reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

Kiniusia to współczuję, pewnie sie sporo stresu najadłaś. Ja byłam 2 tyg temu u dentysty, miałam mieć usunięcie cynku i zaplombowanie, zrobiła mi wszystko BEZ znieczulenia. Myślałam , że zejdę bo to ogromna dziura. Poza tym ten stres.

To kiedy można sprawdzić z dużą pewnością jaka jest płeć dziecka? W 18tyg? U mnie każdy się pyta o płeć a ja mam już tego dość. Bo przecież nie to jest najważniejsze :/
Ja mam jutro 2 wizytę u gina, mam tylko nadzieję, że wszystkie wyniki będą z krwi i ten mocz z dzisiaj bo inaczej to nie wiem po co ja tam pójdę.

Mi juz w 13 tyg na USG genetycznym powiedział, że na 70% będzie chłopak:-D
Mimo, że marzyłam o dziewczęciu żyję już z przekonaniem, że noszę Franka, albo Aleksandra w sobie:-) Jeśli będzie dziewczynka to będę niesamowicie zaskoczona oczywiście mile zaskoczona bo marzę o kupowaniu sukienek!!!!!!!!!!!:-D:-D
W poniedziałek następna wizyta będę zaczynać wtedy 17 tydzień i będę lekarza nękać, żeby potwierdził co we mnie mieszka:tak::tak:
 
reklama
ja z corka dowiedzialam sie w 26 tygodniu bo cale zycie w brzuszku miala nas wszystkich w powazaniu i wdziecznie sie tylem odwracala
 
Cześć!
My dzisiaj w planach mamy pójść do sali zabaw, a później siostra z Hanią przyjeżdża:tak: Także dzień zapełniony;-)
Białe "dziadostwo" na razie nie pada, ale jest tak pochmurno, że prędzej czy później to się niestety stanie:eek:
Z nowości-brzuszek mi urósł-M zauważył, zmierzyłam i 4 cm znowu do przodu:tak::rofl2:

Cześć dziewczyny,
jutro nadrobię Wasze posty, ponieważ miałam ciężki dzień i chcę się już położyć :baffled: Cały dzień zakatarzona, kiedy zaczęło się poprawiać po domowych sposobach, zaczął się ból zęba i to straszny :no: Nie całą godzinę temu pojechaliśmy z M. na pogotowie do stomatologa, bo już nie mogłam sobie poradzić, a przecież bez żadnego proszka... No i okazało się, że mam całą zepsutą ósemkę i to od niej tak ból promieniuje :szok: Pani doktor użyła znieczulenia, oczywiście wiedząc o ciąży. :tak: Powiedziała, że jest to czyste znieczulenie, bez żadnych dodatkowych substancji i nie ma to wpływu na płód. Zaufałam jej, bo to w końcu ona jest lekarzem. Niby znieczulenie, ale i tak ból czułam właśnie ze względu na to, że bez tych dodatków to znieczulenie było, to było tylko takie delikatne :eek: Dentystka powiedziała, że normalnie ząb kwalifikowałby się do usunięcia, ale ona nie może użyć mocniejszego znieczulenia ze względu na ciążę. Zatruła go, oczywiście oczywiście znów spanikowana pytałam o dzidziusia, Pani dr odparła, że także się nie przedostaje do płodu. Oczywiście zaufałam jej, bo w końcu ona jest lekarzem. :tak:
W sumie nie minęła godzina, znieczulenie już całkowicie zeszło :tak:
Idę się pomodlić za dzidziusia, mam nadzieję, że nie stresował się aż tak bardzo jak mamusia :tak:
Buziaki kochane :-)
Do jutra :-)
Kiniusia-w 2 trymestrze znieczulenie bez adrenaliny jest bezpieczne dla kobiet w ciąży, no a w szczególności dla maluszka-także nie masz się o co martwic:tak:

Witam.
Niestety chora,gardło mnie boli,katar,głowa pęka...zapodałam sobie witaminki,syropek i czekam az mi przejdzie.:no:
Rozalka-współczuję:-( Wracaj szybko do zdrowia:tak: Ja mam katar od początku ciąży-nos mnie boli-zrobiło mi się coś twardego i nie mogę normalnie oczyścić nosa, bo boli:no:
 
