reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2010

reklama
Hejka
Pajeczko fajnie, ze z bioderkami wszystko w porządku

Bombusiu super, ze rehabilitacja bardzo fajna i dziekujemy za cwiczenia:)

Kasiu181 wow!!!! wow!!! i jeszcze raz wow!!! no kochana, życzę, aby to nie była jednorazowa akcja;) aby mała ci tak spała; w końcu według niektóych książek wiele paromiesięcznych dzieci potrafi przesypiać całą noc:)

luizka widzę, żę i Tobie maluszek pozwala się wyspać, super!!

riba u mnie to samo z ubrankami.. aż wstyd, niektóre nie ubrane, niektóre może raz... głupia byłam bo kupowałam sporo w sklepach... no ale nie mogłam się oprzeć.. też planuję coś wystawić na allegro:)

GSCz kochana nie martw się tym zabiegiem na kanaliki... lekarze chyba wiedzą co robią! także będzie dobrze, lepiej to teraz udrożnić, niż by się miało dalej zapychać lub bardziej ropieć

Cayra, BOgusiu mi też lekarz przepisał Azalię, ale nie wiem czy się zdecydowac:/

Nektarynko spieniona kupka często jest wlaśnie przy alergii ale też przy skazie...może zjadłaś za dużo nabiału...

Panienka łącze sie w bólu, może maleństwo ma gorszy dzień... mam nadzieję, zę już lepiej! a jeśli się pręży podczas jedzenia to prawodpodnie ruchy jelit, ból brzuszka...tak jest u mojej.. wtedy na chwilę przerywam karmienie, biorę na ramię jak do odbicia staram się ją uspokoić bo inaczej to nie ma sensu takie jedzenie bo się nałyka powietrza i znowu brzuszek będzie bolał

weroneczko nie poddawaj się na pewno dasz radę kryzysowi laktacyjnemu!! 3mam kciuki


kochane zaglądam tu co jakiś czas, ale nie zawsze jest czas odpisać za co wybaczcie...
moja maleńka waży juz 5150, ma 57cm według pani w przychodni (ale wedlug mnie wiecej, bo juz na dlugosc idealnie pasuja ciuszki 62)
dzis mialysmy szczepienie...zdecydowalismy sie na refundowane.. mała płakała straszliwie po czym zasneła na nieco ponad godzinkę...
mąż się tylko strasznie zdenerwował bo nikt nas tak naprawdę o tych szczepieniach dobrze nie poinformował...ehhh co za kraj.. wszystkiego się trzeba samemu dowiadywać...
 
Ostatnia edycja:
Panienka łącze sie w bólu, może maleństwo ma gorszy dzień... mam nadzieję, zę już lepiej! a jeśli się pręży podczas jedzenia to prawodpodnie ruchy jelit, ból brzuszka...tak jest u mojej.. wtedy na chwilę przerywam karmienie, biorę na ramię jak do odbicia staram się ją uspokoić bo inaczej to nie ma sensu takie jedzenie bo się nałyka powietrza i znowu brzuszek będzie bolał
tak wiem i właśnie od nie dawna daję go do odbicia co chwilę, wkurza się no ale co zrobić... ehh My też szczepiliśmy tradycyjnie, 3 kłucia...
Mały śpi, a ja zaraz zmykam się myć i też spać :-):-)

Spokojnej nocy mamusie, buziaki dla pociech :-)
 
Hej dziewczyny
Czasu brak po tej przeprowadzce, powoli staram się doprowadzić nasze nowe mieszkanko do porządku, co przy młodym nie jest wcale takie łatwe ;-) no i zaczęło się też załatwianie spraw urzędowych związanych ze zmianą miejsca zamieszkania.
Nie jestem w stanie nadrobić tych dni ale myślę cały czas co u was i jak sobie dajecie radę. Postaram się zaglądać częściej o ile synek pozwoli ;-)
Dzięki przeprowadzce skończyły się w końcu nasze problemy spacerowe - teraz mamy windę i codziennie chodzimy na spacerki :-) Jest super.
Wczoraj byliśmy na zakupach dla małego i zaopatrzyliśmy go w parę rzeczy na zimne dni - ciepła czapeczka, szalik, rajstopki, skarpetki, śpiworek do wózka i nosidełka.
Przepraszam że nie odniosę się do nikogo ale padam. Zaraz mykam spać...
Spokojnej nocki Mamuśki i buziaki dla waszych maluszków.
 
