reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

Bombusiu - No to super Piotruś juz od 3 tygodni na boczki sie przewraca ale tylko jak widzi cycuszek obok heh cwaniaczek;p

My dzis znowu n masaze nie dotarlismy bo 2 autobusy nie przyjechaly. Przynioslam z piwnicy chodzik wsadzilam malego a Piotrus co odkryl ze moze nozkami sie odepchnac i jedzie do tylu haha co prawda wsadzam go na gora 5 min ale mina bezcenna i co chwile musze go do przodu przysowac bo ciagle odpycha sie do tyłu pozniej wstawie zdjecie :p
 
reklama
Dziendobry:)
U nas ogólnie ok:) nocki jako tako wygladaja dwie pobudki- ok 24-1 i 2-3 ale mleczko nadal dostaje tylko raz:) a dzis maluch wstał o 6.30 i padł dopiero o 10.30 i spi słodko. Ladna pogoda za oknem ale darujemy sobie spacer bo Alek ma lekki katarek a za tydz mamy szczepienie i boje sie zeby bardziej nie zachorował.
My na swieta wyjezdzamy wiec nic nie szykuje w tym roku:no: odpoczywam:tak:
luizka4don ja jestem przeciwna chodzikom i z tego korzystac na pewno nie bede.... a moj szkrab tez sie pieknie na boczek przekreca tylko na jeden:confused: na prawy... a na lewy jakos nie za bardzo mu wychodzi....
Wasze maluchy robia takie jakby mostki? Alek czesto lezy na pleckach i zapiera sie na nózkach i pupa do góry idzie. A co on nie wyprawia w łozeczku.... zastanawiam sie zeby mu juz obnizyc. Niby lekarz ortopeda powiedział zeby nie pozwalac maluchowi jeszcze siadac bo ma plecki słabe ale on juz mi sie podnosi z lezenia na płasko- głowe zadziera i sie siłuje....
Znalazłam zapomniana ksiazke do masazu dzieciaków i cwiczen i stwierdziłam ze to fajna zabawa:) a Alek uwielbia to:D mamcia moze robic z nim co chce a dziecko wtedy w sódmym niebie:-)
Lea powiem Ci ze u nas pierwsze 3 miesiace tak własnie wygladały- ciagły płacz i noszenie na rekach a pediatra ze to przejdzie i zeby tylko w domu był spokojnie bez nerwów..... I powiem ci ze jak Alek skonczył 3 misiace to zmienilismy mu mleczko z HA na zwykłe i wszystko przeszło, dziecko spokojne zadowolone szczesliwe:) Ale na kolki to juz chyba za pózno tzn powinny sie juz skonczyc... tez bym poszła na Twoim miejscu do pediatry dobrego.

panienka daj znac jak po rehabilitacji

u nas chrzciny przełozone na wiosne- lato bo wtedy łatwiej przyjecie zorganizowac w ogrodzie na przykład a rodzinke mam nie małą i min 40 osób wyjdzie.

Gdzies mi mignął tez temat usypiania maluchów i smoczków, u nas to wyglada tak ze Alek zasypia w łozeczku ze smokiem tyle ze nie sam.... troszke go musze polulac i jak mocno zasnie to sam smoka wypluwa.... smoka uzywamy sporadycznie- tylko do usypiania i na spacerkach.

A wiecie co jestem przerazona tym jak szybko rosnie mój maluch.... teraz nosi ubranka na 74 i sa na styk musze mu pokupowac juz na 80 bo powiem szczerez ze mało mam:( a myslałam ze te co mam to spoko starcza tak do 6 miesiecy... Przydała by sie ciotka za granica jak u Luizki:)

A i mam do Was pytanko: uzywacie nawilzaczy powietrza???? ja sie własnie przymierzam do kupna i nie wiem jaki kupic.... moze znacie jakis godny polecenia???
 
witam

u nas nocka masakra, mały od 2:00 praktycznie nie spał :/ szczerze to juz sie przyzwyczaiłam do niespania, najwyzej rano leżę w wyrku do 9:00 i jest ok. gorzej jak mam cos do zrobienia albo musze jechac na uczelnie...
a własnie! przez tą pierdzieloną zimę wczoraj prawie 2 h jechałam z uczelni do domu...normalnie zajmuje mi to max 45 minut. masakra...myslałam ze mi cycki pękną w tym autobusie :p

na pęcherz polecam duuuuuuuużo wody do picia. im częściej siusiamy tym wiecej bakteryji usuwamy z pęcherza ;)

luizka - chodzik lepiej z powrotem zanieś do piwnicy. dla bioderek i kregosłupa to jest masakra. dziecko ma ubaw i fajnie wyglada, ale lepiej zeby zaczal sam chodzić. tak nam mowila pediatra na usg bioderek. na prawdę nie warto, bo jeszcze krzywdę małemu zrobisz.

