reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Madzia83 - ja kiedyś chodziłam spać o 22 ładnie do łóżeczka i uwielbiałam rano wstawać i robić, szczególnie latem jak już było o 4 z minutami jasno na dworze, ale teraz to siedzę po nocach, ale rano z łóżka nie mogę się zwalić, przestawiłam się kompletnie, no ale w inny sposób to bym z A. się widziała w weekendy :) No ja też taki zawód, że przerwa nie wskazana, tym bardziej, że w podatkach przepisy się zmieniają co chwila. :/

Miłego dnia Sierpnióweczki! I dużo uśmiechu dla sierpniowych-dzieciaczków!
 
reklama
Hej Dziewczyny,
Luizka super, że Piotruś się dobrze rozwija:-D
Lobelia, Lilijanna Marcin mojego sutka traktuje czasami jak żelkę;-)zaciska i ciągnie...ojjj boli ale On ma z tego radości, że hej:-D
Dziewczyny, jak możecie, to głosujcie codziennie na Marcina, można co 24 h. Może uda Mu się coś wygrać, również dzięki Wam kochane:-DDziękuję oczywiście za każdy głosik:happy2:
a u nas...hmm w sumie, to nic nowego....praktycznie każdy dzień to taki "dzień świstaka";-)no może poza małą różnicą, że Marcin od 2 dni nie robił kupki:baffled:ale purka dosyć często, więc chyba wsio ok:confused:dziś dostanie gruszkę, która rozluźnia stolce wg Hippa i zobaczymy.
Jak macie ochotę, to poszperajcie na stronce
Łowca Okazji - promocje, oferty i zniżki. Złap swoją okazję!
można dostać różne darmowe próbki, tylko czytajcie komentarze, bo czasami to lipa albo trzeba zapłacić za przesyłkę (w jednym się spotkałam)
Miłego dnia!
 
Madzia, LOBELIA Gabryś z butli potrafi pić , nie w tym problem problem to chyba bardziej mam ja bo nie chciałam go odstawiać , on jest na Nutramigenie już 3 tyg , a przyzwyczajony do cyca wieczorem i w nocy i stąd te problemy z piciem z butli wieczorową porą , no nic narazie zobaczymy jak bedzie tylko na sztucznym co z akergia a tak to wogóle mnie coś wczoraj olśniło , ze moze on jest na jablka kurcze uczulony przeciez jak dwa razy mu podałam jabłuszko to też go wysypało , a ja w sumie to jabłka wcinam cały czas i jeszcze te szarlotki ;
dzisiaj noc była troszke lepsza , ja pokarm ściągam bo musze bo mi piers rozsadza , teraz mam pokarm to musiał\m odstaswić ale ten los jest przekorny

missi nie z oliwia nie miałam żadnych problemów
lijanna, madzia nocne pracusie , podziwiam was ale doskonale rozumiem ja tez najchetniej robie cos wieczorami gdy dzieciaki spia

luizka ciesze sie że Piotruś jest w tak dobrej formie , brawa dla ciebie że tak z nim dzielnie walczysz , no i miłego urzadzania , ja narazie jestem po budowie domu wypalona z urzadzaniem , mam dość sklepów , musze chwile odsapnąć
Bombusiu ZDRÓWKA !!!!

dzisiaj zabieram oliwke do teatru niech tez cos ma innego w te ferie , skoro nam sie nie udało nigdzie wyjechac , więc zmykam
 
widze ze tu zycie uplywa dosc spokojnie :-)
u mnie kiepawo - mamy problemy z kredytem na mieszkanie i w dodatku sesja :-( jutro pierwszy egzamin, 3majcie kciuki, bo strasznie ich duzo jak na zlosc w tym semestrze. i jak na ironie przeczytalam wątek na 'Pożegnaniach', wiec juz teraz to rycze od 15 minut.
u Sary na szczescie wszystko w porzadku :-)

pozdrawiam Was Sierpnioweczki!
 
