reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

reklama
Cześć!
Ja tylko na chwileczkę-idę dzisiaj na USG na 17 i się trochę denerwuje czy wszystko ok-trzymajcie kciuki. Wpadnę wieczorkiem po wizycie:blink:
 
Ja dzisiaj postanowilam sobie troszke polezec i poodpoczywac.
O ile pamietam Tamtum Rossa jest na m.in. upławy a nie chyba na pecherz moczowy tylko na problemy z pochwą, ale moge sie mylic:baffled: bo pamietam ja miałam z powodu zbyt duzej ilosci upławów, które potem jak sie okazało lekarz pomylił ze śluzem płodnym:baffled: ale na ten temat sie wypowiadac nie bede.

ze strony TR:
"Stany zapalne narządu rodnego to na całym świecie jedna z częstszych przyczyn wizyt kobiet u lekarza ginekologa. Dolegliwości związane z obecnością stanu zapalnego mogą być uciążliwe. Często na pierwszy plan wysuwają się takie objawy jak: pieczenie, świąd, upławy, czy bolesność.Kobiety często mówią, że obecność stanu zapalnego okolic intymnych i narządu rodnego "...jest pogorszeniem ich jakości życia...", co oznacza zmniejszoną zdolność zarówno do pracy, jak i do wypoczynku. Nie leczony stan zapalny prowadzić może do różnych powikłań, dlatego wszystkie obawy związane ze stanem zdrowia kobiety powinny być wyjaśnione podczas wizyty w gabinecie lekarskim"

więcej Tantum Rosa
 
to i ja się dzisiaj odezwę ja już po wizycie :-) i wszystko w jak najlepszym porządku dzidziuś grzecznie rośnie i dzisiejsze pomiary wskazują na 14 tydzień więc ginka orzekła że będziemy się trzymać terminu wg OM mój groszek szalał i za nic nie chciał dać się zmierzyć ale cosik się udało :tak::tak::tak: tylko przez następny miesiąc muszę mierzyć ciśnienie bo u połoznej przed wizytą miałam 150/100
kiniusia ja też dzisiaj sosik pieczarkowy ale z kaszą gryczaną niepaloną :tak:
milusiu współczuję a Ty bierzesz kobietko coś osłonowego ?? może warto zgłosić się do lekarza i powiedzieć co się dzieje :tak:
Pajkaa leż i odpoczywaj :tak: a co do podjeścia Twojej lekarki to jakoś nie chciałabym żeby mój lekarz takie miał :no: mój ginek w pierwszej ciąży zawsze mówił że może zdarzyć się wszystko ale musze wierzyć że będzie dobrze a poza tym zawsze doradzał mi opcję lepiej 5 wizyt w szpitalu za dużo niż choćby jedna za mało
kasia2506 będę trzymać kciuki i rozumiem Twoje obawy :tak:
Bombusia ucieszyłam się jak zobaczyłam że u Ciebie już lepiej :tak:
Black_Opal ja sosik pieczarkowy robię tak że na patelni podsmażam pieczarki i jak one puszczą sok to wrzucam posiekaną cebulkę wszystko solę i doprawiam pieprzem solą i zieloną pietruszką. Jak już cały płyn z pieczarek odparuje a one leciutko się podsmażą dodaje wodę z odrobiną mąki a potem dolewam śmetankę jak się wszystko razem zagotuje, smakuje i w razie potrzeby doprawiam a potem już tylko szamać :tak:
 
ze strony TR:
"Stany zapalne narządu rodnego to na całym świecie jedna z częstszych przyczyn wizyt kobiet u lekarza ginekologa. Dolegliwości związane z obecnością stanu zapalnego mogą być uciążliwe. Często na pierwszy plan wysuwają się takie objawy jak: pieczenie, świąd, upławy, czy bolesność.Kobiety często mówią, że obecność stanu zapalnego okolic intymnych i narządu rodnego "...jest pogorszeniem ich jakości życia...", co oznacza zmniejszoną zdolność zarówno do pracy, jak i do wypoczynku. Nie leczony stan zapalny prowadzić może do różnych powikłań, dlatego wszystkie obawy związane ze stanem zdrowia kobiety powinny być wyjaśnione podczas wizyty w gabinecie lekarskim"

więcej Tantum Rosa
o ile pamietam tamtum rossa ma aplikator ciekawe jak go wkladac do cewki moczowej :baffled:

