koralowa - dzięki za ankietkę, może cosik przyślą;-), co do chodzenia to też miałam tak jak ty, miasto bez samochodu i często dla samej własnej przyjemności albo po to żeby na przystanku nie czekać wracałam do domu na piechotę, mąż z kolei od młodości za kółkiem i wszędzie jeździ, ciekawe jak teraz poradzi sobie ze spacerami z młodym jak zostanie z nim w domu, jak idziemy razem szybko wymięka
Natko - spóźnione gratki dla Gabrysia
Lobelia - my na nowym osiedlu też nie mamy gdzie spacerować, jesienią jeździłam zawsze gdzieś dalej (przy okazji jakieś zakupy szło zrobić) ale w zimie ciężko, jak były te śniegi to nas tak zasypało że drogą dojazdową z osiedla wózkiem nie przejedziesz i do sklepu już nie pojechałam, można było tylko koło bloków się kręcić - masakra jak na jakimś spacerniaku;-)
Bombusiu - łączę się w bólu z powodu powrotu do pracy, mnie to też niewiele później czeka:-( ale damy radę; już 6 zębów???:-) wooow u nas dopiero idą powolutku bo młody ma lekko podwyższoną temp i czasami marudzi, ślini się strasznie i wszystko ma w buzi, poza tym nic mu nie jest, nie ma katarku czy kaszlu więc myślę że to od ząbków, temp dochodzi do 37 czasami 37,5 ale młody pogodny, dużo się śmieje
Cosya - apap, rutinoscorbin albo ascorutical, tantum verde do ssania, u nas zaczęłam ja chorować a teraz zaraził się mąż przykro mi z powodu pracy
Luizka - mój też jak jest głodny i trzymam go na rękach to się dosłownie wykręca jak wąż i ślini mi bluzkę, no i gratki mieszkanka, też niedawno urządzaliśmy swoje, jeszcze parę rzeczy czeka na zrobienie
Madzia83 - no to zdrówka dla męża. Fajne są takie filmiki z maluszkami, my ostatnio kręciliśmy jak młody je a co do śmiechy to dzisiaj jak zaczęli się z mężem śmiać i chichotać to nie mogli przestać normalnie moje dziecko chyba pierwszą w życiu głupawkę załapało
Pajka - fajnie że zakup spacerówki udany
Natko - spóźnione gratki dla Gabrysia
Lobelia - my na nowym osiedlu też nie mamy gdzie spacerować, jesienią jeździłam zawsze gdzieś dalej (przy okazji jakieś zakupy szło zrobić) ale w zimie ciężko, jak były te śniegi to nas tak zasypało że drogą dojazdową z osiedla wózkiem nie przejedziesz i do sklepu już nie pojechałam, można było tylko koło bloków się kręcić - masakra jak na jakimś spacerniaku;-)
Bombusiu - łączę się w bólu z powodu powrotu do pracy, mnie to też niewiele później czeka:-( ale damy radę; już 6 zębów???:-) wooow u nas dopiero idą powolutku bo młody ma lekko podwyższoną temp i czasami marudzi, ślini się strasznie i wszystko ma w buzi, poza tym nic mu nie jest, nie ma katarku czy kaszlu więc myślę że to od ząbków, temp dochodzi do 37 czasami 37,5 ale młody pogodny, dużo się śmieje
Cosya - apap, rutinoscorbin albo ascorutical, tantum verde do ssania, u nas zaczęłam ja chorować a teraz zaraził się mąż przykro mi z powodu pracy
Luizka - mój też jak jest głodny i trzymam go na rękach to się dosłownie wykręca jak wąż i ślini mi bluzkę, no i gratki mieszkanka, też niedawno urządzaliśmy swoje, jeszcze parę rzeczy czeka na zrobienie
Madzia83 - no to zdrówka dla męża. Fajne są takie filmiki z maluszkami, my ostatnio kręciliśmy jak młody je a co do śmiechy to dzisiaj jak zaczęli się z mężem śmiać i chichotać to nie mogli przestać normalnie moje dziecko chyba pierwszą w życiu głupawkę załapało
Pajka - fajnie że zakup spacerówki udany