Anecia, spokojnie, z każdą chwilą coraz bliżej rozpakowania się ja już zupełnie nie pamiętam jak to w ciąży było, więc gdybym zaciążyła uczyłabym się wszystkiego od nowa
Co do łóżeczka to zmieniliśmy już dawno. Kupiliśmy nowe w Ikei, ale co z tego jak Aleksander i tak śpi z nami?
W robocie sajgon; jakoś nie mogę się dogadać z koordynatorką tłumaczę dziewczynie, że dziecko chore mam w domu i nie mogę w tym tygodniu jeździć po mieście jak tylko ona rzuci hasło, bo nie mam z kim małego zostawić. Efekt jest taki, że Aleksander jeździ ze mną i zamiast zdrowieć nadal ma gluta do brody :-( a ja chciałam być fair i nie brałam L4, bo przecież jak mam nockę i weekend to M. zostanie z dzieckiem i zwolnienie byłoby przegięciem.
Naprawdę mam nadzieję, że niedługo zajdę w 2 ciążę i zostanę w domu bo krew mnie zaleje
a propos potencjalnego zafasolkowania to mdłości mam nadal, w dole brzucha mnie czasami ciągnie ale cyce bez zmian, więc nie wiem co to jest. Robiłam wczoraj test i był ujemny, nawet cienia drugiej kreski A nie wiem jak długi powinien być cykl, bo się ostatnio popierniczyło, więc poczekam do poniedziałku, zatestuję a potem jak @ nie przyjdzie znów poczekam i zatestuję a potem do gina i niech on się głowi
Co do łóżeczka to zmieniliśmy już dawno. Kupiliśmy nowe w Ikei, ale co z tego jak Aleksander i tak śpi z nami?
W robocie sajgon; jakoś nie mogę się dogadać z koordynatorką tłumaczę dziewczynie, że dziecko chore mam w domu i nie mogę w tym tygodniu jeździć po mieście jak tylko ona rzuci hasło, bo nie mam z kim małego zostawić. Efekt jest taki, że Aleksander jeździ ze mną i zamiast zdrowieć nadal ma gluta do brody :-( a ja chciałam być fair i nie brałam L4, bo przecież jak mam nockę i weekend to M. zostanie z dzieckiem i zwolnienie byłoby przegięciem.
Naprawdę mam nadzieję, że niedługo zajdę w 2 ciążę i zostanę w domu bo krew mnie zaleje
a propos potencjalnego zafasolkowania to mdłości mam nadal, w dole brzucha mnie czasami ciągnie ale cyce bez zmian, więc nie wiem co to jest. Robiłam wczoraj test i był ujemny, nawet cienia drugiej kreski A nie wiem jak długi powinien być cykl, bo się ostatnio popierniczyło, więc poczekam do poniedziałku, zatestuję a potem jak @ nie przyjdzie znów poczekam i zatestuję a potem do gina i niech on się głowi