, a marulka czekała 45 minut robiąc w tym czasie badania.... Później marulka i doktorek wszystko sobie wyjaśnili i doktorek zrobił usg oraz badanko na samolotku... Gdy tylko włożył do marulki sondę na ekranie objawiły się małe jajka - co oznacza że się marulka nie pomyliła i nosi w sobie
Franciszka :-):-):-):-).. po powrocie do domciu okazało się że A. zmontował nową chłodnicę i wyjeżdżamy, więc zostało 15 minut na spakowanie się.... nici z fryzjera i planów - tylko podróż w pośpiechu...
Ubawiliśmy się po pachy, rodzinne imprezy są niezłe - jest później o czym gadać ;-);-)
Niedziela Plan wygląda tak, że jedziemy do reala obejrzeć te cudne promocje.. promocje spoko, ale - dziewczyny - idźcie do TESCO - tamte ciuszki są o wiele lepszej jakości... Te realowe jakieś takie... niemiłe w dotyku... co nie zmienia faktu że olek zainkasował 2 bluzy, polar i koszulkę. później zrobił nam histeryjkę na środku sklepu i zdecydowaliśmy że wracamy :-)
Jednym słowem jestem umęczona potwornie - ale przeszczęśliwa
no i mam piękny prezent na dzień kobiet - nowiutką chłodnicę
p.s. Czy mi się wydaje czy mamy ładniejsze forum?