a u nas od wczoraj królują jabłuszka :) zjedlismy już słoiczek marchwki, wczoraj pół słoiczka jabłuszka i dzisiaj resztę. mamy bobovitę. z kupką ok. szczególnie po jabłuszkach mały purta jak szalony :p jutro zjemy jabłuszko z marchewką. moze dam małemu juz cały słoiczek. wolę ostrożnie rozszerzać dietę. a w prezencie od mojej babci dostalismy dla małego słoiczkowy zapas :p deserki, obiadki, także mały ma co zajadać na najbliższy miesiąc ;)

różyczka - u nas na chrzcinach będzie 30 osób...naj naj najbliższa rodzina. na szczęście robimy u rodziców. mają duży salon więc spokojnie się zmieścimy. U nas tak samo z rozmiarem...74 na styk :p na szczęscie kuzynka szykuje kolejną pakę po synku. nawilżacza nie używamy, ale w pokoju gdzie Gabi śpi rozwieszam mokrą pieluszkę na kaloryferze i psikamy po kąpaniu sól morską do noska. jest ok. W MediaMarkt jest sporo nawilżaczy, może tam coś znajdziesz.

zmykam do sprzatania ;)
 
witam :)
Pajko ja zawsze lubiłam ja mój M chodził do pracy np.w soboty lub dłuzej musiał zostawac, ale tak było do momentu kiedy na swiat nie przyszedł ALan, teraz poprostu jest niezastąpiony i uwielbiam z nim weekendować:pPPP

moj M ma wolne w tygodniu np teraz dzisiaj idzie ostatni dzien do pracy i 8 dni wolnego bo ma na rozne zmiany i pracuje po 12 h wiec czasami jak go nie ma jest fajnie:D


Hej dziewczyny ja tylko na chwilke bo w tym tygodniu jestem sama z mlodym bo M ciulowo pracuje caly dzien wiec czasu na BB to:no::no::no:. Mlody mnie wykancza zastanawiam sie czy nie isc z nim do lekarza bo to "jakas masakra jest" placze przez wiekszosc dnia nie moge nawet przez telefon z mama pogadac bo on placze tesciowa tez zwrocila nam uwage ze jak do nas dzwoni o roznych porach dnia to w ,tle slychac tylko placz dziecka:-( no ja juz nie wiem czy tak wyglada zabkowanie czy to jakis inny problem jest czy poprostu mam takie dziecko:baffled: w nocy niby jest ok bo spi lepiej od paru dni tzn o 19.30 zasypia i budzi sie okolo 5-6tej takze ok. i ja nie chce u lekarza na idiotke wyjsc no ale ilez moze plakac nic nie pomaga nieraz nawet noszenie na rekach czasami to mi nerwy puszczaja no jestem zalamana ubralismy specjalnie wczesniej choinke myslelismy ze mlody bedzie zainteresowany ale :no: popatrzyl chwilke i to wszystko ogolnie jakos ostatnio to nic go nie interesuje:-(. nic nie mam przygotowane na swieta zrobilam farsz do pierogow z kapusta i grzybami i zamrozilam bo pierogow juz sie nie udalo ulepic i stwierdzilam ze nic nie robie nie mam natchnienia i tak idziemy do ciotki na wigilie to M sobie rybki poje bo ja nie chce nic mam dosyc. wybaczcie ze tak o sobie tylko:zawstydzona/y::sorry2:
moze uda mi sie was poczytac pa kochane!!!!!!!

u nas bylo to samo odkąd smaruje młodemu na noc dziąsełka nocki przesypiamy kup bobodent posmaruj dziąsełka bo nawet jak to beda zeby to lekarz nic nie poradzi...


witam

u nas nocka masakra, mały od 2:00 praktycznie nie spał :/ szczerze to juz sie przyzwyczaiłam do niespania, najwyzej rano leżę w wyrku do 9:00 i jest ok. gorzej jak mam cos do zrobienia albo musze jechac na uczelnie...
a własnie! przez tą pierdzieloną zimę wczoraj prawie 2 h jechałam z uczelni do domu...normalnie zajmuje mi to max 45 minut. masakra...myslałam ze mi cycki pękną w tym autobusie :p

na pęcherz polecam duuuuuuuużo wody do picia. im częściej siusiamy tym wiecej bakteryji usuwamy z pęcherza ;)

luizka - chodzik lepiej z powrotem zanieś do piwnicy. dla bioderek i kregosłupa to jest masakra. dziecko ma ubaw i fajnie wyglada, ale lepiej zeby zaczal sam chodzić. tak nam mowila pediatra na usg bioderek. na prawdę nie warto, bo jeszcze krzywdę małemu zrobisz.

