reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpień 2010

reklama
Hej Kochane, nie nadrobie was kochane bo piszecie i piszecie. Ja mam troszki mniej czasu bo zaczynamy z moim M (w koncu sie dogadaliśmy mam nadzieje) wprowadzac pewien pomysł na biznes, który nam sie juz w głowach tlił od jakiegos czasu. Na razie niec nie zdradze,z eby nie zapeszyc. Oczywiście to żadna wielka działalność, ale mam nadzieje taka, która bedziemy mogli wykonywac niejako dodatkowo: M - oprócz swojej pracy, a ja obok opieki nad dzieckiem. Przynajmniej na razie taki jets plan. działalność w zasadzie nie ma nic wspólnego z naszym głownym wykształceniem, a pomysł mamy banalny. Zobaczymy...Inwestycje robimy niewielką wic jakby co, nie będzie żalu. Jak juz wszystko ustawimy to sie pochwalę:-) Tylko kiedy to będzie... Na razie sie nie nastawiam i traktuje sprawę jak zabawe. Jednak zabiera mi troszkę, czasu, bo to ja jestem główny domowy biznesmen (w końcu już prowadziłam własną firmę zanim zaszłąm w ciąże) no i mam czas np. żeby podzwonić w ciągu dnia, posiedzieć w necie i takie tam. W związku jednak z moimi biznesowymi ruchami mam pytanie do dziewczyn z Warszawy i okolic: może macie/znacie dobrgo, kontaktowego (tzw. swojego człowieka) prawnika/kancelarii? Chodzi o to żeby mieli styczność z prawem gospodarczym i ogólnie tematami biznesowymi. Szukam małej kancelarii i bedzie mnie interesowała stała wspólpraca, ale w niewielkim zakresie na początek. Potrzebny mi taki swój chłop/baba z jajem, zeby sie nie trzeba było za bardzo certolić i zeby sie mozna łatwo dogadać. Jakbyście kogoś miały/znaly dajcie znać na priva.
Kochene, przepraszam,ze tak egoistycznie, ale czas mi przez palce ucieka. Pozdrawiam mamusie wracające do pracy - mam nadzieje, ze mimo tego bedziecie zaglądać na bb;-)Troche wam współczuje, a troche zazdroszcze..
luizka, ja mam niekapka nuk-a z silikonową końcówką, ale jeszcze nie używałam
Pajkaa , gartuluje kupki:-):tak::-) i 100 Lat dla Małego :)
koralowa, oj ja piernicze, ale jazda z tym wózkiem,ja bym zaj*&^ła kolesia, niestety na allegro zdarzają sie takie różne mendy i dziwolągi, sama tez miałam z paroma doczynienia tylko ze ja sprzedawałąm jakies moje rzeczy i to byli kupujący, ale tez poprance straszne - np. nie płacili i mieli wąty, wiec ogólnie trzeba uwazac
madzia, gartuluje stołu, tylko mnie oświec co to hokery? to takie wysokie stołki. Moze wrzuc zdjęcie tego stołu bom ciekawa bardzo jak on taki wysoki
 
Witajcie Dziewczyny:)
Koralowa ehh różnych sprzedawców można spotkać na allegro, ja bym wózek odesłała niech zwróci kase, może coś fajnego się jeszcze trafi w takiej cenie:)
Pajkaa super że z brzuszkiem Sebusia lepiej:)
Luizka u nas też całą noc padał śnieg, a myślałam że już się zrobi ciepło. Co do niekapka my też mamy Nuby troszkę inny model niż ten co pokazała Fusik, ale też ma miękką końcówkę, jak narazie Jaś czasem się z niego napiję a czasem się nim bawi go gryzie:)
Andzia no to dziś sesja już tak naprawdę skończona skoro indeks trafił do dziekanatu:), mam nadzieję że zakupy będą udane:)
Bombusiu ja też ostatnio mam doła z powodu pracy, jak pomyślę że za 3 tyg nie będę w domu z Jasiem to robi mi się smutno, dobrze że do końca marca z małym będzie mąż w domku, ale potem Jaś wiecej czasu będzie spędzał z obcymi osobami niż z nami:(. Dobrze, że Alanek ma babcie na miejscu:).
Lobelia trzymam kciuki za biznes:) ja mam taki plan że teraz wracam na etat i póki nie będe miała drugiego dziecka to tak będę pracować, a jak pojawi się kolejny maluch to chyba pomyśle o własnej działalności i pracy w domku. A hokery to właśnie takie wysokie stołki, wczoraj wieczorem kurier nam je przywiózł, a stół bardzo wysoki nie jest, taki jak dolne szafki w kuchni i przy nich takie normalne krzesło jest torszkę za niskie:)

A my właśnie wróciliśmy ze spacerku:) dwie godzinki połaziliśmy:) niby pochmurno, ale nawet ciepło na dworzu:) jak mąż wróci z pracy to ide na zakupy, bo mam zamiar na niedziele zrobić tort, pierwszy raz w życiu będę robić więc zobaczymy czy się uda:) A tu zdjęcia stołu i krzeseł
IMG_9132.jpgIMG_9134.jpgIMG_9136.jpg
 
Ostatnia edycja:
Ostatnia edycja:
Hej Dziewczyny,
ja tylko na chwilę...przepraszam, że egoistycznie ale nie mam za bardzo jak pisać :-( poczytałam co u Was i skrobnę parę słów. Wczoraj u pediatry w sumie ok, jedynie to, że Marcin powinien podnosić główkę z pozycji leżącej na plecach, a tego nie robi...jeśli w ciągu m-ca tego nie będzie robił, mam się zgłosić. Szczepienie przeszło bezproblemowo, Marcin nawet się nie skrzywił:-D Co do "zaptykania" przez marchewkę, to niewiele się dowiedziałam. Mam dawać w niewielkich ilościach i podawać śliwki, dynie, buraczki (chyba nie ma w słoiczkach, więc chyba będę co jakiś czas gotować:baffled:)
Kochane, zmykam jeszcze na wagę i uciekam. Buziaki

Prosimy o głosiki, dziękujemy:

Marcin | Galeria dzieci | BoboVita - Zawsze z Tobą, Mamo!
 
BOMBUSIU - ja wracam 1 kwietnia :-( do pracy a z małą zostaje mężulek :-) , z pierwszym siedzial do 3 lat więc teraz mam nadzieje że pójdzie mu z górki :-) chociaż jak junior jest chory albo będą wakacje to ma chlopina 2 w domku, ale da sobie rade :-), za ciapkę nie wyszłam :-)

MADZIA - stół super, i mówisz że twojego projektu .. no no no :-)
 
Madzia, stół fajowy :) ja jak sie urządzaliśmy to chciałam coś podobnego pod oknem w kuchni wstawic, ale finalnie wyszło inaczej. co do biznesa to generalnie polecam bycie na swoim :)) ja np. taki typ jestem ze nie nadaje sie do pracy "pod" kimś ;-) no i lubie miec elastyczny czas pracy wic mi to najbardziej pasuje.
bombusia, czy kaska bedzie to sie okaże, na szczescie nie robimy dużej inwestycji, wiec jak nie wypali, to trudno, ale raz sie żyje:-)
 
reklama
Do góry