Heja.

Późno ale to jedyna moja okazja żeby Was dzisiaj poczytać i odpisać coś.

Byliśmy dzisiaj na szczepieniu, oj niezła jazda, ale przeżyliśmy, dzień zleciał nam na cycusiu ale musiałam wynagrodzić mojemu Synusiowi ten ból.
Ten wzrok dziecka przy kłuciu zmiękcza chyba najtwardsze serce. Powiem Wam że miałam takie myśli, że niedojrzałam do macierzyństwa, że z mało kocham moje dziecko i w ogóle momentami mnie denerwuje "gówniarz", ale po dzisiejszym dniu, tym całym szczepieniu i głównie po tym jak zobaczyłam że moje dziecko uważa mnie za wybawienie, jak wzorkiem litościwym patrzy na mnie to zrozumiałam że kocham ponad życie i że jesteśmy dla siebie najważniejsi ja dla niego ale i on dla mnie.

Poza tym pisałam juz na laktacyjnym będę WALCZYĆ o karmienie cycami żeby nie wiem co. Wielkie dzięki za wparcie!!!


luizka nie wiem czy to dobra rada ale jak dla mnie to najlepiej jest z maluchem na rękach, oczywiście pod warunkiem, że nie masz dużo "tobołów".

Bombusiu to już 5 dzień? Ale szybko leci. Zeszło Ci coś już z wagi? Stosujesz restrykcyjnie całą dietę czy tylko 3 fazę?
To ćwiczenie które opisujesz jest bardzo fajne i pomocne, moża w tej samej wersji robić jeszcze tak żeby wsuwać maksymalnie rączki dziecka pod ciałko, tak jakbyśmy chcieli żeby leżało podparte na łokciach w tzw "pozycji pasienia krów" potraficie wyobrazić sobie pastuszka na łące leżacego na brzuchu i podpartego na łokciach? No to właśnie o to chodzi i wtedy bobas chcąc nie chcąc trzyma głowę.

Ola my też dziś szczepieni, niezłe przeżycie jak na pierwszy raz co? A jak teraz samopoczucie Twojej córci?

pati fajne zakupki, u nas też by się zdało. Poza tym gratuluje przeprowadzki, na pewno się ogarniesz powoli, a że chodzisz na spacerki to już wogóle super, ja też nie opuszczam żadnego dnia, żeby lało wiało i nie wiem co to spacer musi być. Kurka ale u Was nad morzem to dopiero wypizd (przynajmnije tak mój brat twierdzi, że jak z podkarpacia jedzie do Gdańska to od razu czuje się o 10 stopni mniej, mimo że jest tyle samo na termometrze), ale mimo to chodźmy regularnie na spacerki, zahartujemy dzieciaczki przynajmniej.

Dopijam karmi i robię rundkę z laktatorem, a potem lulu, oby Joachimcio długo spał bo mam ochotę się wyspać. Jesteśmy sami bo M w pracy więc pewnie mamusia wexmie sobie synia do łóżka, hmmmm uwielbiam z nim spać.
Dobrej nocki kochane i jeszcze raz dzięki za wsparcie cycków :-D
 
dzien dobry :-):-):-)
szaro i buro za oknem, i niestety to juz pewnie norma bedzie az do marca-kwietnia :wściekła/y::wściekła/y:. My z M lekko przeziebieni, aby tylko Olivek sie nie zarazil. lecimy na gripexie i witaminach. do tego jeszcze wczoraz dostalam druga juz @ :wściekła/y::wściekła/y:, brzuch boli mnie jak.... no i zaczelam table brac. mam nadzieje, ze dobrze bede na nie reagowac.

