agulek80
Fanka BB :)
różyczk@ ja też się bardzo cieszę, że przynajmniej tu można się pochwalić, wyżalić, momarudzić ;-) w realu mam mało znajomych, z racji iż jesteśmy przyjezdni. W Lublinie też byliśmy...i wszędzie jakoś mało znajomych :-( oby szybko przeszła Ci ta chrypa :-) Widzę po suwaczku, że niedługo będziecie mięli 6-tą rocznicę ślubu :-) a my w sierpniu już 10-tą...szok jak ten czas szybko leci ;-)
A moje naczynia nadal stoją brudne...Marcin się przebudził i płakał. Siedział mi na rękach i pokwękiwał. Później niby się przebudził, zrobił siku, zjadł trochę winogrona i pokazał na wózek mówiąc "aaaa" no i teraz śpi w wózku, a ja nie chcę chałasować garami niech się wyśpi. Nie będę Go już przekładać do łóżeczka, bo niedługo się obudzi. Małżon wszedł na chwilę do domu się napić, a ja wyskoczyłam z psami za podwórko. Psiaki grzecznie zrobiły to co trzeba ;-) i następny spacerek tuż przed snem :-)
A moje naczynia nadal stoją brudne...Marcin się przebudził i płakał. Siedział mi na rękach i pokwękiwał. Później niby się przebudził, zrobił siku, zjadł trochę winogrona i pokazał na wózek mówiąc "aaaa" no i teraz śpi w wózku, a ja nie chcę chałasować garami niech się wyśpi. Nie będę Go już przekładać do łóżeczka, bo niedługo się obudzi. Małżon wszedł na chwilę do domu się napić, a ja wyskoczyłam z psami za podwórko. Psiaki grzecznie zrobiły to co trzeba ;-) i następny spacerek tuż przed snem :-)