reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Andziu jaki zapał? Tylko nastawiłam 2x pralkę :-)
M był na spacerze z Marcinem. Spał trochę ok 3 min w domu, jak M przyjechał to się obudził, więc naszykowałam Go na dwór i nakazałam być min 30 min ;-) Po 10 min, M dzwoni, mówiąc, że Mały nie śpi, tylko się patrzy he he Ja Mu na to, że nie musi spać, ja czasami chodzę długo zanim zaśnie...ech faceci ;-) na spacerku byli ok 45 minut :-) To niewiele ale może ja jutro będę się lepiej czuła, to pójdę na dłużej :-)
 
reklama
Agulek ja ogólnie to też lubię wcześnie wstawać, przed ciążą wstawalam codziennie o 5 rano:), a jak poszłam na zwolnienie to wstawałam o 6:) ale teraz w dzień zabardzo nie mam jak popracować to siedzę po nocach i potem odsypiam rano:) A Jaś taki śpioch chyba po tatusiu:) Jaś też interesuje się gazetami:) a w szczególności program telewizyjnym mu się podoba:) no i wogle wszystko co związane z telewizją mu się podoba, bo lubi się bawić też pilotami:) No i reklamy uwielbia, sadzamy go tyłem do telewizora ale nawet w bujaku potrafi tak się przekrecić że widzi ekran, no i jak usłyszy dzwięk od ramówki zapowiadającej reklamy to nic innego już dla niego nie istnieje:)
Fusik dzięki:) u nas to samo spotyka program TV:-)
Luizka musze kupić takie chrupki i zobaczyć reakcję Jasia:)
Andziu nie martw się z tym egzaminem na prawko już tak jest, głowa do góry w końcu się uda, szkoda tylko kasy na kolejne egzaminy, ale ważne że się nie poddajesz:) Dziękuję za życzenia. A z pracą to Cie rozumiem:) Ja zaczęłam pracować na 5 roku studiów na umowę zlecenie w firmie w której teraz pracuję na etacie, póki studiowałam to umowa zlecenie bardziej mi pasowała bo przychodziłam do pracy na tyle godzin ile mi pasowało i mogłam spokojnie iść na zajęcia na uczelni. Więc do południa miałam pracę i uczelnie a wieczorami i w nocy robiłam dyplom:)jak skończyłam dyplom to zmienili mi umowę i pracowałam już na etacie, a miesiąc po obronie zaczęłam drugą pracę na umowę o dzieło:)więc od 3 lat z hakiem mam dwie prace i bardzo mało czasu dla siebie, bo nawet jak gdzieś wyjeżdzaliśmy to brałam komputer ze sobą i pracowałam późnym wieczorem i wcześnie rano jak inni spali:) no ale dzięki temu mieliśmy kasę na wesele:) wkład własny na mieszkanie i na wykończenie mieszkania no a teraz bym chciała wcześniej spłacić mieszkanie niż za 27 lat:) więc nadal ciągne dwie prace...
Martuśka a u nas dziś -9 było ale wogle nie było czuć że było tak zimno:) u mnie na osiedlu to rzadko jest taki dzień że nie wieje ale dziś było spokojnie
Cosya dziękuję za życzenia:) Powodzenia w szukaniu niani:)
Marii dziękuję za życzenia, no to super wycieczkę mieliście w nocy ja o tej porze kładłam się spać;-)
Natka wiem jak ciężko opiekować się taką starszą osobą, mój dziadek do drobnych meżczyzn nie należał bo miał ponad 180cm wzrostu no i ważył z 90-100kg i jak już był cieżko chory to też pomagałam mojej mamie (tzn w weekendy, bo w tygodniu byłam w gdansku), a w tygodniu moja mama sobie sama radziła z podnoszeniem, przebieraniem dziadka, normalnie ją podziwiałam.
Pajka to Sebuś faktycznie długi:) ja z meżem bardzo wysocy nie jesteśmy:) a nasz Jaś też już ma 72-73cm (jak się urodził to miał 55cm), chyba po dziadkach i wujku jest taki długi:) bo reszta mojej rodzinki jest sporo wyższa ode mnie:)
Bombusiu jak tam pierwszy dzień w pracy?

A my dziś godzinkę pospacerowaliśmy:) zdążyliśmy wejść do mieszkania i przyjechał mój brat z narzeczoną, więc mieliśmy kawkę i ciasto. Jaś zadowolony bo ciotka się z nim pobawiła:) teraz mąż ma dyżur przy małym a ja zabieram się za prace:)
 
