reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

lola-ja nie mam takiego problemu,więc się nie wypowiadam, bo nie wiem:sorry2:. Dobrze,że masz dzisiaj wizytę to się dowiesz co i jak:tak:;-). Wypytaj się swojego gina co może być przyczyną tego twardnienia.
 
reklama
Mirianna ja też cię ciepło witam:)
Tak jak ty ważę trochę za dużo, więc w ciązy też muszę się pilnować, narazie kilo do przodu, może ciut więcej. Staram się jeść niekalorycznie, zdrowo, ale nie zawsze tak się da. Mam nadzieję, że uda nam się nie przytyć więcej niż te 7-8kg, choć może być ciężko. Możemy się wspierać:))
 
Cayra1984 mi się wydaje,że jak na suwaczku wyświetla się 18 tydzień to jest on skończony:sorry2:.
Moim zdaniem zaczynasz 19 tydzień, ale może się mylę. Ja mam skończony 17, jestem w 18 tygodniu(kończę w niedzielę);-)


m-f22, w każdym razie jak by nie patrzeć, 5 miesiąc, jak nic juz jest :-D
 
Shyla dziewczyny mają racje, nie denerwuj się, szkoda dzidzia :-)
U mnie dziś nawet ładnie, tylko wietrznie. Powiedziałam dziś w pracy o ciąży i tak od maja dopiero mam zamiar iść na , teraz szukają kogoś na moje miejsce....
Ja chcę zmienić lekarza i zapisałam się do gin. na NFZ na 12 III, ciekawe jaka ta będzie? Tamta mam wrażenie że za taką kasę a mnie "olewa" z wczorajszej wizyty jest mało zadowolona.... No nic zobaczę jak będzie z nową gin.


Ja przytyłam od II do III o 1,3 kg, i ważę 56,3 kg, ciekawe jak będzie dalej? Zazdroszę Wam ruchów dzieciątka, mam nadzieję że i ja wkrótce poczuję :-):-):-)

Ciężko Was nadrobić!

Miłęgo dnia, buziaki mamusie :-)
Panienka no my idziemy praktycznie w parze z naszymi tygodniami ciązy, ale ty o wiele mniej ode mnie przytyłaś, nie no muszę sie odchudzić hihi, oczywiście żartuje, przyjdzie czas będzie dietka:))))
Dzień dobry Kochaniutkie!!!
Witam was w ten pochmurny dzień. Dziś mam wizyte i tak bardzo nie mogę się już doczekać:happy:
Mam pytanie przeczytałam w postach że stres może powodować twardnienie brzucha czy to prawda i czy to coś powaznego bo wczoraj rano miałam bardzo twardy ale przez chwilę i wieczorem też tylko bardzo nisko tuż nad spojeniem łonowym. Na szczęście dzis wizyta ale bardzo się boję.
Jeśli chodzi o wagę to ja mam 2+
miłego dnia
nie będę pisać narazie bo mi coś klawiatura wariuje i nie wiem dlaczego

LOLA Ja wiem, ze najlepiej jak brzuch jest dość miękki, jak twardnieje, to słyszłam, ze "stawia się macica" i trzeba dużo leżeć, no nie powinien być za często twardy, zwłaszcza w późniejszej ciąży, ale może masz zaparcia i dlatego Ci twardnieje???Albo dużo chodzisz??? Zauważyłam , że ma to też znaczenie! Nie martw się na zapas, odpoczywaj dużo i gdyby się powtarzało poradź się lekarza.:)))
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny,
na razie mówię dzień dobry i idę poczytać Wasze posty :tak:
Na razie, póki co, necik idzie dobrze (tfu tfu tfu-żeby nie zapeszyć ;-))
No to mykam, jak poczytam to zaraz wracam :-)

Bombusiu, dzwoniłam do Naszej szkółki, babeczka kazała mi zadzwonić w 26 tygodniu ciąży i wtedy się zapisać. Nie wiem jak w Twoim przypadku, ponieważ mnie się pytała czy jestem z ich przychodni i kto jest moim lekarzem prowadzącym.:tak:Ale pewnie Tobie także każą zadzwonić w 26 tc. :tak:
 
Dziewczynki mam mały problem. Przy pisaniu postów nie wyświetlają mi się emotikony. Zeby je wstawić biorę edycję zaawansowaną i dopiero je mam. Może jestem jakaś ciemna i coś źle robię, ale wcześniej jak brałam "odpowiedz" to wyskakiwały a teraz nie. Czy Wy też tak macie?
 
Witam was kochane wtorkowo:)
Shyla współczuję tego lekarza, ale wiesz ja mam wrażenie, że każdy lekarz na pierwszej wizycie mało się nie posruta - tak biega wokół pacjentki, a jak ją zdobędzie to troszkę inaczej podchodzi, ale spokojnie ja czytałam, że niektóre kobietki do 22 tc nic nie czują. Ba! Nawet oglądałam "Ciążę z zaskoczenia", w tym programie wypowiadają się kobiety, które przez całą ciążę nic nie czuły, widocznie maluszek ukrył się z tyłu, albo siedzi tuż przy łożysku. Uszy słonko do góry

Pajkaa cieszę się, że maszynka zdatna do użytku:)

Co do szkoły rodzenia jestem zapisana na 4 maja:)

Życzę wam miłego dzionka dwupaczki kochane:)
 
reklama
Kasia181 - dokładnie to jestem z Tczewa, ale to zaledwie 23km pod Gdańskiem. :)

Ola_ - to się będziemy wspierać, ale mi teraz jakoś ciężko z tym jedzeniem . faktycznie L4 nie pomaga w trzymaniu diety.

ja chodzę do dwóch lekarzy - do babki prywatnie w zasadzie tylko po zwolnienie i do faceta na NFZ bo mam do niego większe zaufanie, chociaż USG ma słabe. Na połówkowym już bym chciała się dowiedzieć, z mężem pójdę niech tez zobaczy:)

teraz mi wyznaczył wizytę na 11 marca więc należało by wcześniej zrobić te wszystkie badania które zalecił.

ja w piątek wracam do pracy ( pracuję w szkole średniej budowlanej.. masakra) - już do mnie dzownili o wyniki próbnych egzaminów a ja nie mam sprawdzonego .. a za chiny nie chce mi się tego robić, ale muszę.
do tego jeszcze za 6 tygodni musimy się wyprowadzić ze sprzedanego już mieszkania do niewykończonego jeszcze domu i nie wiem czy zdążymy wiec też stres..
z tego powodu ja wogóle nie myślę czasami o dzidzi i o zakupach dla niej, bo teraz właśnie biegam za drzwiami, płytkami, farbami itp.
ale przy pakowaniu chciałabym posegregować ubranka i tu bym już chciała wiedzieć co tam w brzuszku czeka chłopiec czy dziewczynka:)

lecę te drzwi oglądać , bo mnie Małż zakatrupi, że się z domu nie ruszyłam a mi auto zostawił specjalnie.. przy okazji wpadnę do kumpeli na plotki :)
 
Do góry