Cześć Kobietki,

Dzisiaj trochę egoistycznie, ale maglujemy temat niań i muszę się Was poradzić ;-)
Misiek śpi już prawie 2 h, pewnie jest osłabiony tym przeziębieniem, niech biedak wypoczywa, a ja mam pytanie do Was.
Szukam pracy, choć póki co, jeszcze firma istnieje, a skoro tak, to jak na razie trzymam się planów, tj. powrót do pracy w marcu, (chyba że bym znalazła wcześniej coś lepszego) mały zostaje z opiekunką. Pisałam wcześniej o babci, ale z moim M. stweirdziliśmy, że to nie dla nas, babcia jest osobą bardzo narzucającą swoje zdanie, więc, jak na razie nie wyobrażamy sobie z nią mieszkać (obyśmy nie musieli zmieniać zdania ze względów finansowych :-/) W każdym razie wraca opcja opiekunki. Dotychczas cały czas myślałam o starszej pani, która już wychowała parę dzieci i się na tym "zna", ale po przeczytaniu paru artykułów na temat niań w różnym wieku, zastanawiam się, czy nie będzie lepsza jakaś młoda studentka z doświadczeniem jako opiekunka, najlepiej po lub na studiach pedagogicznych. Taka dziewczyna przecież będzie miała w sobie więcej kreatywności, energii i pomysłów na zajęcia z maluchem, nie sądzicie? A starsze nianie, często mamy i babcie, mają już swoje utarte zdanie, przesądy i nawyki (jak wiele z naszych super doradzających mam, cioć i teściowych ;-)) Co Wy myślicie na ten temat?
 
Hej mamuski :-):-) piszecie jak szalone :-D:-D ciezko nadgonic;-)
ja sie rozchorowalam w weekend :wściekła/y: wczoraj M zostal w domku, aby sie malym zajac, a ja sie kurowalam w lozeczku. dzisiaj jest juz lepiej :-) i znowu sami rzadzimy w domku :-(. Mamusia z maska na twarzy, aby nie zarazic hehe. Olivek spi juz ponad 1,5 h :szok::szok::szok: nigdy mu sie to w dzien nie zdarza...

Bombusiu - wspolczuje chorobska kochana, lecz sie szybciutko:-( mam nadzieje, ze Alanka ominie...
Luizko - gratuluje mieszkanka, nie ma to jak na swoim :-):-) ooo jak super, ze z Piotrusiem wszystko w porzadku :-):-):-)
Pajko - sliczny wózeczek ;-);-) oby dobrze sluzyl :tak:
Cosya - i u Ciebie szpital?? zdrowka zycze :-) no i powodzenia w szukaniu pracy
Lobelia - wspolczuje nocki :-:)no:
agulek80 - zaglosowalam na Marcinka :-) tez zazdroszcze dziewczynom, ktore szybko dochodza do siebie po porodzie (chociaz i tak nie jest zle u mnie), znam kilka tykich, ktore przez cale zycie zmagaly sie z nadwaga, a po porodzie lasencje jak sie patrzy :tak::-D
Madziu - fajnie jak mezulek w domku, zazdraszczam :-) my tez najlepiej sie czujemy jak wszyscy razem jestesmy. co do aktywnosci maluchow, to u nas to samo. rano - dziecko zloto, a im pozniej tym bardziej marudny. a od 18 to juz.... byle do 19 i kapania
Lea - hej "sasiadko" :-):-):-) nie kracz tylko sie ciesz heheh moze jakis skok sie skonczyl?? zycze Ci aby juz tak zostalo :-D a jak z glutenem?? co kupilas?? my jednak czekamy jeszcze, przez ta alergie. aaaa dzwonilam do Milupy, zapytac sie ile lyzek tej kaszki to 2-3 g glutenu. a ona w szoku, skad ja mam takie informacje, ze tyle trzeba podawac? tej kaszki juz nie produkuja i ogolnie nic sie nie dowiedzialam, bo baba nie wiedziala. a cz Ty tutaj rozmawialas z lekarzem o glutenie?? kurcze ja zapomnialam, za 2 tyg mamy badanie krwi i wtedy sie zapytam
Misssi - ooo komu lepiej :-D spa..... musze tez o tym pomyslec:tak:
Lilijanna - ja tez wole pojsc spac 22-23 i wstac o 6. wszystko sobie porobic, maly sie budzi okolo 7.30, a mamusia juz zwarta i gotowa :-):-) ale taraz w taka pogode sie nie chce:no::no::no: wiec z utesknieniem czekam na wiosne i dluzsze dni...
natko - baw sie dobrze z coreczka :-):-):-)
martuska - powodzenia na sesji!!!!!!!!!!!
 
