hejka :-)
Lea - jejku jakbym czytala o nas
jak maly mial okolo 2 tyg to juz mielismy rytm zasypiania. okolo 19 toaleta, potem mleczus i spac. i tak juz 3 miechy, zadnych problemow z zasypianiem. kladziemy do lozeczka, melodyjka, gasimy swiatlo i wychodzimy. ale jesli chodzi o dnie, to ostatnio totalnie sie rozsypalo. spi gora 2 razy po 30 min, a jak nie spi to trzeba sie nim zajmowac. staram sie tego nie robic non stop. zostawiam go samego w lozeczku, czy w bujawce, bo tez chce cos porobic, ale po chwili juz lament. takze tez moge tylko po 20tej ogarnac wszystko.
co do chrzcin, my robimy razem z roczkiem w PL. my rowniez jedynacy i troche problemu bylo, ale chrzestna bedzie moja 15letnia kuzynka - szybki, zalatwiony kurs bierzmowania;-) i moj przyrodni brat :-). a nie macie zaprzyjaznionej pary znajomych? ja jestem chrzestna dwojki dzieci moich przyjaciolek.
no z ta Mieta nie fajnie, ale na czas remontu robimy Mietminderung, wiec sie pewnie wyrowna hehe, a i tak za 2 lata spadamy do PL.
my nie podalismy ze mamy psa. zreszta tu w co 3 mieszkaniu jest zwierze, a wszyscy podpisali ze nie bedzie zwierzat :-):-)
andziu - uwazam, ze troche przesadzasz ;-) nasz maly od urodzenia jezdzi autem, wiadomo, ze przez pierwszy okres baaaardzo rzadko, co najwyzej do lekarza, ale jak mial juz ponad 2 miechy - jezdzimy czesto. zreszta my do centrum mamy 15 km, czyli jakies 30 min jazdy. siedzonka sa tak skonstruowane, aby byly bezpieczne dla dziecka. teraz w weekend czeka nas juz druga podroz do mojego taty - 200 km. po prostu po 2 godz tzreba robic przerwe, wyjac dziecko i polozyc, aby sie rozprostowalo. za miesiac czeka nas 800 km :-):-)
nasz psiak przynajmniej raz dziennie znajdzie sposob aby liznac Olivka
zreszta my spimy wlozku z naszym psem, a ja jak bylam mala to duzo czasu spedzalam w budzie
szczegolnie jak sie mlode urodzily... jesli zwierzeta sa zaszczepione i odrobaczone, to obcowanie z nimi moze przyniesc tylko korzysci dziecku :-):-) ale to oczywiscie moje zdanie i nie chce Cie urazic ;-);-);-)
a ja wczoraj wyjelam sobie karton z ozdobkami swiatecznymi
jejku jak sie juz ciesze. w koncu za tydzien pierwsza niedziela adwentu. musze wieniec przygotowac :-).