Pajkaa leż i odpoczywaj :tak: a co do podjeścia Twojej lekarki to jakoś nie chciałabym żeby mój lekarz takie miał :no: mój ginek w pierwszej ciąży zawsze mówił że może zdarzyć się wszystko ale musze wierzyć że będzie dobrze a poza tym zawsze doradzał mi opcję lepiej 5 wizyt w szpitalu za dużo niż choćby jedna za mało
Puchatka ja mam do swojej lekarki 100% zaufanie wie co robi i zna moją sytuacje doskonale bo jestem na jej wizytach co tydzien! wiec ona nie rzuca slów na wiatr tak jak niektórzy lekarze. Wiadomo, ze są sytuacje, ze kiedys moze sie cos stac, ale nie popadajmy w paranoje. Co cale 9 miesiecy chcecie sie stresowac?? no bez przesady! nawet w 30 tc ciąża moze umrzec nie ma znaczenia a ryzyko jest małe. Chcicie to panikujcie na każdym kroku, ja wiem,z e moja lekarka zna moją kartę od podszewki i wie, kiedy moze mnie uspokajac a kkiedy panikowac.
Ja wole swojego dziecka niepotrzebnie nie stresowac, gdyby to bylo groźne "plamienie" to by sie utrzymywało nadal a skoro jest czysciutko to po co mam sie martwic?
Poza tym moja lekarka nie daje mi 100% gwarancji ukonczenia ciąży tak jak każdej z nas bo nikt tego nie wie no oze Bóg.
Moja lekarka mi powiedziała,z e nie powinno sie juz nic złego dziac a to nie to samo, co nie bedzie sie nic działo. a to dla mnie jest różnica.

Nie wiem, ale mam wrażenie czasami jak tutaj pisze, ze wiecej nawzajem siejemy sobie paniki niz to jest warte.Ja przynajmniej nie chce chodzic zeschoziwana przez 6 miesiecy i sie cały czas zastanawiac czy donosze? czy dziecko bedzie zdrowe? nie mam na to wpływu tak samo jak na poronienie.Oczywiscie mozecie sie ze mną nie zgodzic.

i tutaj takie ogólne info, ze plamienie to nie tylko poronienie!
Pierwszy trymestr
Plamienie lub krwawienie może być spowodowane przez:
1. Zagnieżdżenie się jaja płodowego w macicy. Plamienia pojawiają się 1–2 tygodnie po owulacji, są skąpe, niebolesne, nie mają wpływu na przebieg ciąży.
2. Zmiany hormonalne. Niewielkie plamienia mogą wystąpić w dniach, w których miałabyś miesiączkę (gdybyś nie była w ciąży). Trwają 2–3 dni i nie są groźne.
3. Schorzenia szyjki macicy, np. polip lub niewyleczona nadżerka. Krwawienie zwykle jest skąpe, pojawia się np. po badaniu ginekologicznym, po współżyciu. Jeśli nie wystarczy cytologia (wykonuje się ją na początku ciąży), lekarz może zalecić kolposkopię (badanie mikroskopowe). Duże polipy usuwa się i zakłada szew szyjkowy. Niewielkie zmiany wystarczy obserwować lub stosować leki.
Ważne: takie problemy mogą pojawić się też później.
4. Niedobór hormonów odpowiedzialnych za utrzymanie ciąży. Plamienie nie boli, ale mogą mu towarzyszyć skurcze. Ginekolog może zalecić zażywanie leków z pochodnymi progesteronu.
5. Zagrażające poronienie. Może wystąpić plamienie lub przypominające obfitą miesiączkę krwawienie. Jeśli szybko uda się zareagować, można utrzymać ciążę. Zazwyczaj po takim incydencie zaleca się leżenie.
6. Ciąża pozamaciczna. Krwawienie pojawia się między 4. a 8. tygodniem, gdy zarodek zamiast w błonie śluzowej macicy zagnieździ się np. w jajowodzie i rosnąc, rozrywa jego ścianki. Nagle mogą wystąpić silne bóle podbrzusza, zasłabnięcia, omdlenie.
Ważne: krew nie zawsze wydostaje się na zewnątrz. Objawy towarzyszące są znakiem, że potrzebna jest pomoc lekarza.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej Mamuśki!!!!

