reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2010

Hej!
Nocka nawet w porzo mały przespał 4 h bez jedzenia wiec u nas to sukces heh.......teraz spi tradycyjnie na kanapie a jakże:-)
Nosidełko zamówilismy na allegro, jutro mam otrzymać, bo w sklepie nie było.:tak:

Luizka
kciuki zciśnięte za dzisiejszą wizyte, a jak coś to pisz smsy;-)
Kassia no to super,ze impreza sie udała, a to prawda,ze jak mala tak płakała to wychodziły z niej emocje, niestety niektóre dzieci tak odreagowują ten swiat.........mój tez sie do nich zalicza:baffled:
Alaa a u Was na odwrót synek stał sie aniołkiem po chrzcie no to tylko pozazdrościc:sorry2:
Lea oczywiscie,ze Cie pamiętam, no cóz tylko Ci zyczyć, aby maluch z dnia na dzień był coraz grzeczniejszy:tak:
Olu, a moze córcia jak nie umie usnąć i sie b. wierci to na brzuszku by pospała spokojniej???:confused: albo zawinięta w becik lub kocyk, moze wtedy czułaby sie bezpieczniej, próbowałaś???
Natka no to ładnie Ci maluszek pospał...co do tej kupy to dziwne, nooo u nas, aż takiej przerwy to nie było, a dawałaś mu jakis kropelki??? esputicon lub sab simplex??? to też pomaga na trawienie, moze po tym by sie wypróżnił, ja moze sie nie znam, ale dla mnie to nie jest normalne, aby dziecko nie robiło 5 dni kupy :szok:i nie ważne ,ze jest na piersi, ale to moje zdanie, moze lekarz Cię rzeczywiscie uspokoi.:confused:
Andzia gratulacje z okazji pierwszej rocznicy ślubu:happy2:, ładny prezent Ci M zrobił, no i czekam na fotki z nowego aparatu
 
reklama
Bombusiu próbowałam i na brzuszku i w beciku i w kocyku... grr nic nie działa, powiedziałam o tym problemie pani dr.. bo jak dla mnie to jest ważna sprawa - chodzi o moje dziecko - ta się zdziwiła bardzo i stwierdziła, że takie dzieci też są...
nie byłoby problemu gdyby mała faktycznie śpiąc tyle ile śpi była wypoczęta i szczęśliwa, ale kiedy widzę, że tak nie jest to się martwię... no nic.. będziemy próbowac wszystkiego, oby małej było lepiej...
 
witam w nowym tygodniu!

Pajka, andzia mi nie chodzi o jakiś wstyd przed ludźmi że słyszeli mój wrzask - przy pierwszym porodzie też się darłam... Chodzi mi o to co miałam wówczas w głowie. Za pierwszym razem byłam z siebie dumna, bo mimo bóli i strachu umiałam się zmobilizować, pieknie parłam, odpoczywałam między skurczami i ogólnie cały poród bardzo dobrze wspominam, bo mimo braku doświadczenia byłam bardzo opanowana w tych najtrudniejszych momentach. Za drugim razem chciało mi się spać, w ogóle nie mogłam się zmobilizować, nie radziłam sobie z bólem i zamiast przeć to się bezproduktywnie darłam w panice, bo wiedziałam co mnie czeka, a Franek przez to długo był w kanale i nie chciał się rozpłakać porządnie - i te sekundy strachu o niego były najgorsze. Jedyne co bylo lepsze w drugim porodzie to bardziej świadome powitanie Frania - za pierwszym razem byłam w totalnym szoku, śmiech, łzy, masa emocji na raz. A gdy Franio wyskoczył na ten świat ucieszyłam się świadomie, ucałowałam go i poczułam falę szczęścia... Mimo to nie umiem zapomnieć o tym jak nie mogłam sobie dać rady sama ze sobą i dlatego potrzebuję jeszcze czasu bo jedno co myślę teraz o kobietach w ciąży to "szkoda mi was" ;)

luizko trzymam mocno kciuki!

Ola a o chuście myślałaś? może chustowanie by troszkę uspokoiło małą...
 
Bombusiu próbowałam i na brzuszku i w beciku i w kocyku... grr nic nie działa, powiedziałam o tym problemie pani dr.. bo jak dla mnie to jest ważna sprawa - chodzi o moje dziecko - ta się zdziwiła bardzo i stwierdziła, że takie dzieci też są...
nie byłoby problemu gdyby mała faktycznie śpiąc tyle ile śpi była wypoczęta i szczęśliwa, ale kiedy widzę, że tak nie jest to się martwię... no nic.. będziemy próbowac wszystkiego, oby małej było lepiej...

