Sierpień 2010

[weroneczka]

Hejka
Wpadłam tylko pochwalić się Wam że ja dzisiaj jestem na uczelni cały dzień, a moje chłopaki rządzą, tatuś cały dumny że mu się udało od 8 rano do 12 z Małym być bez większych przebojów. Joachimcio zaraz wstanie wiec go nakarmię, zapakuję ich na spacer i wracam na zajęcia. Uff ale fajnie jak za starych dobrych czasów. Jednak dobrze mi te dodatkowe studia robią.

Milusiu i Ciamajdko aleście mi smaka na ciąże narobiły. Też zatęskniłam wczoraj. Nawet do M mówię że może z rozpędu zrobimy drugie, och byście jego minę widziały...

Pajkaa u nas chyba pierwszy kryzys dobiega końca, dzisiaj Joachimek wstał w o niebo lepszym nastroju i mam nadzieję że mu zostanie tak. Heh do następnego razu. Trzymam kciuki za Ciebie, przetrwaj to.

Milusia to udanych zakupów, niech Ci ta imprezka z pompą wypali. Cium.

GSC chyba okap z kominem Ci się nie zmieści bo masz tam szafkę. Aha doczytałam ale Wg mnie płaski będzie ok, tylko raczej srebrny, choć cięzki w utrzymaniu czystości. Pochwal się jak Ci się te srebrne sprzety sprawują? Trzeba ze szmatką ciągle ganiać?

Ciamajdko to szybka jesteś, mi takie akcje jak przemeblowanie dłużej schodzą. Od tygodnia odgruzowuję szafę. Miłego weekendu!

andzia może i Twój mały ma kryzys?

Spadam na obiadek i wracam na wykład z Zarządzania jednostkami służby zdrowia, och jakie to interesujące w porównaniu do smierdzacych pieluch. Jupiiiiiiiiiiiiii mamusia wraca do żywych!

Miłego dnia.

 

[Gorzka_Słodka_Czekolada]

A ja juz wykapana odswiezona mała dziś wcale nie chce podnosic glowki dziewczyny czy wasze dzidzi za kazdym razem podnosza głowke? moja podnosi a dzis tak jakby chciała a ni emogla

weroniczka - tak tak srebrny okap zeby pasował do reszty a co to srebrnych rzeczy topowiem ci bez przesady nie trzeba ciagle latać ze szmatką ja czyszcze raz dziennie a czasem co dwa dni i jest na prawde ok jestem bardzo zadowolona .

 

[starlet]

milusia ja czesto placze jak wspominam ciaze, a juz szczegolnie porod....jestem po prostu ciagle pelna niedowierzania, ze tak latwo mi poszedl ten porod, w porownaniu do pierwszego, ktory byl ciezki i trudny...i tez juz tesknie za tym stanem ;-)

milej soboty wszystkim!!

 

[milusia83]

Jejciu dziewczynki robię wszystko, żeby tylko za gotowanie się nie wziąć znajduje sobie jakieś głupie zajęcia no, ale mus to mus, byłam w sklepie kupiłam dosłownie kilka rzeczy i nie ma 150 zł normalnie...masakra....

Ciamajdko udanego "meetingu" będzie dobrze TObi dzielny i da sobie na pewno radę

Andziu mam podobne odczucia, a jak oglądam filmiki z USG to już jestem rozbrojona na maksa, zwłaszcza to ostatnie jak już wszystko widać....nawet się nie wczuwam bo znowu będę płakać....

Weroneczko no właśnie takie oderwanie jest świetne i nawet wykłady sa interesujące a co do dzidziusia to mój M już jest na tak, ale czasami sprawy finansowo życiowe są silniejsze i zobaczymy jak będzie daje sobie maksymalnie rok, półtora przerwy chyba, że Pan Bóg zadecyduje inaczej i będzie, albo wcześniej, albo później

GSC, ale Ci zazdroszcze wykąpania ja do sklepu jechałam z włosami, których dwa dni nie myłam i modliłam się, aby w sklepie mnie nikt nie przyczaił potem myk do samochodu i udało się nikt nie widział

Starlet no widzisz jakie piękne niespodzianki nam życie daje na pewno po tym pierwszym bałaś się kolejnego, a ja to znowu tak mam, że jak teraz mi łatwo poszło to obawiam się, że następnym razem tak fajnie nie będzie no, ale może genetycznie jestem zaprogramowana - moja mamcia urodziła czwóreczkę naturalnie

Miłego dnia kochane moje lipcóweczko-sierpnióweczko-wrześnióweczki

 

[koralowa]

U nas nocka spokojna nad wyraz. Wiecej takich nocy. Spalismy z malym do 10. Jak zasnal o 21 tak wstal przed 3, pozniej przed 6 no i pozniej co godzine. ALe jestem wyspana.

Pisalyscie o tym, ze tesknicie za brzusiem. Szczerze mowiac to i ja tesknie... I tez juz marze o 3 dzieciakow. Hahaha. A moj moj mowi, ze tylko te jedno i koniec.

