reklama
Co Ty gadasz, ja z Adą tak co miesiąc, jak papiery księgowe rozwozimy, a nie daj bosze jak coś trzeba jeszcze w międzyczasie załatwić. A US w Poznaniu tak rozmieszczone, że 3 w centrum blisko siebie, więc te zaliczamy piechotą, jakieś to 5 km jest, a reszta na trzech końcach PoznaniaMatko jaka jestem padnieta!!!!!! Olek i urzedy to nie jest dobre połaczenie....
Madzia_83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2010
- Postów
- 770
Lilijanno Ty jesteś poprostu niesamowita ja to nigdy nie miałam potrzeby jeżdzenia po urzędach z Jaśkiem więc nie wiem jak to jest ale za to mój mąż chodził z małym na rozmowy o pracę i podobno było wesoło. Nawiązując do wcześniejszych postów, odpoczywa teraz ile się da fajnie że zmiany u Was już tuż tuż
Różyczk@ dobrze że wszystko załatwione, szybko odzyskasz siły. Super że Olkowi podobało się w przedszkolu Mój Jasio też lubi chodzić do dzieci i zabawek potem jak go odbieram to mi opowiada co robił. A co do staranek to że boli brzuch przeciez nie oznacza że się nie udało mnie też bolał brzuch, nawet myślałam że mi się okrez zaczął bo miałam taki różowy śluz przez jeden wieczór, a potem okazało się że jestem w ciąży
Agulek Twój pieróg musiał być pycha, ja lubie takie rzeczy jeść
Koralowa lekarka nawet mi nie zaproponowala że mogę dostać skierowanie na to badanie lipa. Ogólnie to jestem z niej zadowolona, bo badania robi dokładnie, gabient ma blisko mojej pracy. Tylko faktycznie mogła by dawać skierowania na badania, przecież jestem ubezpieczona i płace spore składki. Trzymam kciuki żeby torbielka Karolka szybko się wchłonęła.
Misssi co u Was? jak sobie radzisz?
A ja się ciesze że jutro już piątek, nie chce mi się chodzić do pracy.
Różyczk@ dobrze że wszystko załatwione, szybko odzyskasz siły. Super że Olkowi podobało się w przedszkolu Mój Jasio też lubi chodzić do dzieci i zabawek potem jak go odbieram to mi opowiada co robił. A co do staranek to że boli brzuch przeciez nie oznacza że się nie udało mnie też bolał brzuch, nawet myślałam że mi się okrez zaczął bo miałam taki różowy śluz przez jeden wieczór, a potem okazało się że jestem w ciąży
Agulek Twój pieróg musiał być pycha, ja lubie takie rzeczy jeść
Koralowa lekarka nawet mi nie zaproponowala że mogę dostać skierowanie na to badanie lipa. Ogólnie to jestem z niej zadowolona, bo badania robi dokładnie, gabient ma blisko mojej pracy. Tylko faktycznie mogła by dawać skierowania na badania, przecież jestem ubezpieczona i płace spore składki. Trzymam kciuki żeby torbielka Karolka szybko się wchłonęła.
Misssi co u Was? jak sobie radzisz?
A ja się ciesze że jutro już piątek, nie chce mi się chodzić do pracy.
Ostatnia edycja:
Misssi
Fanka BB :)
Madziu a my radzimy sobie jako tako, generalnie jest dużo lepiej odkad mąż zaczął włączac się do pomocy przy dzieciach. Ciągle jednak marzę o 2-3 godzinakach tylko i wyłącznie dla siebie ale to jest zbyt wielki luksus jak narazie. Całe dnie spędzamy na podwórku, wracamy na obiad a po obiedzie odpoczynek ze 2-3 godziny i dlaej na dwór. Całe szczęście Czaruś zaczął oglądac cbebies i ma juz swoje ulubione programy więc jak mam coś do zrobienia przy maluszku to Czaruś oglada tv i jest względny spkój chociaż chwilę. POwiem szczerze że mimo tego iż momentami jest na prawde przechlapane to nie żałuję tego że mam dwójeczkę bo zdaje sobie sprawe z tego ze to są naprawde wspaniałe chwile i jak juz dzieci podrosna to bede zalowAŁA że to już minęlo.
Kupujecie na jesień/zimę body czy już podkoszulki i majteczki? Bo mi tak body średnio się widzi, biorąc pod uwagę, że Ada woła siku, a podkoszulek wyobraźcie sobie, że nie mogę znaleźć w sklepie.
Dziewczyny w sklepach teraz weszły jesienne i zimowe ciuchy z roku 2011, są niezłe przeceny, ja Adriannie kupiłam płaszcz na jesień w Coccodrillo za 45 PLN. Przeleciałam dzisiaj rano różne sklepy internetowe i większy wybór w sklepach na żywo niż w tych internetowych. Od 15.09 wchodzą już nowe kolekcje i ceny jak na batorym.
Po dwóch latach posiadania wózka Roan, odkryłam dzisiaj do czego mi służy jedna z części, która ten czas przeleżała w szafie, a dzisiaj odkrycie roku, że to do fotelika jest budka/kapoca/daszek.
Adzik 2 dni nie spała w dzień, więc dzisiaj płaczliwa jakaś taka, mamusia i mamusia, jak nie moje dziecko, więc poszłam z Nią do łóżka, mówię sobie poczytamy bajki, a Ona, dalej płacze, przyglądam się, oczka takie półprzytomne, mleko, pidżama i dziecka nie było w 10 minut. Spokój i cisza, zaraz lecę obiadek robić i lodówkę posprzątać, bo jutro dzień targowiskowy i warzywa świeże do lodówki wjadą.