Hej Mamusie
Kilka dni mnie nie było ale właśnie po godzinie czytania nadrobiłam wasze posty,nie dam rady odnieść się do wszystkich ale troszkę napiszę.
Bombusiu - i jak i jak??? Napisz proszę że nie było tak strasznie, że w pracy fajnie, że dobrze było się wyrwać z domku, no i że Alanek miał dobry dzień i mężnie zniósł rozłąkę z mamą a mąż super się sprawdził w roli opiekunki. Napisz bo mnie też to czeka od 14 marca i chcę wierzyć że będzie dobrze...
Madziu - spóźnione ale gorące życzenia z Gdyni sąsiadko ;-)
Luizka - kurcze zupełnie zapomniałam o chrupkach, też kupimy w weekend i młody spróbuje czegoś nowego, na razie jak my jemy obiad to mały najchętniej zjadłby wszystko z naszych talerzy więc dostaje jabłko do susania żeby się czymś zajął i żebyśmy mogli spokojnie zjeść bez wyrzutów sumienia:-D
Andziu - głowa do góry, ja zdałam za 6 razem:zawstydzona/y::sorry2: i tobie też się uda, 6 to magiczna liczba;-), ja też jeździłam dobrze ale stres mnie zjadał, ale po kolejnym podejściu jakoś odpuściłam i w końcu poszło
Cosya - powodzenia z nianią:tak:
agulek - zdrówka, ja od tygodnia męczę się z bólem gardła i katarem, chyba czas udać się do lekarza bo żeby coś z tego nie wyszło:-(
A u nas chyba był skok rozwojowy. Ostatni tydzień był baaaardzo ciężki, ale odpukać dziś było lepiej. No i mamy nowe experience :-D jak to mówi mój mąż:-p Młody trafił stopą do buzi i susał swój palec, a tak na serio to zaczął sam siedzieć:-) Jeszcze 2 dni temu chwiał się na wszystkie strony a dziś w kąpieli posadziłam go, a on podparł się ładnie rączką i się bawił, sam trzymał równowagę:tak: No i w bujaczku dźwiga się do pozycji siedzącej - fajnie to wyglądało - jak pan prezes w fotelu:-D
A i muszę się pochwalić że ostatnio zaczęłam znowu piec, eksperymentowałam z tartą, najpierw próbowałam tartę z jabłkami a dziś tartę z jagodami (miałam zamrożone od cioci z działeczki) taki powiew lata w środku zimy. Wyszła pyszna. A na obiad zaserwowałam makaron z kurczakiem, szpinakiem i pomidorami - też pyyyyszne. Wpadła przyjaciółka i pobawiła małego a ja spełniałam się dziś w kuchni jako dobra żona:-D A jak wrócił M z pracy wszyscy razem zjedliśmy obiadek i dopchaliśmy się ciastem a teraz siedzimy jak bąki na kanapie i nie możemy się ruszyć;-)
Spokojnej nocki wszystkim
 
Madzia no Sebek urodził sie 56 cm :) ja w sumie 52 cm a M 51 cm ja mam teraz 170 a M prawie 190:) mąż ważył 2750 ja 2550 a Sebek 3080 wiec nie wiadomo po kim :D ale na pewno moj bo nikt iny nie rodził w tym czasie:D wiec nie ma wymówiki :D
 
Helol!
mam dzisiaj "leniuchus pospoltus gigantus" i przyznaej sie bez bicia nie chce mi sie pisac:zawstydzona/y::-( caly dzien bylam dzis sama z terrorysta dal mi tak popalic ze jestem kaput!!!:baffled:

a tu piseneczka na rozluznienie fajna wersja znanego przebojasu;-)

YouTube - Angus and Julia Stone - You're The One That I Want (cover)

Madziu Wszystkiego naj,najlepszego z okazji urodzinek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
No godzina na rowerku przejechana 33km przejechane wykapana i odrazu lepiej czlowiek sie czuje:) Jutro Mek ma sluzbe wiec pewnie pojade do tesciowej i na zakupy sobie pojde:)teraz ide sie polozyc i nacieszyc wreszcie tv hehe :) buziaki9 ;*
 
reklama
Hej Dziewczyny,
u Was też tak zimno?Rano było -20:szok:aż strach wysadzać nos z domu;-)M poszedł szykować "warsztat" do gięcia strzemion na domek. Siedzi w domu, ze względu na mróz, więc coś zrobi na przyszłość;-)Wczoraj ugotowałam Marcinowi jedzonko na kilka dni, ciekawe czy Mu będzie smakowało?:eek:Jak na pierwszy raz, to wyszło nawet ok, tylko nieco za gęste:zawstydzona/y:ale przed podaniem dodam trochę wody i mam nadzieję, będzie ok:-)
Luizko 22:45 a Ty zabierasz się za oglądanie tv?:szok:Ja o tej porze już słodko śpię:tak:
Madziu długi jest Twój Synuś, Marcin ma dopiero 69 ale może później podgoni;-)piloty, komórki i wszystko co wg dorosłych nie jest zabawką, dla dzieci jest świetną zabawką:tak:
pati wybierz się do lekarza, żebyś sie nie rozchorowała. Ja już niby zdrowa jestem. Marcin też od kilku dni ciumka palce u nóg, zabawnie to wygląda:-D
Bombusiu jak w pracy i po???
Miłego dnia!

Prosimy o głosiki, dziękujemy:
Marcin | Galeria dzieci | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
 
Do góry