wlasnie nie jadlam nic innego i wlasnie nie wiem o co chodzi.a może coś zjadłaś i małą bolał brzuszek?
teraz przystela w bujawce. czekam na M. i bedziemy kapac
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
wlasnie nie jadlam nic innego i wlasnie nie wiem o co chodzi.a może coś zjadłaś i małą bolał brzuszek?
hej. Jakos nie mialam ochoty wczoraj wchodzic na neta .....dzis juz troche lepiej. Jednak decyzja zapadla 2 listopada do szpitala a 3 operacja....miala byc dzis ale ze maly ma jeszcze katarek to nie moze.....wolalabym miec to za soba a teraz 3 tygodnie odliczania i coraz wiekszy strach...wiem ze to dla jego dobra i ze z tej calej choroby to malo ma zarazem prawie nic..ale jak pomysle znowu narkoza znowu ciecie..rany...szpital..to serce peka mi na pol....ale takie zycie po*****