Pati - gratuluje nowego mieszkanka :-):-) a co Ci sie snilo pierwszej nocy?? :-D:-Di wspolczuje urzedow, to zawsze jest najgorsze. jak pomysle ile my bedziemy mieli do zalatwiania jak wrocimy do PL :baffled::angry::angry:

tak wlasciwie to juz sie zaczelo. chcemy Olivka zameldowac u M w domu i poprosilam moja mamcie aby poszla sie wszystkiego dowiedziec. maly dostal tutaj miedzynarodowy akt urodzenia (rowniez po polsku). oczywiscie to sie nie liczy, bo musi byc polski :wściekła/y::wściekła/y: - 50 zl :-), potem moja tesciowa musi isc z aktem wlasnosci domu!!!! :crazy: i jednym z nas, go zameldowac - iles tam znowu zl. potem dostaniemy pesel i dopiero wtedy dokument tozsamosci malego - maaasaaakra :angry::angry::angry:


weroneczko - kochana gratuluje woli walki!!!!!!!!!!! napewno Ci sie uda:tak::tak: trzymamy kciuki!!!!!!!!!!!!!:-):-)

Pajkaa - trzymamy, trzymamy kochana :-):-)


Kochane mam do Was pytanie. Moj Olivek ma bardzo czesto strasznie zimne raczki. dlaczego?? czy mu zimno?? czy to moze byc dziedziczne? bo ja tez mam. zakladac mu cos w domku na nie?? mamy okolo 22 st w domu.
 
Witajcie

Riba- moja mala tezma zimne raczki a tez mam 22 stopnie w domu moja mam mowize lepiej jak dziecko ma zimne niz gorace bo wtedy moze oznaczac ze ma goraczke ... fakt tez sie martwie jak ma za zimne , ale ja tez jestem zmarzluk wiec moze dziedziczne?

a tak oki mala wczoraj zasnela o 20 a oudzila sie o 6.30 tak wiec super juz jest tak ciagle wiec mala widocznie sie przyzwyczaila :) rano normalnie z piersi tak mi lecialo mleko jak nigdy bardzo sie ucieszylam bo juz ciagle dokarmialam butelka byc moze laktacja powraca:)))))))))))))) jestem nieco wsciekla bo ciagle dzwoie do UM w sprawie tablic rejestracyjnych czy juz sa i czy oswiadczenie dotarlo a do nich normalnie niemozna sie dodzwonic ... wole sie upewnic niz jezdzica iema z kim malej zostawic a ona zawsze marudzi w takich urzedach;((((((((((((( pozdrawiam milego dnia
 
Hejka!!!!
No niestety buro i ponuro oraz ciemno:(:crazy:

weroniczka no to jednak to szczepienie i na dobre wyszło, bo jestes juz pewna jak b. kochasz swojego maluszka, ciesze sie,ze walczysz o mleczko dla niego, abys tylko dobrze czuła sie psychicznie,a przeciez podczas karmienia tez sie chudnie, choc ze mnie zeszło 8 kg i dalej waga ani drgnęła.......diete mam od I fazy, ale nie wiem ile waze teraz, bo zważe sie dopiero w sobote, bo w piątek mija tydzień, wiec chciałabym byc mile zaskoczona :-D i doznac lekkiego pozytywnego:szok:....od dzis 5 dni z warzywami, nie musze Ci pisać ile ich miałam na sniadanie:-D .......nooooo duuuuzo:tak:....dzieki za rady co do cwiczeń
riba to nie masz jeszcze nr pesel dla synka czy ja cos źle przeczytałam? a swoją drogą z biurokracji to my nigdy nie wyjdziemy, pamiętam jak nasza była dyrektorka w pracy mówiła jak wchodziły komputery, że nie bedzie żadnych papierów na biurkach:-D:-D:wściekła/y::angry:, a teraz jest ich 100 x więcej niz przed:wściekła/y: + do tego wszystko w bazie kompa, masakra jakaś:angry:, biedne lasy:baffled::crazy:........mój tez ma czesto zimne rączki, kark i klate musi dzidzia miec ciepłe, a łapki niekoniecznie!
Niunnia, Pati witajcie "po latach";-)
Pajka kciuki zacisniete!!!

Spacer obowiązkowy, cosik na obiad dla chłopaków musze kupic, bo ja teraz na dwa garnki jade:eek:
 
Ostatnia edycja:
reklama
bogusiu007 - wlasnie ja tez zmarzlak jestem i wiem, ze czasami jak mam takie zimne rece to az mnie to boli. mam nadzieje, ze jego nie :no:. jejku u Ciebie tez takie nocki?? :szok::szok: jak ja zazdroszcze!!!!!!!!!! u nas 2 pobudki.
Bombusiu - nie kochana, nie mamy jeszcze pesela, bo musimy osobiscie byc :wściekła/y::wściekła/y:. ja dzisiaj 3 dzien;-) - tez sie nie waze, dopiero w sobote.
 
Do góry