Sierpień 2010

[Eschenbach]

No to zaliczylam pierwsza popoludniowa drzemke usnelam nawet nie wiem kiedy i wlasnie wstalam - obudzil mnie oczywiscie bol brzucha:-(

Kasia u mnie dopiero 4 tydzien ale ja o dziecko staralam sie kolo 4 lat i jak tylko okazalo sie ze jestem w ciazy gin powiedzial ze chce mnie widziec natychmiast. Stad byla ta wizyta, nastepna mam 23 czyli to bedzie kolo 6 tygodnia. I u mnie nic nie bylo widac.
Ale nie spiesz sie. Zapisz sie na wizyte i tyle

Anetha mnie brzuch boli...

Marzenixx Kochana usmiech i pozytywne myslenie i to przepis dla Ciebie na ten weekend!!!!

Joamar trzymam kciuki!!!!! I czekam na relacje! No i gratuluje tego rzucenie petow!

 

[polianna]

Marzenixx wiem o czujsz i jak bardzo musisz być przerażona al chciałabym Cie pocieszyć
Pamiętasz moje 17,podczas gdy dziewczyny miały po 200-300?
W pierwszej ciąży w ogóle nie badałam bety.Nie wiedziałam nawet co to jest. Na pierwsze usg poszłam dopiero w 12 tygodniu!! Wcześniej miałam tylko jedną wizytę u lekarza. Kompletnie nie wiedzialam co się dzieje z dzieckiem.
I mam teraz zdrową, rozgadaną i energiczną córeczkę! Także bądź dobrej myśli!!
Nie pamiętam kiedy i jaki miałaś wynik,możesz przypomnieć?

Dziś był pogrzeb teścia- smutno,zimno i wiecie...jak na pogrzebach. Teraz jestem w tak złym humorze,że chciałabym usiąść gdzieś w spokoju i popłakać ( a nie mogę bo mąż obrażony za brak seksu śpi i olewa to,że muszę wysprzątać cały dom i pilnować dziecka). Chciałabym być traktowana wyjątkowo w tym stanie a nie być ciągle kopana po d... (przez pracodawcę np). Chcialabym mieć pomoc, zainteresowanie a w obecnej sytuacji aż przestaję się cieszyć tą ciążą :-( i jakoś nie wyczekuję w tej chwili poniedziałkowej wizyty,przecież i tak nikogo ona nie obchodzi ;-(
Buuuuu

 

[julia84]

hej, przewidywany termin mam na 9 sierpnia a 23 ide posluchac jak bije serduszko
tydzien temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy, zrobilam test...w srode poszlam do lekarza a on mnie wyrzucil twierdzac ze to za wczesnie by cos wyczuc...mimo moich prosb nawet mnie nie zbadala...nastepnego dnia poniewaz strasznie bolal mnie brzuch poszlam do innego lekarza ktory po opisaniu dolegliwosci przyjal mnie natychmiast, zrobil mi "komleksowe" badanie i usg widac na nim "cos")), okazalo sie ze jestem w
4/5 tyg ciazy! uspokoil mnie mowiac ze wszystko rozwija sie bardzo dobrze a bole sa czasami normalne (mam je dosc mocne, choc nie caly czas),ogolnie czuje sie bardzo dobrze, dostalam tabletki duphaston, wczoraj w nocy przerazilam sie bo obudzil mnie potworny skorcz, zadzwonilam do lekarza ktory mnie przyjol i kazal mi wziasc 2 tab i no spe i sprobowac zasnac, podzialalo dzis czuje sie swietnie, dzieki Bogu nie mam plamien i oby tak do konca teraz wiem co znaczy troska o dziecko (mimo iz jeszcze sie nie narodzilo to czuje je pod serduszkiem)

 

[polianna]

Witaj Julio!!!! Cóż...gratuluję i życzę spokojnych 9 misięcy! Bólami się aż tak strasznie nie przejmuj - są dośc powszechne.