Ja juz ubieram malego w zimowy kombinezon, bo nie mam niczego na teraz, no i u mnie mimo slonecznej pogody jest zimno.

 

[Gorzka_Słodka_Czekolada]

My już po krótkim spacerku...
dziewczyny prosze poradzcie co z ta głowka czy wy tez tak macie ze czasem wam podnosi a czasem nie dzis w ogole nie cchce podnosic

 

[RiSiA]

My już po krótkim spacerku...
dziewczyny prosze poradzcie co z ta głowka czy wy tez tak macie ze czasem wam podnosi a czasem nie dzis w ogole nie cchce podnosic

u mnie tak jest, ale peditra nam powiedziała, ze po prostu jest leniwy ze nie mamy sie martwic
moje dziecie zrobiło zieloną kupke i zastanawiam sie bo wczoraj dostal mleko w butli ściągnięte i mrożone, ale ostatnio na weselu jak byłam tez jadł ściągnięte i nie było problemu hmm ciekawe od czego, ale bede obserwowała

 

[luizka4don]

Hejka . My dzis dzionek zaczelismy wczesnie o 5 i maly byl marudny az do 9 poszedl lulku a ja z Mkiem na zakupy (maly zostal z babcia) pozniej pojechalismy do ogrodu botanicznego na spacerek i wyprobowac nowy aparacik pozniej standardowo o19 masaz kapiel troche zabawy i lulkuAle ogolnie maly caly dzien marudny chyba skok rozwojowy sie zaczyna;/ Jutro Mek ma sluzbe ja pewnie pojade na spacerek do siostry o ile bedzie pogoda. A ten poniedzialek ehh sadny dzien .....

Bombusiu- jak tam wloski??

Andzia -pewnie ja bym za tym samym momencie tesknila gdyby bylo wszystko normalnie
ale niestety nie przezylam tej pieknej chwili i wlasnie ten moment mnie najbardziej
boli do teraz...bo cala ciaze marzylam o tym i myslalam jakie to uczucie...i nadal
nie wiem

 

[kassia181]

My już po krótkim spacerku...
dziewczyny prosze poradzcie co z ta głowka czy wy tez tak macie ze czasem wam podnosi a czasem nie dzis w ogole nie cchce podnosic

MOJA TAK MA- RAZ PODNOSI A RAZ NIE.

u mnie tak jest, ale peditra nam powiedziała, ze po prostu jest leniwy ze nie mamy sie martwic
moje dziecie zrobiło zieloną kupke i zastanawiam sie bo wczoraj dostal mleko w butli ściągnięte i mrożone, ale ostatnio na weselu jak byłam tez jadł ściągnięte i nie było problemu hmm ciekawe od czego, ale bede obserwowała

pajka moja Nikola dzis zostala z moja mam i odmrozilam jej moj pokar to go w ogole jesc nie chciala- nie wiem czy smak jest inny czy co ale nie chciala w ogole a jak przyszlam i dostawilam do piersi to jadla jak odszalala. nigdy nie miala problemu z jedzeniem z butli- to chyba wina tego mleka. takze ja nie moge zamrazac po prostu.

Hejka . My dzis dzionek zaczelismy wczesnie o 5 i maly byl marudny az do 9 poszedl lulku a ja z Mkiem na zakupy (maly zostal z babcia) pozniej pojechalismy do ogrodu botanicznego na spacerek i wyprobowac nowy aparacik pozniej standardowo o19 masaz kapiel troche zabawy i lulkuAle ogolnie maly caly dzien marudny chyba skok rozwojowy sie zaczyna;/ Jutro Mek ma sluzbe ja pewnie pojade na spacerek do siostry o ile bedzie pogoda. A ten poniedzialek ehh sadny dzien .....

Bombusiu- jak tam wloski??

Andzia -pewnie ja bym za tym samym momencie tesknila gdyby bylo wszystko normalnie
ale niestety nie przezylam tej pieknej chwili i wlasnie ten moment mnie najbardziej
boli do teraz...bo cala ciaze marzylam o tym i myslalam jakie to uczucie...i nadal
nie wiem

moja dzis tez bardzo bardzo marudna wiec moze ta pogoda albo po prostu skok.


u nas jutro chrzciny- boje sie strasznie jak mala bedzie sie zachowywala ale jak co mozna isc za zachrystie uspokoic wiec jakos dam rade mam nadzieje.
spokojnej i przespanej nocy

 

[Gorzka_Słodka_Czekolada]

kasia181 - powodzenia jutro na chrzcinach

A T konczyl o 19 prace wydzwanialam do niego az do 22.. ciagle mowil ze zaraz bedzie ze juz idzie... i co przyszedl po 22 .. nachlany!!!!! dziewczyny mam dosyc ;(
Poklocilismy sie ja do niegozeby sie walil a on tekst "na pewno nie z toba!"
;(;( jestem zalamana