reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Żyję, ale tak naprawdę żyć zacznę od 1 lipca dopiero, niech mi się pokończą egzaminy i obrona, to odetchnę.

U nas Ada z minuty na minutę rozwojowo pięknie idzie, nie mogę się nadziwić, nacieszyć, duma mnie rozpiera, często jest tak zabawna w tej swojej próbie bycia dorosłą, naśladowaniem, piękne i cudowne chwile.

Zdrówka życzę potrzebującym i chwili oddechu dla podwójnych już mam.

Lea28 - wiem co mówisz z tym wywaleniem chłopa do pracy, z Adzikiem to poprosiłam A. by wziął tacierzyński + 2 tygodnie urlopu, 3 tygodnie w chacie razem, no way, nigdy więcej :-p Gdyby szło podzielić tacierzyński, to wybrałabym pewnie opcję, tydzień i kiedyś tydzień, a tak to chcę by wziął od razu, ja mam CC więc 5 dni w szpitalu pewnie, on niech będzie wtedy z Adą w domu, jak wrócę, to te 9 dni spokojnie (mam nadzieję :-p) wystarczy mi na dojście do siebie i zorganizowanie tego wszystkiego.
Pamiętam, że jak on wtedy wrócił do pracy, to ja odetchnęłam, lepiej się zorganizowałam, nawet czas na leniuchowanie miałam. ;-) Teraz przy dwójce pewnie będzie inaczej, ale przynajmniej jedno dziecko w domu mniej, jak tatuś w pracy będzie :evil:
 
reklama
Witajcie,
dziś albo jutro przyjedzie mojego M brat z rodzinką. Chcą pojechać do strefy kibica do W-wy. Mają 3-kę dzieci, więc będzie wesoło (10,7, 0.5 lat). Przynajmniej jakieś urozmaicenie :-)
Ja dla poprawy humoru eksperymentuję z kolorami paznokci. Dziś zmyłam coś między różem a czerwienią i strzeliłam sobie niebieskie :-)
Marcin śpi, dziś pojechał dosyć daleko na swoim rowerku, ja oczywiście szłam (czasami biegłam) obok. Znajomi mają o 10 m-cy starszego chłopaka i wcale nie wie jak pedałować na rowerze. Oni chcą mu kupić samochód na akumulator, co oczywiście moim zdaniem jest błędem ale to każdego sprawa :-)
Życzę udanego weekendu!
 
Hop, hop Dziewczyny, co się z Wami dzieje??
U nas wsio ok, ja jestem bezrobotna :-( Marcin łobuzuje i niestety zaczyna koślawić kolanka, co mnie martwi :-(
Wizyta rodzinki była bardzo udana. Byliśmy pod stadionem i w strefie kibica. Wieczorem mój M z bratem i jego synembyli tam ponownie na meczu Polska:Czechy. Z tego co wiem, rodzinka była zadowolona, więc i my również :-) Marcin bardzo ładnie się zachowywał wobec maluszka (prawie 6 m-cy), nawet chciał żebym trzymała go na rękach :-) jak zobaczył, że Mały zrobił kupę, to powiedział "feee" i teraz co jakiś czas to powtarza ;-)
Spokojnej nocki i odezwijcie się co u Was :-)
 
Hej
ja mam zepsutego kompa i dostęp do neta z doskoku, więc jestem usprawiedliwiona:)
agulek, kciuki trzymam za jakaś fajna pracę&&&
Lili, gratki dla Ady za wszystkie nowe umiejętnosci!
Podwójne mamusie, szacun:)))
 
Witajcie,
Marcin drzemie, ja zaraz zabieram się za obiad ale skrobnę parę słów.
Mały pomyka na rowerze jak szalony, ja za nim biegam ;-) poza tym nic ciekawego się nie dzieje...czas szybko leci....
Idę do pracy obiadowej ;-)
 
Hej :)

Jak zwykle dawno mnie nie było, ale co jakiś czas odczytuje co się Was i Waszych dzieciaczów dzieje :) K. przyleciał na urlop, ale już w niedzele wracay do Szkocji. Właściwie nie mieliśmy za dużo wolnego, ciągle coś i ciągle w biegu. Tydzień spędziliśmy na Rodos-mobilne dziecko i bunt dwulatka, mieszanka wybuchowa, ale i tak urlop się udał. Tera byliśmy u rodzinki K. nad morzem, w sumie 6 dni, pogoda dopisała, tylko raz wieczorem była wielka burza. Było troszkę ludzi, więc i my odpoczęliśmy od opieki :)
Gaja rozwija się co raz lepiej, ale bunt jest najważniejszym punktem każdego dnia. Śmiga na rowerku biegowym i uczy się obsługi hulajnogi :) Największym hiciorem jeśli chodzi o zabawki jest tablica ( takie jak kiedyś były, co się coś pisało/rysowało i po przeciągnięciu znikało wszystko ). A w sobotę robimy jej wcześniejsze urodzinki :)
agulek życzę, abyś szybko znalazła nową pracę :)
pozdrawiamy :)
 

hej,
ja jestem ale slabo z czasem:blink:
u nas ........bunt dwulatka polaczony z zalem ze bejbik sie pojawil nie bede wam pisac szczegulow ale jestem ZALAMANA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wiedzialam ze bedzie kiepsko ale to co wyprawia mlody to :no::no::no::no::no::no:
trzymajcie sie kochane!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Do góry