a u nas od wczoraj królują jabłuszka :) zjedlismy już słoiczek marchwki, wczoraj pół słoiczka jabłuszka i dzisiaj resztę. mamy bobovitę. z kupką ok. szczególnie po jabłuszkach mały purta jak szalony :p jutro zjemy jabłuszko z marchewką. moze dam małemu juz cały słoiczek. wolę ostrożnie rozszerzać dietę. a w prezencie od mojej babci dostalismy dla małego słoiczkowy zapas :p deserki, obiadki, także mały ma co zajadać na najbliższy miesiąc ;)

różyczka - u nas na chrzcinach będzie 30 osób...naj naj najbliższa rodzina. na szczęście robimy u rodziców. mają duży salon więc spokojnie się zmieścimy. U nas tak samo z rozmiarem...74 na styk :p na szczęscie kuzynka szykuje kolejną pakę po synku. nawilżacza nie używamy, ale w pokoju gdzie Gabi śpi rozwieszam mokrą pieluszkę na kaloryferze i psikamy po kąpaniu sól morską do noska. jest ok. W MediaMarkt jest sporo nawilżaczy, może tam coś znajdziesz.

zmykam do sprzatania ;)

współczuje nocki

ja zmykam myć łazienkę :)
 
rózyczko mój maluch tez tak wywija nogami, najgorzej w nocy, bo sie odkrywał, ale juz to opanowalismy, no cwiczy niesamowicie:-D.......co do kolek to potrafią byc do pół roku nawet:wściekła/y:
luizko powiem Ci, ze mój Adrian tez wychował sie w chodziku, oczywiscie nie w okresie 4 m-cy, ale jak miał 6,5 to juz był w nim po trochu , w ogóle w mojej rodzinie wszystkie dzieci wychowały sie w chodzikach i są zdrowe byki lub panny , bo mają juz dobrze po nascie lub dziesiąt lat, mój Adrian tez zdrowiutki.
Poprostu na razie sobie odpusc ten sprzęt, a później stopniowo na troszku go wsadzaj, ja Alankowi tez kupie, ale jak bedzie miał 7m-cy:tak:każdy robi jak uważa......Alan od jakiegos czasu nie chce lezec tylko by ciągle siedział, ja mu oczywiscie nie pozwalam i wtedy jest bunt mojego terrorysty, ale w końcu kto rządzi w domu:-D no ja;-)
 
Witajcie :-) Co u mnie. Jeszcze trochę sprzątania przede mną, święta spędzimy poza domem. Choinka już ubrana, mały jak patrzył na nią, hehe bezcenne :-):-)

Na rehabilit. ja zabieram kocyk i mój musi byc ubrany w kaftanik i spiochy, bo kaftanik zdejmujemy do masażu i jest w samych spiochach, ale moze u Ciebie byc inaczej....powodzenia i napisz jak było, co to za ciwczenia itp:))).. mój płakusia nie lubi rehabiitacji!!!!!!
dziękuję. Pani rehab. stwierdziła asymetrię, na szczęście lekką. Pokazała jak ćwiczyć, jak nosić, jak ubierać, bardzo fajne wskazówki. Mamy z małym ćwiczyć w domu. Nawet się mu podobało, śmiał się, pod koniec już był zmęczony i śpiący, więc się rozpłakał... A z ćwiczeń co pokazywała: jak kłaść na brzuszku, potem z brzuszka na plecy, jak ubierać, jak ważne jest przekręcanie na boczek, jak rączki ma mieć gdy leży, jak się z nim bawić itp. Syn mój głowę odchyla, więc mówiła by miał odpowiednio zawieszone zabawki, noi by nie podchodzić do niego od tyłu. w sumie dużo tego było. Jestem bardzo zadowolona, mam nadzieję że tak będzie dalej, noi że mały szybko z tego "wyzdrowieje".

Muszę już kończyć... Miłego popołudnia :-)
 
dziewczynki i chciałam Wam teraz życzyć bo do 24 bede miala kupe roboty wiec nie bede miala pewnie tyle czasu na BB
731190u4sl2bplxu.gif

Aby Święta były wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
By Sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość!

1762177l7n23cdjug.gif


zmykam bo moje dziecie sie obudziło na papu ;)
 
reklama
różyczko ja tez uzywam nawilżacza, mój M kupił w markecie, w ciazy latem juz uzywałam jak były te upały:)
Luizko jak sie uzywa wszystkiego z umiarem i z głową to mysle, ze jest to pomocne, bo ja np. jak cos robiłam, a maluch sie denerwował to mi chodzik wtedy pomagał, no ułatwiał mi życie:)
 
Do góry