Acha, chcę sobie zrobić w słoiki coś a'la leczo, coś co po porodzie w domu będę mogła sobie odgrzać i nie będzie to po raz kolejny pierś z kurczaka z ziemniakami i marchewką, na samą myśl mnie odrzuca, bo generalnie to jadłam przez pierwsze 2-3 tygodnie jak A. był w domu, tylko cichaczem coś mi się tam udało normalniejszego skubnąć. Teraz w domu ma być 4 tygodnie, więc walkę o jedzenie toczę już teraz.
No i to a'la leczo to chcę tam wrzucić :
- pomidor
- cebulę
- cukinię
- paprykę
No i pytanie co jeszcze mogę tam dorzucić? Na bieżąco przy odgrzewaniu dorzucę sobie tam piersiaka, ale w słoik jakoś tak nie za bardzo mi się to widzi. A mrozić nie chcę, bo koniec września/poczatek jesieni w zamrażalce musi nam się świnia zmieścić, a ja tam mam i tak namrożone mnóstwo owoców i warzyw, typu cukinia, kalafior.
U nas deszczowo dzisiaj, ale przynajmniej jest czym oddychać. :-)
Dziewczyny w sklepach teraz weszły jesienne i zimowe ciuchy z roku 2011, są niezłe przeceny, ja Adriannie kupiłam płaszcz na jesień w Coccodrillo za 45 PLN. Przeleciałam dzisiaj rano różne sklepy internetowe i większy wybór w sklepach na żywo niż w tych internetowych. Od 15.09 wchodzą już nowe kolekcje i ceny jak na batorym.
Po dwóch latach posiadania wózka Roan, odkryłam dzisiaj do czego mi służy jedna z części, która ten czas przeleżała w szafie, a dzisiaj odkrycie roku, że to do fotelika jest budka/kapoca/daszek.
Adzik 2 dni nie spała w dzień, więc dzisiaj płaczliwa jakaś taka, mamusia i mamusia, jak nie moje dziecko, więc poszłam z Nią do łóżka, mówię sobie poczytamy bajki, a Ona, dalej płacze, przyglądam się, oczka takie półprzytomne, mleko, pidżama i dziecka nie było w 10 minut. Spokój i cisza, zaraz lecę obiadek robić i lodówkę posprzątać, bo jutro dzień targowiskowy i warzywa świeże do lodówki wjadą.
Acha, chcę sobie zrobić w słoiki coś a'la leczo, coś co po porodzie w domu będę mogła sobie odgrzać i nie będzie to po raz kolejny pierś z kurczaka z ziemniakami i marchewką, na samą myśl mnie odrzuca, bo generalnie to jadłam przez pierwsze 2-3 tygodnie jak A. był w domu, tylko cichaczem coś mi się tam udało normalniejszego skubnąć. Teraz w domu ma być 4 tygodnie, więc walkę o jedzenie toczę już teraz.
No i to a'la leczo to chcę tam wrzucić :
- pomidor
- cebulę
- cukinię
- paprykę
No i pytanie co jeszcze mogę tam dorzucić? Na bieżąco przy odgrzewaniu dorzucę sobie tam piersiaka, ale w słoik jakoś tak nie za bardzo mi się to widzi. A mrozić nie chcę, bo koniec września/poczatek jesieni w zamrażalce musi nam się świnia zmieścić, a ja tam mam i tak namrożone mnóstwo owoców i warzyw, typu cukinia, kalafior.
U nas deszczowo dzisiaj, ale przynajmniej jest czym oddychać. :-)
koralowa - na co dzień to ja też taki "śmietnik" robię, szczególnie jak potrzebuję na sobotę mieć pustą lodówkę, bo u nas tylko w soboty jest targowisko i świeże owoce i warzywa, to ja na cały tydzień kupuję. Tylko, że teraz nie karmię i tak się zastanawiam co tam mogę wrzucić pod kątem Maluszka, by Mu nie zaszkodzić.
Pieczarki będą ok? Bo kukurydzę i brokuła już do listy dopisałam.
Pieczarki będą ok? Bo kukurydzę i brokuła już do listy dopisałam.
reklama
lili ty jak zwykle o przetworach... i mi przypomniałas ze miałam sobie swierzego szpinaku kupic i pomrozic i zapomniałam o tym całkiem moze jeszcze jakis dopadne Kurna pieczarki to nie wiem czy mozna ja robiłam z boczniakiem i bardziej mi smakuje aha i moja tesciowa robi cos takiego ala leczo w słoiki z fasolka szparagowa zołta pycha do miesa i ryzu! Ja nie ma juz ani jednego body od kad Olo nocnikuje jest to niewygodne i nie bede juz kupowac. A koszulek to ma cały zapas po moim braciszku, dokupiłam tylko kilka nowych co by były do lekarza- bez problemu je dostałam w sklepie z dzieciecymi rzeczami
Dzis bylismy w mojej pracy po zasiadczenia. Teraz Olo spi choc nie bardzo chciał...
missi super ze u Was wszystko ok;-)
madzia ale Jas ma bryke!!!!!! hoho!!!!! Nie myslałas o zwolnieniu? No tak poki @ nie ma to mamy nadzieje hehe
Dzis bylismy w mojej pracy po zasiadczenia. Teraz Olo spi choc nie bardzo chciał...
missi super ze u Was wszystko ok;-)
madzia ale Jas ma bryke!!!!!! hoho!!!!! Nie myslałas o zwolnieniu? No tak poki @ nie ma to mamy nadzieje hehe
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: