Dziewczyny , mam pytanie do tych które są na l4. Miałyście jakiś problem z dostaniem l4 od lekarza? Ja mam pewne obawy, bo chodzę państwowo i słyszałam, że nie lekarze nie są zachwyceni jak muszą wystawić zwolnienie ciężarnej. Ja nie mam ciężkiej pracy. Jestem kosmetyczką i głównie zajmuje się przedłużaniem paznokci. Jednak moja praca ostatnio staje się przykra bo wychodzę z salonu z ogromnym bólem głowy i myślę ,że to wina zapachów preparatów których używam.
Ja tez chodzę państwowo do ginekologa i powiem ci ze jeżeli chodzi o L4 to łatwo nie było. pracuje w warunkach szkodliwych- na bloku operacyjnym i dokladnie jej powiedzialam ze nie chce wracać bo sie boje o dzidzie to mi wystawiła zwolnienie ale z przedłużeniem go tez nie bylo latwo. powiedzialam ze źle sie czuje i w ogole i mi przedłużyla i mam nadzieje ze nadal na nim zostane.
Jeśli masz ywrozumiałego lekarza to powinien ci dać bez gadania
Martuśka85 pewnie że będe trzymała kciuki- połamania długopisu.
Do jutra dziewczyny!!! spokojnej nocy!!! Dobranoc
Ostatnia edycja: