Lea28
Fanka BB :)
[FONT="]Czesc dziewczynki!!!! mlody lezy na macie zobaczymy czy pozwoli mamusi cus napisac[/FONT][FONT="]
Gosia85 o matko pozostalosci lozyska ja to bym awanture w szpitalu zrobila[/FONT][FONT="] z drugiej strony tak jak piszesz najwazniejsze ze wsio ok teraz.
Riba hihi opis twojego spaceru z psiakiem to tak ja bym go napisala tylko moj pies to 30 kg [/FONT][FONT="]zywej wagi ale najgorsze jak pada deszcz wtedy brakuje mi 3 reki , musze sobie gdzies kurtke na deszcze kupic bo z wozkiem, psem i parasolem to troche ciezko musze cus na deszczyk sobie kupic[/FONT][FONT="]
Agulek mnie ominely rozstepy ale za to mam po ciazy "celllulitus gigantus" a jak moj M by cos powiedzial to mam na niego haka bo moj M ma roztepy hihihihihiihihih
A ja bym zapytala mamy tej ksiezniczki najlepiej co kupic[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]
Zabcia no czasami dobrze jest miec babcie pod reka[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]:-)
Agusia oj moj mlody tez ma czasami takie dni ze najlepiej na raczkach a jak go odkladam czy to do lozeczka czy lezaczka to ryk[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]
Koralowa ja na twoim miesjcu koniecznie!!!! zostawila bym M z malym a sama gdzies poszla niech naprawde zobaczy jak to jest byc w domu z maluszkiem a tesciowce swoja droga powiedziala cos na niego a co !!!!!
Dzieczyny pomocy!!!! co mam zrobic? mam 2 letnia chrzesniaczke u ktorej w tym roku nie bylam na urodzinach bo mlody mial wtedy 3 tygodnie i szczerze to mi sie nie usmiechalo w wiekszym gronie siedziec z bolacym tylkiem . dodam ze zadengo zaproszenia na te urodziny nie otrzymalismy ale ja jak to ja mialam wyrzuty sumienia i kilka dni pozniej zadzwonilam do mojej kuzynki tzn probowalam zadzwonic ale moje telefony nie zostaly odebrane wiec wyslalam tez smsa ze chce przyjechac z prezentem dla malej ale to rowniez zostalo zignorowane i od tego czasu kontakt jest urwany. I teraz sie zastanawiam jak z prezentem na swieta . nie moge dostarczyc osobiscie no bo jak ja nie lubie jechac do kogos nie zapowiedziana i zawsze wczesniej dzwonie czy komus pasuje i zastanawiam sie czy moze prezent wyslac poczta? Mowi sie ze dziecko nic nie moze za to jakich ma rodzicow ale ja to odebralam tak ze mama mojej chrzesniaczki czyli moja kuzynka nie zyczy sobie mojego kontaktu z jej corka. Co byscie zrobily na moim miejscu pomozcie
uff napisalam udalo sie byla przerwa na mleczko ale tak to mlodzieniec moj pozwolil mamusi na chwile BB.:-) uciekam na spacerek pa mamuski
[/FONT]
Gosia85 o matko pozostalosci lozyska ja to bym awanture w szpitalu zrobila[/FONT][FONT="] z drugiej strony tak jak piszesz najwazniejsze ze wsio ok teraz.
Riba hihi opis twojego spaceru z psiakiem to tak ja bym go napisala tylko moj pies to 30 kg [/FONT][FONT="]zywej wagi ale najgorsze jak pada deszcz wtedy brakuje mi 3 reki , musze sobie gdzies kurtke na deszcze kupic bo z wozkiem, psem i parasolem to troche ciezko musze cus na deszczyk sobie kupic[/FONT][FONT="]
Agulek mnie ominely rozstepy ale za to mam po ciazy "celllulitus gigantus" a jak moj M by cos powiedzial to mam na niego haka bo moj M ma roztepy hihihihihiihihih
A ja bym zapytala mamy tej ksiezniczki najlepiej co kupic[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]
Zabcia no czasami dobrze jest miec babcie pod reka[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]:-)
Agusia oj moj mlody tez ma czasami takie dni ze najlepiej na raczkach a jak go odkladam czy to do lozeczka czy lezaczka to ryk[/FONT][FONT="][/FONT][FONT="]
Koralowa ja na twoim miesjcu koniecznie!!!! zostawila bym M z malym a sama gdzies poszla niech naprawde zobaczy jak to jest byc w domu z maluszkiem a tesciowce swoja droga powiedziala cos na niego a co !!!!!
Dzieczyny pomocy!!!! co mam zrobic? mam 2 letnia chrzesniaczke u ktorej w tym roku nie bylam na urodzinach bo mlody mial wtedy 3 tygodnie i szczerze to mi sie nie usmiechalo w wiekszym gronie siedziec z bolacym tylkiem . dodam ze zadengo zaproszenia na te urodziny nie otrzymalismy ale ja jak to ja mialam wyrzuty sumienia i kilka dni pozniej zadzwonilam do mojej kuzynki tzn probowalam zadzwonic ale moje telefony nie zostaly odebrane wiec wyslalam tez smsa ze chce przyjechac z prezentem dla malej ale to rowniez zostalo zignorowane i od tego czasu kontakt jest urwany. I teraz sie zastanawiam jak z prezentem na swieta . nie moge dostarczyc osobiscie no bo jak ja nie lubie jechac do kogos nie zapowiedziana i zawsze wczesniej dzwonie czy komus pasuje i zastanawiam sie czy moze prezent wyslac poczta? Mowi sie ze dziecko nic nie moze za to jakich ma rodzicow ale ja to odebralam tak ze mama mojej chrzesniaczki czyli moja kuzynka nie zyczy sobie mojego kontaktu z jej corka. Co byscie zrobily na moim miejscu pomozcie
uff napisalam udalo sie byla przerwa na mleczko ale tak to mlodzieniec moj pozwolil mamusi na chwile BB.:-) uciekam na spacerek pa mamuski
[/FONT]