reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Hej dziewczyny. Naoisze co u nas odnosnie przedszkola, a reszte nadrobie wieczorem :)

Gaja poszla wczoraj pierwszy dzien do przedszkola. Byla wczoraj 3h, bo po powrocie o 3 nad ranem z lotniska pospalismy dluzej i zanim sie ogarnelan i wyszlismy byla prawie 10. Docelowo hedzie 6h. Znaczy juz dzisiaj zostaje na cale 6h. Maly z niej wstydziuszek, ale weszla do sali z pania i od razu poszla do brudnej sali (zabawy w wodzie, piasku, farby itp.). Odebralam ja po13 i pani powiedziala, ze poplakal moze z 10 minut, ale szybko sie uspokoila :) Dzisiaj poszla ochoczo do przedszkola i tez od razu do wody i piasku poleciala :) dzisiaj maja w planie sadzenie jakis roslinek :) fajna sprawa, bo dzieciaczki np sadza ponidorki, ogorki, kwiatki. A pozniej jak ladnie wyosna to te pomidorki jedza :)
Co do wyprawki to wszystko zapewnione jest przez przedszkoke. Jak dzicko spi to tylko pizamke nalezy wziazc, ewentualnie ulubiona przytulanke czy jaska. I oczywiscie rzeczy na przebranie, kalosze i jakies ciapcie do chodzenia do po przedszkoku.
 
reklama
Hej dziewczyny. Naoisze co u nas odnosnie przedszkola, a reszte nadrobie wieczorem :)

Gaja poszla wczoraj pierwszy dzien do przedszkola. Byla wczoraj 3h, bo po powrocie o 3 nad ranem z lotniska pospalismy dluzej i zanim sie ogarnelan i wyszlismy byla prawie 10. Docelowo hedzie 6h. Znaczy juz dzisiaj zostaje na cale 6h. Maly z niej wstydziuszek, ale weszla do sali z pania i od razu poszla do brudnej sali (zabawy w wodzie, piasku, farby itp.). Odebralam ja po13 i pani powiedziala, ze poplakal moze z 10 minut, ale szybko sie uspokoila :) Dzisiaj poszla ochoczo do przedszkola i tez od razu do wody i piasku poleciala :) dzisiaj maja w planie sadzenie jakis roslinek :) fajna sprawa, bo dzieciaczki np sadza ponidorki, ogorki, kwiatki. A pozniej jak ladnie wyosna to te pomidorki jedza :)
Co do wyprawki to wszystko zapewnione jest przez przedszkoke. Jak dzicko spi to tylko pizamke nalezy wziazc, ewentualnie ulubiona przytulanke czy jaska. I oczywiscie rzeczy na przebranie, kalosze i jakies ciapcie do chodzenia do po przedszkoku.
 
Witajcie,
dziś ładna pogoda. Wybrałam się z koleżanką na bazarek i kupiłam parę rzeczy np Małemu buciki (ala gumiaki) tylko z pianki i z ocieplaczem. Na takie polowałam, bo są bardzo ciepłe, w przeciwieństwie do gumiaków. Właśnie robię pranie, bo Małemu się zasikał podczas spania. Nie wiem, czy mi wyschnie do jutra ale może....prześcieradło mam zapasowe ale kocyka nie, no cóż, najwyżej jutro będzie inny na jeden dzień bez poszewki. W czwartek mam zebranie w przedszkolu, jakieś sprawy organizacyjne. Dzisiaj dzieci dostały po lizaku, takim fajnym, od jednej z pań ale za nic nie mogliśmy się (ja i dwóch tatusiów, którzy przyszli w tym samym czasie po dzieci) dowiedzieć od której i z jakiej okazji he he
mls super, że Małej się podoba w przedszkolu. Marcin jest ok 8h dziennie.
Anecia super, że przedszkolu ok i póki możesz to zaprowadzaj Adasia, niech ma frajdę :-)
mallaika zdrówka dla Aleksandra! A Ty, kto wie, może zafasolkowałaś?! :-)
 
mls - boskie to Wasze przedszkole. Kurczę, jestem zachwycona tym co piszesz.
tokareczek355 - a nie jest to reakcja na przedszkole? Sytuacja jest na tyle stresująca, że Laura nie daje rady?
Anecia1111 - ja byłam pozamykana i się ze mnie śmiali, że nie ma bata bym urodziła, a 8h później tuliłam Weronikę.
Mallaika - zdrówka.

Weronisia ma dzisiaj roczek. Ufff jak to zleciało. Kocham tego Szkraba nad życie. :tak:
 
Super ze wasze dzieciaki tak świetnie sobie radzą w przedszkolach:-)

Dziewczyny a powiedzcie mi czy zmienialiście małym łózeczko. Czyli czy mają już swoje duze łóżka. Bo Mateusz jeszcze spi w łóżeczku i ostatnio powiedział ze łóżeczka dzidziusiowi nie odda:szok: Wiec musimy szybko kupic łóżko i go odzwyczaić. Tylko nie mozemy sie zdecydować jakie. Moze macie jakieś do polecenia??

Mozliwe ze juz pisałyscie na ten temat ale ja napewno sie tego nie doszukam:no: Wybaczcie;-)
 
Kompletnie nie mam na nic czasu. Praca, dom, praca i 2 razy w tygodniu angielski w collegu. Chyba zrezygnuje z tej popoludniami, ale z drugiej strony teraz kiedy bierzemy kredyt na mieszkanie. Ehhhhhhh.... A na telefonie nie da sie dokladnie wszystkim odpisac.