 

[julia84]

wlasnie obliczalam i zaczal sie 5tydz i 2 dni

 

[Aurorka]

Marzenixx wiem o czujsz i jak bardzo musisz być przerażona al chciałabym Cie pocieszyć
Pamiętasz moje 17,podczas gdy dziewczyny miały po 200-300?
W pierwszej ciąży w ogóle nie badałam bety.Nie wiedziałam nawet co to jest. Na pierwsze usg poszłam dopiero w 12 tygodniu!! Wcześniej miałam tylko jedną wizytę u lekarza. Kompletnie nie wiedzialam co się dzieje z dzieckiem.
I mam teraz zdrową, rozgadaną i energiczną córeczkę! Także bądź dobrej myśli!!
Nie pamiętam kiedy i jaki miałaś wynik,możesz przypomnieć?

Dziś był pogrzeb teścia- smutno,zimno i wiecie...jak na pogrzebach. Teraz jestem w tak złym humorze,że chciałabym usiąść gdzieś w spokoju i popłakać ( a nie mogę bo mąż obrażony za brak seksu śpi i olewa to,że muszę wysprzątać cały dom i pilnować dziecka). Chciałabym być traktowana wyjątkowo w tym stanie a nie być ciągle kopana po d... (przez pracodawcę np). Chcialabym mieć pomoc, zainteresowanie a w obecnej sytuacji aż przestaję się cieszyć tą ciążą :-( i jakoś nie wyczekuję w tej chwili poniedziałkowej wizyty,przecież i tak nikogo ona nie obchodzi ;-(
Buuuuu

Nie martw się kochana.. czuję się bardzo podobnie.. mój mężczyzna rzucił fajki.. tzn. pali tylko e-papierosa i nikotyna w tej formie nie działa na niego tak jak zwykły papieros.. więc cały czas jest poddenerwowany. Mam bardzo niewielkie oparcie w nim.. i też czasem mi przykro z tego powodu.. bo myślałam, że jak będę spodziewać się dzidziusia, to będzie o mnie dużo bardziej dbał.. więc faceci już tacy są.. a Twoja poniedziałkowa wizyta obchodzi nie tylko Ciebie, ale nas wszystkie
uśmiechnij się więc i ciesz się dzidziusiem, bo czuje Twój smutek..

 

[Eschenbach]

Polianna kochana nie mow tak, wiem ze Ci jest teraz ciezko ale ciesz sie dla tego dzidziusia.... ta falsoka odczuwa tez Twoje smutki!!!

Julia nie przejmuj sie tymi bolami, ja tez sie z nimi zmagam. Tej nocy 2x mnie obudzil taki bol. No i teraz wieczorem rowniez. Ginek kazal mi zazywac podwojna dawke magnezu.

 

[joamar]

No to ja tak szybciutko. Nie chcę was zbyt zamartwiać, więc napiszę tylko że moja wizyta nie wyszła najlepiej. mam nadzieję,że w przyszłym tygodniu wszystko się rozwiąże i będę do was mogła szczęśliwie powróci. Życzę wszystkim powodzenia na wizytach i byście zobaczyły bijące serduszka i sobie życzę żebym mogła za tydzień również je zobaczyć.

 

[kasia2506]

Widzę, że faceci to niestety tylko faceci Mój co prawda już oswoił się z myślą, że będzie miał drugie dziecko i już rozmawia z brzuszkiem, ale dzisiaj np poszedł na imprezę z pracy i do tej pory nie wrócił mimo moich próśb, że Basia nie chce spać i jeszcze lata po mieszkaniu, a mi oczy się zamykają:-(

Joamar-co się stało? Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok
Julia-gratulacje:-)
Eschenbach-u mnie w poprzedniej ciąży w 6 tygodniu biło już serduszko, więc może posłuchasz i Ty na tej następnej wizycie

 

[polianna]

Joamar - rozumiem,że nie zobaczyłaś serduszka? jeśli tak, nie martw się tym!! serduszko ksiązkowo zaczyna bić w 23 dniu o zapłodnienia. A ak nie znasz dokładnie tej daty, no to zawsze może być poślizg kilkudniowy.