Olu no to pewnie dr ma racje, poprostu "ten typ tak ma" i trzeba tylko czekać, aż jej sie odmieni, a na pewno z czasem tak będzie.....mój czasami usypia w sekundę, a czasami tez sie kręci, wierci i musze go uspić:(
 
Cześć!
Ostatnio nie odzywałam się tutaj, ale w domu mieliśmy szpital-najpierw M chory, później Basia z 40 stopniową gorączką, a na końcu ja:no: Dobrze, ze przynajmniej Małgosia się nie zaraziła:tak:
Wczoraj mieliśmy chrzciny-bałam się, ze mała będzie płakać, ale nawet nie pisnęła-spała całą mszę i nawet jak ksiądz polewał główkę było cicho:-) Dopiero w restauracji popłakała trochę bo głodna była i coś jej nie smakowało odmrożone mleczko i musiałam ją nakarmić piersią (a sukienkę miałam zapinaną z tyłu, więc było wielkie rozpinanie);-)
Nocki do 3 rano są super, Małgosia śpi 6-7 godzin bez przerwy:tak: Jazda zaczyna się o 3-nie chce zasnąć czasami nawet do 6 i tak od jakiegoś tygodnia:no: Już nie wiem, co mam robić:dry:
Kassia-moje mleczko też odmrażane niedobre:sorry2:
Bombusiu-fajny ten bujaczek:tak:
Ciamajdko-mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz, gdy tylko uporasz się ze swoimi sprawami:tak:
Alaa, Kassia-super że i u Was chrzciny udane:tak:
Luizka-trzymam za Was kciuki:tak:
Natka-dzieci karmione piersią mogą nawet przez 7 dni nie robić kupki-tak mówiła mi położna:sorry2:
Lea-moja starsza córcia też nie cierpiała spacerów w gondoli i nigdy ich nie polubiła:sorry2: Jak miała trzy miesiące przełożyliśmy ją do spacerówki:tak: I było o wiele lepiej;-)
Ola-u nas też ostatnio Małgosia ma problemy z zasypianiem-pomaga suszarka:tak:
Andzia-wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy:tak:

 
Przespalam 2 h ;( jeny stres mnie zje zaraz:)

Andzia - dory aparat to dora sprawa my tez kilka dni temu wzielismy na raty aparacik i jestesmy zadowoleni swietne zdejecia roi.

DZIEKUJE WSZYSTKIM ZA KCIUKASY MOZE COS POMOGA CHDZ JA JUZ NADZIEJI NIE MAM PO TYM CO NEUROLOG POWIEDZIAL I OSTATNIO LEKARZ TAK JAKY Z GORY ZALOZONE ZE I TAK EDZIE..:(
 
Witajcie
Olu mój tez tak mało sypia i tylko ze smoczkiem aż ma na ustach takie jakby odciski (chyba od tego) bo nic innego nie prychodzi mi do glowy), juz nie mogę się doczekać chrztu, może mu sie odmieni.
Ja nie tęskie za brzuszkiem, wolę małego już na wiecie, wiecej radości a z bruchem bardzo źle się czułam, wszystkie oczy skierowane na ciebie, ciężar i problemy ze spaniem...kolejne dziecko może za 2-3 lata. Podziwiam mamy które już teraz wiedzą że będzie szybciutko drugi dzieciaczek.
Ehh obudził się mały terrorysta...
 
Hej chciałam sie przywitać zaraz jesli Maja pozwoli troche was nadrobie ,narazie korzystam z okazji ze mała usneła a Kuba w przedszkolu wiec moge spokojnie kawe wypić ,chciałam sie pochwalic ze już we wszystkie ciuchy z przed ciąży wchodze :-D,jeszcze tylko 2 cm z brzuszka musze stracic i bedzie gicior:-Dmojemu kochanemu mężulkowi chyba na głowe padło ,ostatnio usłyszałam że za 2 lata chce sie postarać o 3 dzidzi:szok:żeby akurat było 7 lat 3 i niemowle i dopiero na tym zamierza zaprzestać produkcje :szok:ciekawa jestem kto zarobi na to wszystko o wychowaniu nie wspomne ,mnie narazie starczy 2 i tak niemam sie kiedy w tyłek podrapać,a i wlaśnie w piatek sie dowiedziałam ze mój 4 letni synek ma dziewczyne:szok:,dzis sie stroił przed lustrem aby sie Hani podobać:szok:.Wiec u mnie same nowiny.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam was wszystkie ;)

niestety bardzo zadko tu bywam, ale same wiecie jak to jest ostatnio moja corka mnie zadziwia idzie lulu o 20.30 a budzi sie o 6.,30 tak wiec super... dzis rowiez cos spi moze to pogoda :) ...ostatnio moja corcia mnie obsrala beka jak nic wlasnie mialam jej zminic pampersa a tu nagle ona piardla i z tym piardem kupa na mnie prysla i na podloge teraz to sie smije ale wszytko ie zaciekawie wygladalo ale coz troszke atakcji musi byc heheheheh
 
Do góry