rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
A my wróciliśmy z mega długiego spacerku teraz się biorę za obiad robię zapiekankę ziemniaczaną a wczoraj nawcinałam się naleśńików smażonych i miałam obawy, że mały będzie cierpiał, a gdzie tam dzisiaj już 3 żółciutkie kupsztale nawalił no i w nocy jednego
ja tez mam ciągle takie obawy o różne jedzenie,a potem miła niespodzianka.
Moja mała tez sobie uregoluwała sen w dzień.generalnie bryka sobie tak od 6.00-6.30,9.00-10.00,potem 13.00-14.00,16.30-19.00,reszta to sen.