marulka
mamcia wieloetatowa
Szefowa czy nie szefowa, skoro została babcią, to powinna być cała w skowronkach i jeszcze będzie się z Tobą ciekawostkami wymieniaći doradzać <przeniesenie szczęścia z domu do pracy>.
właśnie ta kobieta to złożony przypadek.... no ale nie ma zmiłuj - muszę to załatwić, koniec i kropka.
marulka dasz radę w końcu Ty przecież konkretna kobieta jesteś![]()
aż tak widać że lubię jasne sytuacje? no proszę ;-) nie wiedziałam
Witajcie,
Ja wpadam tylko na chwilke z pytaniem. Czy ktoras z Was miala uczulenie na lutke dowcipna? Jezeli tak to jakie miala objawy.
Ja od czwartku (z przerwami) mialam najpierw brazowe plamienie, potem bylo poltorej dnia przerwy, a od wczoraj bezowy sluz. Dzis doszlo niesamowite swedzenie na dole. Bylam w piatek na usg - z Dzidzia bylo wsio ok i nie zauwazyl zadnych zmian w macicy ani krwiakow. Jestem teraz po rozmowie z ginem i bedzie mi zmienial lutke na duphaston bo byc moze to jest ten trop.
Martwie sie strasznie i od soboty leze prawie plackiem w lozku :-(
przykro mi strasznie, ale nie mogę pomóc... jedyne co mogę powiedzieć, to to że skoro USG mówi, że jest dobrze to należy w to wierzyć. W ciąży jesteśmy bardzo podatne na infekcie więc może to jest to? może pochwa się zbuntowała i rzekła że więcej globulek nie weźmie i koniec..... bądź dobrej myśli, musi być dobrze!! Fasolka już jest duża i silna, dacie radę na pewno!!!!