Cześć Kobietki,

Dzisiaj trochę egoistycznie, ale maglujemy temat niań i muszę się Was poradzić ;-)
Misiek śpi już prawie 2 h, pewnie jest osłabiony tym przeziębieniem, niech biedak wypoczywa, a ja mam pytanie do Was.
Szukam pracy, choć póki co, jeszcze firma istnieje, a skoro tak, to jak na razie trzymam się planów, tj. powrót do pracy w marcu, (chyba że bym znalazła wcześniej coś lepszego) mały zostaje z opiekunką. Pisałam wcześniej o babci, ale z moim M. stweirdziliśmy, że to nie dla nas, babcia jest osobą bardzo narzucającą swoje zdanie, więc, jak na razie nie wyobrażamy sobie z nią mieszkać (obyśmy nie musieli zmieniać zdania ze względów finansowych :-/) W każdym razie wraca opcja opiekunki. Dotychczas cały czas myślałam o starszej pani, która już wychowała parę dzieci i się na tym "zna", ale po przeczytaniu paru artykułów na temat niań w różnym wieku, zastanawiam się, czy nie będzie lepsza jakaś młoda studentka z doświadczeniem jako opiekunka, najlepiej po lub na studiach pedagogicznych. Taka dziewczyna przecież będzie miała w sobie więcej kreatywności, energii i pomysłów na zajęcia z maluchem, nie sądzicie? A starsze nianie, często mamy i babcie, mają już swoje utarte zdanie, przesądy i nawyki (jak wiele z naszych super doradzających mam, cioć i teściowych ;-)) Co Wy myślicie na ten temat?


zdecydowanie optowałabym za studentką. pewnie sama niedlugo się bede musiała rozejrzec po kolezankach, bo tez chce isc najpierw na staz, potem gdzies do pracki. tak jak piszesz, rodzina zwykle traktuje dziecko jako własne i robi z nim co chce, a starsze panie hmm.. coz.. znam osobiscie 2 przypadki znajomych, gdzie dzieci były opoznione w rozwoju, bo malo kreatywne metody tcyh pań nie pozwalaly na rozwoj prawidlowy (znam taka, co potrafila przez caly dzien spiewac 'Byly sobie swinki 3' i wlasciwie nic poza tym :/). owszem, do pół roku to moze i starczy, ale gorzej potem..
ja akurat problemu nie mam, z racji ze spychologie studiuje i 3/4 kolezanek dorabia w ten sposob, ale jak ktos tak nie ma, to tez dobrze, zeby nie bral pierwszej lepszej, tylko albo z agencji albo z licznych polecen i trzeba bardzo dokladnie ustalic zasady, zeby nie bylo nieporozumien.
 
HEJ MALINY:-)

luizko no to super mieszkanko, tylko sie wprowadzac:-)
Lea ojjj no to miodzio, ze synus taki grzeczny ,mój jak sie zaczęło od tych zębów marudzenie to juz tak sie nauczył i chyba mu to zostanie:szok::szok::baffled:ojjj moja mamcia bedzie miała nie lada gradkę aby go okiełznać:-D:-p:sorry2:......a kapiel to jest jego najprzyjemniejsze zajęcie :tak:
Misssi kurcze to rzeczywiscie mało spi Twój łobuziak,a wiadomo ze jak sie spaceruje to robota w domu sie sama nie zrobi:shocked2:a noce przesypia całe???....mój tez sie budzi w pomieszczeniach np. w sklepie, bo im sie robi duszno w tych ciuchach i pewnie dlatego:baffled:
agulek Lilijanna zagłosowane:tak:
agulek
dawaj ten link z synkiem za kazdym razem i bede na bank klikała:tak:
madziu hej Ty nasz nocny marku;-)
natka jak tam po teatrze, córcia zadowolona pewnie co?:-)
martuska kciuki zacisniete:tak:
riba duuuzo zdrowka zycze:-)
Cosya a ja Ci powiem, ze dla mnie to nie ma reguły czy młoda, czy starsza osoba to wszystko zależy na kogo trafisz naprawde, młoda moze nie miec cierpliwosci do dziecka,tak naprawde to jest zawsze ryzyko i trzeba przekonac sie na "własnej skórze", moja kolezanka miała niedawno nianie 55-letnią i jest nią zachwycona, spokojna, opanowana, nie wisząca non stop na telefonie komórkowym i synek pieknie sie rozwija:-)bardzo trudno doradzic w tej kwestii:baffled:....bo moze byc na odwrót:sorry2:

