reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2010

Pomoc - ja na moją mamę to mogę liczyć, praktycznie zajmuje się Adą codziennie od godziny 11 jak jestem w pracy, do 11 opiekuje się Nią mój brat, który obecnie ma wakacje, ba nawet zrezygnował z obozu dla Ady. Mój dziadek też pierwszy chętny a prawie 80 lat na karku, no ale on to do zabawy, bo nakarmi owszem, ale ciastkami, a nie o to chodzi. Czasem mam wrażenie, że ich wykorzystuję, ale jak pytam, to mama mówi, że dla Niej to przyjemność. A jeszcze siostra z doskoku im pomaga. Codziennie jeździmy do Poznania pociągiem i tam odbiera Adę mój brat, a ja idę do pracy. Teraz czekają mnie rozmowy z opiekunką, bo muszę mieć kogoś od tej 8 - 12, bo rodzinka od 13.08 jedzie na wakacje, a ja będę wtedy pracować 4h, a na resztę dnia brać urlop. No i opiekunka musi zostać już na zawsze, bo od września mój brat do szkoły, a mama nadal będzie mogła opiekować się Adą, ale od 11, więc na te kilka godzin muszę kogoś mieć. Teściów już nie mam, szwagierce mogłabym podrzucać, ale ona pali papierosy, a dla mnie to czynnik, który ją przekreśla, no i nie potrafi zamknąć buzi, tylko non stop próbuje mnie pouczać, a ja tego nie znoszę.

Masaże - oj wszelkie masowanie pomaga, nie wiem tylko czy odważyłabym się pumeksem, auć, no, ale u mnie z tym kiepsko, bo wieczne tłumaczenie, że brak czasu

Nie mogę spać, więc jeszcze wlecę na inne forum i zmykam do kuchni zupę wiśniową gotować i obiadki dla Adrianny :)
 
reklama
Hej dziewczyny. Wieeeeki mnie tu nie bylo. :) W zwiazku z czym nie nadrobie was. ALe widze pare nowych twarzy. ;) WItam. :)

CO u nas? Nie jemy, zebow coraz wiecej, marudzimy, raczkujemy jak szaleni, z chodzenia nici jak na razie. Maly pusci sie, zrobi 2 kroki i gleba. Giba sie jeszcze, wiec jeszcze nie pora na niego. ;) Ale widac, ze parcie ma. :p Za to na nowo zaczal gawozyc. :) Coraz bardziej kumaty. ;) Na lozku jyuz nie usiedzi, bo sam z niego schodzi. CZasem wejdzie, pod warunkiem, ze ma na czym stanac, by miec wyzej.

Ale ja tu w zasadzie w innej sprawie. DZiewczyny, bedziecie szczepic na MMR? Bo ja sie boje (podejzenie o konserwowanie rtecia czy olowiem, przez co ma powodowac autyzm i chodowana na... ludzkich plodach otrzymanych z aborcji!). Szczerze to wogole bym nie szczepila, albo dalabym 3 odzielne szczepionki. Tylko, ze w naszym chrzanionym kraju jest przymus szczepien. Jesli rodzic nie zaszczepi to placi 550 zl kary od sanepidu za jedno dziecko! No i nie ma dla tej szczepionki alternatywy! Jest jedna i na tym koniec. Jest za to odzielna na odre, ale na tym "alternatywa" sie konczy. Co wy bedziecie robic? Bo ja autentycznie sie boje! Zwlaszcza, ze co, skalecza mi dziecko i to ja bede sie nim zajmowac, bo panstwo sie na mnie wypnie...
 
Koralowa moja pediatra mowi, ze ten lekarz, który robił badania w ogóle stracił prawa do wykonywania zawodu no i polecała szczepionkę Priorix ta podobno jest lepsza i bezpieczniejsza:) my na szczescie tą mamy w przychodni bo nie ma tylu skutków ubocznych co własnie MMR , która podobno jest wcofywana tylko chcą się jej pozbyć...
no i podobno u nas juz nie kuspsz osobnych szczepionek bo wszystkie podobno wycofane... takie słyszałam ostatnio info... tez sie zastanawiam a przynajmniej chce odwlec to szczepienie
 
Szczepienia - ja nie szczepię na MMR i od któregoś tam roku nie ma ponoć obowiązku szczepienia w Polsce, a nałożone kary są nałożone bezprawnie. Wolę by Adrianna te choroby normalnie przeszła. Znam osoby tu na forum i osobiście, że nie szczepią WCALE, to co za kratki je wsadzą? :sorry2:
Ada też nie ma ostatniego szczepienia na WZW B.

Poczytajcie proponuję od samego początku, ale wypowiedź ullany jest szczególna, bo siedzi w temacie.
https://www.babyboom.pl/forum/zdrow...-ktorzy-wogole-nie-szczepia-4348/index18.html
 
Ostatnia edycja:
Koralowa jeżeli bym miała w przychodni tylko MMR to bym nie szczepiła a tak sie zastanawiam...

Liljanna ja jedyne na co bym własnie szczepiła to wzw typu B moze dlatego, ze moj mąż przeszedł tą chorobę i wiem jak jest potem cieżko...
 
Witajcie,
ja tylko na chwilę, bo mam gości i nie mam czasu na neta.
milusia co do naczynek, to ja też już mam je od dawna :-( a szczotką drucianą, to raczej nie dam rady szorować brzucha, jak już to pumeksem...może wytrzymam tę przyjemność ;-)
 
hej mamuśki

ja odnośnie tego MMR

wszystkie inne szczepionki mamy w prywatnej przychodni za free w ramach programu szczepien. powiedzieli mi ze tylko po mmr mam sie zgłosic do swojej przychodni bo tego ich program nie obejmuje... nie chcę. muszę pogadać z lekarzem co i jak, ale jestem raczej na nie. już napatrzyłam się i praacowałam z dzieciaczkami z autyzmem. nie chcę na to narażać mojego malucha, chociaż nie ma jednoznacznej dopowiedzi czy to mmr wywołuje autyzm.
 
reklama
Do góry