reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

hej Mamuski,
wiecie moze czy jest jakas kaszka z glutenem (czyli chyba pszenna, tzn. manna), ktora nie jest na mleku modyfikowanym? bo nie moge ogarnac, w sklepie nie widze takiej 'czystej' a chyba takiej zwyklej z paczki jak dla doroslych to sie nie daje, co? pytam, bo chce zaczac dawac od 5. miesiaca
 
reklama
Hej mamusie
A u nas przygotowania do świąt idą na razie fatalnie. Ja się rozłożyłam tzn. w sumie to nie wiem co mi jest, ale od wczoraj mam temp :-( W nocy tak mnie telepało z gorączki że musiałam męża obudzić żeby mi apap podał i ciepły szlafrok dodatkowo a i tak się trzęsłam. Dziś podobnie, ledwo na zakupach wyrobiłam, jak wróciłam do domu to prawie 39st :shocked2: Ja zwykle nie gorączkuje więc u mnie taka temp to tak jak u niektórych 40. Najdziwniejsze jest to że oprócz tej gorączki to nic mi nie jest. Jakiś czas temu miałam problem z uchem ale wydaje mi się że już jest ok. Dziwne:confused: Oby szybko przeszło bo Święta spędzamy tu tylko we 3 a tu nawet choinka nie ubrana:-( Nie mam na nic siły.
Sorry ze tak egoistycznie tylko o sobie ale musiałam się troszkę wyżalić.
Zdrówka dla was laseczki przede wszystkim, zwłaszcza dla tych chorutkich i cierpiących z powodu zapalenia pęcherza. Odezwę się jeszcze. Spokojnej nocki
 
Natka u nas skaza białkowa jest już prawie pewna i wyszła wlasnie w trakcie używania mleka modyfikowanego. Dopoki karmilam tylko piersią było wsio ok, oprócz kolek. Mały słabo przybierał i zaczęłam dokarmiać. Najpierw spróbowałam Bebikiem i mały miał ciągły ból brzuszka, potem spróbowałam Bebilon Comfort, niby super delikatny i na kolki, mały nim nawet nie wymiotował, tylko chlustał, teraz dokarmiamy Bebilonem Pepti i lekarz stweirdził że to z całą pewnością skaza. Chciałam zrobić badanie krwi na to, ale odradził, bo powiedział, że szkoda dziecka, bo krew pobiera się z głowy, a w wielu przypadkach nie wychodzi. A mały ma rzeczywiście delikatną wysypkę na brzuszku i kilka chropowatych miejsc na całym ciałku...

Różyczk@ Mikołąj też tak teraz wywija, że już nie zostawiam go samego na żadnym tapczanie ani na sekunde. Mało że popisuje się mostkami, obraca na boczek, to jak go zostawie na macie na chwile, to za 5 minut jest obrócony o 180stopni :-) No nasze maluszki to nieźli akrobaci :-)

Luizka rozmawiałam na temat chodzików z trzema pediatrami i wszyscy bardzo je potępiają. Chodzik źle wpływa na stawy biodrowe oraz na sposób stawiania stóp, może powodować nie tylko choroby stawów, ale również nawyk złego stawiania stópek przy chodzeniu. Po co więc przyzwyczajać maluszka do chodzika?
 
hej Mamuski,
wiecie moze czy jest jakas kaszka z glutenem (czyli chyba pszenna, tzn. manna), ktora nie jest na mleku modyfikowanym? bo nie moge ogarnac, w sklepie nie widze takiej 'czystej' a chyba takiej zwyklej z paczki jak dla doroslych to sie nie daje, co? pytam, bo chce zaczac dawac od 5. miesiaca

Sa kaszki manny, ale na mleku, a Ty smiało jak bedziesz gotowała zupkę maluszkowi to dodajesz na początek pół łyzeczki najzwyklejszej kaszki manny do zupki dla dziecka!!!
 
Hej Dziewczyny,
wczoraj się napisałam jak głupia i net mi się rozłączył i post wcięło:-(
martuśka85 kaszki manne bez mm ma BoboVita
luizko oczywiście każdy robi jak uważa, ale ja nie mam zamiaru kupować chodzika. Mały ma kojec, potem będzie raczkował po domu a potem chodził...taka kolej i nie zamierzam nic przyspieszać.
pati zdrówka kochana!
różyczko ja mam klasyczny nawilżacz ceramiczny, który wisi na grzejniku. Dużo też wietrzę :-)
Dzisiaj jadę do firmy na spotkanie wigilijne, pochwalę się Marcinkiem :-) wyjście do ludzi dobrze mi zrobi :-) z M zrobiliśmy sobie prezent i kupiliśmy kamerę. Oczywiście głównym aktorem jest Marcinek ;-)
Nie wiem, czy jeszcze wejdę na BB przed wyjazdem, więc
Kochane wszystkim życzę zdrowych, pogodnych i spędzonych w gronie rodzinnym Świąt Bożego Narodzenia. Niech Wasze Dzieciaczki dają Wam mnóstwo radości oraz miłości!!!
 
Witam:) ja dzis umieram.... w nocy mnie zalało... pierwszy dzień @.... a po porodzie miało juz byc mniej bolesnie:/ Alek w nocy tez dał mi dzis popalic... Wieczorem pieknie po kapieli butla i lulu od godz 20 do... 22 :( i potem juz wstawał mi co godzine. Nie wiem czy ma jakis skok rozwojowy czy na zeby tak marudzi czy juz mu te 150 ml mleczka nie wystarcza.....