A my po rehabilit. tato nas zawiózł wiec pojechałam samoch. bo mi szkoda tych cwiczeń, zostały jeszcze tylko 3:-) czuje sie ciut lepiej, dziekuje Wam kobietki:tak:
a jutro mam wizyte u ginekologa i ide z Alankiem:szok::szok: bo na popołudnie nie ma miejsc na 3 tyg. do przodu a ja potrzebuje od niej zaswiadczenie do pracy, zem zdolna do pracy:tak: i pani połozna kazała mi przyjsc z maluchem to sie nim zajmą na czas wizyty:-) jupiiii, a znam te połozne , bo one przychodziły do Alanka jak był "malutki":-)no to tyle u nas:-)
 
HEJ MALINY:-)


Cosya a ja Ci powiem, ze dla mnie to nie ma reguły czy młoda, czy starsza osoba to wszystko zależy na kogo trafisz naprawde, młoda moze nie miec cierpliwosci do dziecka,tak naprawde to jest zawsze ryzyko i trzeba przekonac sie na "własnej skórze", moja kolezanka miała niedawno nianie 55-letnią i jest nią zachwycona, spokojna, opanowana, nie wisząca non stop na telefonie komórkowym i synek pieknie sie rozwija:-)bardzo trudno doradzic w tej kwestii:baffled:....bo moze byc na odwrót:sorry2:

A my po rehabilit. tato nas zawiózł wiec pojechałam samoch. bo mi szkoda tych cwiczeń, zostały jeszcze tylko 3:-) czuje sie ciut lepiej, dziekuje Wam kobietki:tak:
a jutro mam wizyte u ginekologa i ide z Alankiem:szok::szok: bo na popołudnie nie ma miejsc na 3 tyg. do przodu a ja potrzebuje od niej zaswiadczenie do pracy, zem zdolna do pracy:tak: i pani połozna kazała mi przyjsc z maluchem to sie nim zajmą na czas wizyty:-) jupiiii, a znam te połozne , bo one przychodziły do Alanka jak był "malutki":-)no to tyle u nas:-)

hehe, ok, to jak widac satrsza pani to pojecie wzgledne- dla mnie 55lat to jeszcze osoba w srednim wieku, starsza pani to jakies 10 lat starsza
 
reklama
martuśkano właśnie dzisiaj słyszałam w radiu że coraz trudniej dostać kredyt , mam nadzieję że jednak wam się uda

cosya no z tymi opiekunkami to właśnie niewiadomo to wwszytsko zależy od tego jak się trafi , ja generalnie miałam do Oliwii 3 dziewczyny zawsze jakoś wolałam młode , pierwsza była przekochana radosna pełna życia i miała zalediwe 18 lat jak zaczeła zostawać z 8-miesięczną Oliwią , póżniej też ok 20 lat ale taka mimra że szok nie wytrzymałam z nią długo no a 3cia obecna od Oliwki i Gabrysia ma 23 lata , także może nie oganiczaj się spróbuj się spotkać z przedstawicielkami obu grup wiekowych i może wtdy łatwiej będzie ci łatwiej podjąć decyzje

Bombusiu podobało sie Oliwii i mnie też :) , postanowiłam ją częściej gdzieś zabierać !!! teraz może kino i łyżwy
 
Do góry