Dziewczyny u mnie lekarka powiedziala, ale tez i wyczytalam, ze test Paapa (ogólnie to sie nazywa test podwójny) nie jest zależny od NT . To jest po prostu dodatkowe badanie, które lekarze mogą, ale nie muszą zlecic.Wiec ja jestem zadowolona, ze moja lekarka mimo, ze NT mam w normie zlecila jeszcze to badanie dla świętego spokoju:tak:

Ja rowniez dostalam skierowanie na test, tylko potrojny-trisomie 21(pomimo prawidloweg wyniku 1,2) We Francji proponuja te badania wszystkim ciezarnym.

Kiniusia, Rozalka zdrowka zycze
Marulka, super wiadomosc

Ja z kolei obudzilam sie kolejny raz z plamieniem, najpierw lekko czerwonym, teraz juz na brazowo.Juz nawet nie mam sily dzwonic do lekarza bo uslysze stara spiewke, jak nie boli brzuch, krwawienie nie jest obfite to sie nie przejmowac, do szpitala nawet nie jade bo znowu bede czekac 7h .


Milego dnia dziewczyny:-)
 
Cześć Dziewczynki...dawnoooo mnie tutaj nie było....ehh....jestem na zwolnieniu i chyba już nie wróce do pracy...jakoś tak nie mam na to nastroju,a poza tym często jest mi słabo,kręci mi się w głowie i dużo śpię....więc w pracy przed kompem chyba bym nie dała rady......

Jutro mam wizytę u mojego gina,ide z wynikami badań,niestety we krwi podwyższone leukocyty i neutrofile a w moczu leukocyty,erytrocyty świeże i b.liczne bakterie...ciekawe co mi powie???

Co do określenia płci....w pierwszej ciąży połozna w szpitalu na USG w 13 tyg mi wybadała chłopca :) ciekawe co teraz będzie???? Dzisiaj śniło mi się,że urodziłam chłopca....a chciałabym dziewczynke,ale co ma być to będzie i tego nie zmienie :)

Nie nadrobie tego co napisałyście...ale pobieżnie widziałam,że macie problem z katarem..tak jak ja....
 
Jagódka 1231, to odpoczywaj dużo.

Moja młoda chora na całego - kaszel, katar, gorączka co parę godzin wysoka <drgawki>. Teraz jest punkt kuluminacyjny, leki dostaje - ponoć nic poważnego, ale noc była ciężka. Budziła się, płakała, miała ataki wręcz (na wszystko reagowała NIE i płacz, krzyk - godzinę siedziałam i próbowałam uspokoić), aż serce boli. Widać po niej dzisiaj, że wykończona, ale może wreszcie zacznie być lepiej. A ja nie mogę nawet z nią być, bo jestem sama w pracy:/ Mąż z nią został, ale mi i tak z tym źle.

A poza tym - dzień dobry Paniom
 
Jagódka 1231, to odpoczywaj dużo.

Moja młoda chora na całego - kaszel, katar, gorączka co parę godzin wysoka <drgawki>. Teraz jest punkt kuluminacyjny, leki dostaje - ponoć nic poważnego, ale noc była ciężka. Budziła się, płakała, miała ataki wręcz (na wszystko reagowała NIE i płacz, krzyk - godzinę siedziałam i próbowałam uspokoić), aż serce boli. Widać po niej dzisiaj, że wykończona, ale może wreszcie zacznie być lepiej. A ja nie mogę nawet z nią być, bo jestem sama w pracy:/ Mąż z nią został, ale mi i tak z tym źle.

A poza tym - dzień dobry Paniom

Oj ojjojojojoj...nie dobrze Malagonia, życzę dużo zdrówka!!!
 
reklama
A dziękuję:) Apetyt wraca, a to pierwsza oznaka zdrowienia. Wczoraj na jednej kaszce cały dzień w zasadzie była. Nawet niezdrowych ulubionych potraw nie chciała, nic. A dziś już drugie sniadanie idzie w ruch:)
 
Do góry