Tak sobie leżę i myślę, że mogłaby być już wiosna, trochę częściej i chętniej człowiek by wyszedł na świat, połazić.
I tak sobie myślę, że wcale w dobrym terminie nie będziemy rodzić, na zimę,jak pomyślę, że następna też będzie taka mroźna i z opadami to za dużo z wózeczkiem się nie pochodzi.:-(
Pierwszego syna urodziłąm w lutym i był to super okres, bo był malutki, a ja całą wiosnę i lato z nim przesiedziałam w parkach, a na drugą zimę już był "kawał chłopa".....
Ale wybiegłam w przyszłość ho ho:wściekła/y:jakiś pesymizm mnie złapał, choć to do mnie nie podobne, to są skutki siedzenia w domu, ....a gdzie do końca!
 
to i ja się dzisiaj odezwę ja już po wizycie :-) i wszystko w jak najlepszym porządku dzidziuś grzecznie rośnie i dzisiejsze pomiary wskazują na 14 tydzień więc ginka orzekła że będziemy się trzymać terminu wg OM mój groszek szalał i za nic nie chciał dać się zmierzyć ale cosik się udało :tak::tak::tak: tylko przez następny miesiąc muszę mierzyć ciśnienie bo u połoznej przed wizytą miałam 150/100
kiniusia ja też dzisiaj sosik pieczarkowy ale z kaszą gryczaną niepaloną :tak:
milusiu współczuję a Ty bierzesz kobietko coś osłonowego ?? może warto zgłosić się do lekarza i powiedzieć co się dzieje :tak:
Pajkaa leż i odpoczywaj :tak: a co do podjeścia Twojej lekarki to jakoś nie chciałabym żeby mój lekarz takie miał :no: mój ginek w pierwszej ciąży zawsze mówił że może zdarzyć się wszystko ale musze wierzyć że będzie dobrze a poza tym zawsze doradzał mi opcję lepiej 5 wizyt w szpitalu za dużo niż choćby jedna za mało
kasia2506 będę trzymać kciuki i rozumiem Twoje obawy :tak:
Bombusia ucieszyłam się jak zobaczyłam że u Ciebie już lepiej :tak:
Black_Opal ja sosik pieczarkowy robię tak że na patelni podsmażam pieczarki i jak one puszczą sok to wrzucam posiekaną cebulkę wszystko solę i doprawiam pieprzem solą i zieloną pietruszką. Jak już cały płyn z pieczarek odparuje a one leciutko się podsmażą dodaje wodę z odrobiną mąki a potem dolewam śmetankę jak się wszystko razem zagotuje, smakuje i w razie potrzeby doprawiam a potem już tylko szamać :tak:


No i co z tego, ze najadlam sie ogorkowej, jak mi smaka narobilyscie na ten sos pieczarkowy!!!!:baffled:Z kasza!!!
 
A jak robisz ten sos pieczarkowy?? Ale mnie naszło na takie ziemniaczki :-D
Chociaż dziś będą ziemniaczki pieczone i surówka z kapusty kiszonej :-p
Ja sosik robię podobnie jak Puchatka, tylko bez śmietanki i pietruszki, którą oczywiście można też dodać, bo u mnie zależy to od dnia;-) :tak:Ja dodaje jeszcze troszkę ziół prowansalskich podczas wysmażania pieczarek.:tak:
Czyli w sumie smażę na patelni, albo w rondelku, bo jest mi wygodniej ;-)
Pieczarki kroję na półplasterki, wrzucam na rozgrzaną oliwkę lub olej w rondelku, podsmażam, jak już puszczą soczek, to troszkę dosmażam, dodaję ziół prowansalskich (ile kto lubi lub w ogóle jeśli nie lubi), jak już się dosmażą dodaję wodę przegotowaną, troszkę jeszcze w tym podgotowuję, potem zagęszczam wodą z mąką, dodaję sól i pieprz i już ;-) Dzisiaj dodałam troszeczkę vegetki, ale dosłownie ciupinkę zobaczyć co wyjdzie i w sumie wyszło pycha. Wszyscy się zajadali :tak: Smacznego :tak:Aha z pół kilograma pieczarek wyszło mi sosu na 2 dni, dla 4 osób :tak:
Z ziemniaczkami czy z kaszą, pychota :-)
 
reklama
Pajkaa ja doskonale wiem że plamienie to nie tylko poronienie ale sorrki sama nie jesteś w stanie tego stwierdzić ot tak na oko to po pierwsze po drugie napewno żadna z nas nie zamierza chodzić zeschizowana ale wiele z nas ma za sobą trudne ciąże i również aniołki w niebie bo coś się nie udało i napewno żadna z tych dziewczyn nie chce Cię straszyć a tylko co najwyżej uchronić poza tym po trzecie to co w fizjologicznej ciąży może być niegroźnym plamieniem w ciąży zagrożonej a Ty w takiej jesteś zawsze wzbudza więcej obaw i nie chodzi o panikę a o większą ostrożność. Poza tym nie zgodzę się że siejemy wzajemnie panikę po prostu dzielimy się tutaj wszystkim niekoniecznie tylko radosnymi stronami ciąży
 
Do góry