Napisze zbiorczo. TRZYMAM KCIUKI za wszystkich przedszkolakow,aby sie szybko zaaklimatyzowali i nie chorowali :)

Ewelinka2106 my zmienilismy Gai lozeczkow zeszlym roku w kwietniu na rozkladany fotel w Polsce, w Szkocji ma normalne lozeczko, troszke mniejsze niz "jedynka", jak kupimy mieszkanie chcemy jej kupic lozko w Ikei, metalowe co rosnie razem z dzieckiem :)

Anecia111 trzymam kciuki za szybkie i bezproblemowe rozwiazanie :)

Lilijanna Wszystkiego najlepszego dla Weroniki :) Co do przedszkola to fajne, ale jakbysmy chcieli poscic ja na caly dzien to by mi sie nie oplacalo do pracy isc. Panstwo refunduje tylko 12,5h tygodniowo, za reszte musielibysmy zaplacic sami ok 700 funtow. Dobrze, ze pracuje tylko 6h, a K. moze wyjsc z pracy iodebrac ja, pozniej ja ja przejmuje a on wraca do pracy. Jednak lunch to dobra rzecz :)

Jeszcze mam takie pytanie: czy dzieci naprawde musza lezakowac po obiedzie? Bo nie wyobrazam sobie mojej na lezakowaniu. U nas dziecko kladzobe jest spac tylko wtedy, gdy rodzice zglaszaja, ze spi w dzien i w jakich godzinach.
 
hejka!

jeszcze w dwupaku jestem :-) ale wczoraj odszedł mi czop tzn na pewno jego część hehe ale nic mnie nie bierze jeszcze :-)

poza tym Adaś nadal rewealcyjnie w p-kolu i myślę że jednak kryzysy za nami... zresztą chodzi tylko 10 dzieci, te co najbardziej płakały się pochorowały.... i babeczki mówią że jak wrócą to źle nie będzie, bo powinny popłakiwac pojedynczo a nie grupowo :-)


mls fajnie macie ze jest coś takiego jak miejsce do tych "brudnych" zabaw
a co do leżakowania to u nas obowiązkowo tzn spać wiadomo że nie muszą ale poleżeć chociaz ok 30 minut tak, ale Adaśko akurat należy do tej grupy która śpi - w domu też mi jeszcze spał więc mi to pasuje :-) a poza tym byliśmy o tym informowani już na zebraniu w czerwcu więc wszyscy rodzice byli na to przygotowani

agulek80 ja niedawno też Adasiowi kupiłam takie kaloszki z ocieplaczem, są bardzo fajne, ciepłe i wygodne :-)

Lilijanna a ja częściowo "otwarta" jestem hehe, ciekawe czy dotrwam do wtorkowej wizyty :-)
aaaaa i spóźnione życzonka urodzinkowe dla Weronisi!!!!!!! buziaki i niech rośnie zdrowo

ewelinka2106 Adaś już w zeszłym roku jak skończył 2 latka był przełożony z łóżeczka do łóżka, ma takie jednoosobowe z barierką - jeszcze po tatusiu hehe :-) a łóżeczka nawet nie zdążyliśmy złożyć hehe bo od sierpnia do stycznia się z tym bujaliśmy hehe a później już wiedziałam że w ciąży jestem więc nie warto było składać :-) i Adaś odrazu zaakceptował fakt że dzidzia będzie w nim spała



uciekam się kąpać i spać, bo tak sobie myślę codziennie "może to dziś moja ostatnia spokojna noc" hehe :-D
 
Witajcie,
Mały jest trochę zasmarkany ale mam nadzieję, że z tego nic większego nie wyjdzie. Jutro sobota, więc będziemy się kurować :-) Dziś wieczorem przyjeżdża Małż....Marcin tęskni, więc dobrze się składa...ostatnio był ponad tydzień i Marcin się przyzwyczaił, a po wyjeździe zachowywał się jak za pierwszym razem. Lepsze są wizyty Taty na 2, 3 dni. Ja zabieram się za pieczenie chleba. Potem mam w planach sprzątanie. Mam nadzieję, że plan zrealizuję ;-) wtedy jutro będę miała więcej czasu :-)
ewelinka Marcin śpi jeszcze w łóżeczku, zastanawiamy się nad nowym łóżkiem ale nie mamy nic upatrzonego.
Anecia i jak rozpakowujesz się powoli? ;-)
mls u nas nie ma przymusu jeśli chodzi o leżakowanie. Marcin na początku nie mógł zasnąć na życzenie, bo w domu już często nie spał w dzień. Po pewnym czasie, przyzwyczaił się do drzemki i myślę, że dobrze Mu ona robi. Nie śpi tylko jak jeżdżą na basen.
 
hejka!

nie rozpakowuję się jeszcze... chociaż rano tak mi jeździło po brzuchu że myślałam że zaliczę kibelek i pojadę na porodówkę hehe ale nic takiego się nie stało :-) więc czekam cierpliwie, myślę że do wtorku się dokulam a później niech się dzieje co chce ;-)
 
reklama
Witajcie Dziewczyny
obiecuję że coś więcej napisze po weekendzie teraz kończę projekt i do niedzieli wieczorem muszę go skończyć:), a jeszcze w tym tygodniu z pracy na etacie podrzucili robotę, więc wieczorami (tzn praktycznie już nocą) nie wiem jak się nazywam:). U nas Jasiek do przedszkola jeździ chętnie, panie go chwalą bo jest tam podobno bardzo grzeczny:) ale za to nadrabia w domu:D. W połowie zeszłego tygodnia przyczepił się do nas katar pierw Jasiek smarkał, a od soboty Mariuszek, ale z każdym dniem jest już lepiej.
Anecia niech malutka jeszcze dwa dni posiedzi w brzuchu mamy:)
Lilijanno wszystkiego najlepszego dla Weronisi z okazji roczku:) my tydzień temu świętowaliśmy pół roczku Mariuszka:)
 
Do góry