Co do nawilzania powietrza to do tej pory własnie tak było ze pojemniki z woda na kaloryferze, wietrzenie sypialni, woda morska do noska ale widze ze to mało daje wiec sie pewnie po swietach wybierzemy do MediaMarkt po nawilzacz tylo nie chciałam tak w ciemno kupowac.... No i jeszcze blender mamy w planach do kupienia:)

Co do ubranek to dodam jeszcze ze nie wiem jak my do konca zimy przetrwamy w tym kombinezonku bo jest teraz na styk:/ a tu jeszcze dobre pare miesiecy zimy..... masakra.... chyba kupie cos uzywanego poprostu.

Łącze sie w bólu z wszystkimi cierpiacymi mamami....
Do swiat juz pewnie nie zajze na bb wiec:

Życze wszystkim sierpniowym dzieciaczkom duzo zdrówka a mamusiom cierpliwosci!!!! Wesołych Świąt!!!!!!!!!!!!!
 
Witam sie przedświątecznie:))))

Bardzo rzadko tu piszę, co nie znaczy że nie zaglądam.. jednak mnie to nie usprawiedliwia że nie piszę.
Co u mnie... w pierwszy dzień świat Edi skończy 4 miesiące, nadal tylko na cycku i sporadycznie na MM-jakoś wzbraniam sie od nowości na razie...
U mnie wszystko dobrze, z dnia na dzień.. dzis przyjeżdżają moi rodzice na święta z Holandii, już są w Polsce i niestety stoją w korku, brrr.... Polskie drogi, niech je szlag..
Ja sie uwinęłam ze sprzataniem, teraz zostaje mi przygotowanie wielu rzeczy na wigilię (wigilia u mnie)...
na prezenty robiłam odlewy:
3d8a0b69236d48a1med.jpg

a tu mój bąbelek:)
YouTube - IMGP3387

Widzę bardzo wiele nowych osób:) grono sierpniówek sie poszerzyło:)
pozdrawiam Was wszystkie, życzę zdrówka dzieciaczkom i Wam:)
 
reklama
ha! mamy prezenty dla Gabryszarda :D :D :D
znaleźliśmy fajnego ptaszora, o takiego Lamaze, ZAWIESZKA PTASZEK Nowość u czas_maluszka (1364009745) - Aukcje internetowe Allegro piszczy, ma lusterko, gryzaki, grzechocze, każde skrzydełko szeleści, ma różne fakturki a co najlepsze, z tyłu jest czarno-biały :p
a w smyku kupiliśmy dmuchany baby roller z kulkami w środku. będziemy się na nim kulać brzusiem a jak mały podrośnie to przyda się do raczkowania ;)
no i czapkowy sukces! jest biała czapa i nawet w komplecie z rękawiczkami. Co prawda kombinezonik jest śnieżnobiały, a czapa taka mleczna bardziej ale kit :p w końcu udało się znaleźć coś białego i cieplutkiego. Luizka - na rynku już nic nie było :/ tzn albo za duże, albo za małe, albo z jakimiś babskimi aplikacjami :( wszyscy mówili, że dopiero po świętach będzie dostawa.

Pajka - dzięki za życzonka :*

Ciamajdka
- fajne łapki :) a filmik przesłodki. po boku wyskoczyły mi inne filmiki i jeden był navijki :p śliczne te nasze sierpniowe dziewczynki :)

Martuśka - właśnie taką zwykłą jak bombusia pisze można do zupek dodawać ;) podobno są jeszcze jakieś słoiczki gerbera z kaszką manną specjalnie do wprowadzenia glutenu ;)

różyczka - u nas kombinezonik też na styk, ale mieliśmy od znajomych po ich synku więc tragedii nie ma. kupiliśmy do chrztu sopednki i kurteczkę, więc w razie czego będzie tyle że całe bialutkie więc syfić się będzie w zastraszajacym tempie.

pati - zdrówka!

No i dupa...dosłownie...a konkretnie odparzenie :/ wczoraj było kilka krostek, wietrzyliśmy pupulca i rano niby trochę lepiej. dzisiaj kąpaliąmy małego i paskudztwo się powiększyło. Myślę sobie, gdzieś był linomag, bo kupiliśmy bepanthen i właśnie L. w wyprawce. Coś mi nie pasiło, bo u znajomej widziałam z zieloną czcionką tubę. No i dobrze, że przeczytałam ulotkę bo pinda w aptece sprzedała nam czerwony którego nie można sotsować u niemowląt. a pamietam, że dokładnie mówiłam, że ma być na odparzenia dla niemowlaka, zresztą wszystko kupowaliśmy dla dzidzi i jeszcze pytała się kiedy termin itd...no i trudno. wywietrzyliśmy pupulca i posmarowałam z powrotem nieszczęsnym NIVEa na odparzenia. miałam wcześniej próbkę i bardzo mi prztpasował ten krem, no ale niestety jak się zrobi kilka krostek to wymięka i że tak powiem g.... daje.

stwierdziliśmy z małżonem że chyba jednak kupimy nawilżacz, ale po świętach. może trafimy na jakąś promocję wyprzedażową czy coś. odobają mi się takie dzieciowe np w kształcie żaby albo krówki :p

mały kima więc zmykam pod prysznic. muszę trochę czasu małżonowi poświecić

buziaki!
 
Do góry